Forum.VWGolf.pl

Witam
otóz od dłuższego czasu miałem problemy z ustawieniem zbieżności, w lato ubiegłego roku zakupiłem alusy 15tki 195/50 - oponowy z przodu nowki sztuki - ustawiałem zbiezność i geometrię, zawieszenie było w najlepszym porzadku i auto w koncu szło prosto jak trzeba. Opony zimowe mam lekko zjechane wieć zrozumiałe było, ze auto lekko ściagało w prawą stronę.
i tak zima minęła - założyłem w sobote alusy , przy czym zakładałem je razem z oponami tak jak rok temu i zobaczyłem , że lewy klocek z przodu jest prawie zupełnie starty a prawy jest prawie nienaruszony ( oba były wymieniane w tym samym czasie w ubiegłe lato). Tarcze nie są popękane. Podczas hamowania kierownica drży i słychac taki odgłos bum bum bum. A na alusach auto jedzie w lewą stroną i to strasznie. Pytanie moje brzmi: czy to ze ściąga mocno w lewo moze być wina klocka?? Moze nie odbija do konca ale felga mi sie nie grzeje sprawdziłem w sobote na trasie, a na zimowych nie sciągał w lewo!!! W sobote jade do mechaniora, bo opony mam nowki sztuki a jak sobie pojeźdze ściągająco to je zarżnę. Macie jakies pomysły co jest tego przyczyną???

vwqnio1 pisze:. Macie jakies pomysły co jest tego przyczyną???

problem tkwi w cylinderku rozebrać zacisk przes,marować samoregulatory ewentualnie przeczyscić prowadzenie klocków na zacisku i sam cylinderek( tłok) wypchnąc i można przesmarowac go lekko POWINNO POMóC ale operację zrobic należy na dwóch stronach w 99,9%pomaga zakładamy ze i równiez płyn hamulcowy nie stracił swoich właściwosci

Sprawdz:

1. Ciśnienie w oponach - u mnie ostatnio spod wentylka uciekało z lewej strony i strasznie ściągał.

2. Czy zacisk nie jest zapieczony.

3. Kolumnę zawieszenia - rok temu jak wymieniałem poduszki z lewej strony bo też mi ściągał okazało się że pękła skorodowana sprężyna zawieszenia i ostatni zwój leżał sobie w kielichu amortyzatora. To była przyczyna ściągania.