Strona 1 z 1

Fiksujący wskaźnik temperatury

: czw mar 08, 2007 10:36
autor: orion512
Witam wszystkich.
Ostatnio zauważyłem dziwne zjawisko które jest chyba powtarzalne.
Kiedy silnik jest zimny (po nocy) wskaźnik temperatury silnika pokazuje minimum. Po przejechaniu ok 10km temperatura dochodzi do prawidłowej wartości 90stopni po czym po0 chwili spada do zera. Ten stan już zostaje. Kolejne włączenie silnika kiedy jest jeszcze ciepły nic nie zmienia. Cały czas zero. Dopiero jak zupełnie ostygnie to znowu przez chwile zadziała (do osiagnioecia 90 stopni). Taka sytuacja sie powtarza.
Zauważyłem jeszcze jedną dziwną rzecz. Po przejechaniu ok 22km dolna gruba rura od chłodnicy jes zimna (górna jest gorąca, chłodnica też jest gorąca, nie włącza sie wentylator). Po przejechaniu tylu kilometrów powinien chyba być już dobrze rozgrzany. Czużby nie włączył się duży obieg?? Czy to nienormalne zjawisko. Jeśli nie włącza sie duży obieg to może przegrzewam silnik??
poradzcie bo nie wiem czy to grożna sytuacja.
ze wskażnikiem na pewno jest coś nie tak (moze czujnik temperatury) ale ta zimna rura to mnie zmartwiała

: czw mar 08, 2007 11:30
autor: dziejo
orion512 pisze:. Po przejechaniu ok 10km temperatura dochodzi do prawidłowej wartości 90stopni
prawidłowo !!!!
orion512 pisze:po czym po0 chwili spada do zera.
awaria czujnika temperatury !!!! musisz sprawdzic na postoju czy dolny przewód chłodnicy zrobi sie ciepły w efekcie gorący i czy wentylator się włączy to ze masz usterkę czujnika to nie ulega wątpliwosci dla tego musisz sprawdzic jeszcze działanie termostatu przy temp 90 st dolny wąż powinien byc gorący (otwarty termostat )

: czw mar 08, 2007 11:41
autor: pszczyna
Awłaśnie że termostat się nie otwera (możliwe że nie jest zalany cieczą) i czujnik nie ma jak zmieżyć temperatury!!
Druga żecz czy czasami ostatnio nie zmieniałeś płynu chłodniczego, a przy okazji dobrzenie nie odpowietzyłeś układu chłodzenia???? choć żekomo jest samo-odpowietrzający się lecz byby przypadki że robiła się poduszka powietrzna

: czw mar 08, 2007 14:23
autor: orion512
jakiś 2000km temu był wymieniany rozrząd i pompa wodna wiec wtedy płyn był wymieniony. Ale wtedy wszystko było ok. dopiero wczoraj wskażnik temperatury mi sfixował. Gdyby był nie zalany to chyba wogóle by nie mierzył. A na początku dopuki jest zimny to mierzy prawidłowo. Dopiero po nagrzaniu silnika (osiagnieciu 90 stopni) wskazowka spadła do zera. A gdzie ten czyjnik w zasadzie się znajduje?
Ma kroś może jakiś obrazek silnika AJM ewentualnie zeszyt serwisowy gdzie jest pokazany ten czyjnik. Zmierzył bym mu rezystancje po natrzaniu i by było jasne.

dziekuje za wszystkie podpowiedzi

: czw mar 08, 2007 14:51
autor: Remigiusz78
czujnik jest na rurze powrotnej z chłodnicy, przy bloku silnika. Jak wyciągniesz czujnik, to przygotuj sobie jakis korek, szmate, cokolwiek takiego, bo na pewno utracisz trochę płynu.

: czw mar 08, 2007 22:09
autor: regitmc
Polecam poszukać temat mojego autorstwa "Czujnik temperatury cieczy chłodzącej MkIV"... Opisane jest w nim wszystko na temat tego czujnika... Mój jak był walnięty to też się tak zachowywał... A oprócz tego miałem równocześnie termostat cały czas otwarty i silnik się niedogrzewał...