Na moment zapalająca się dioda oleju
: śr mar 07, 2007 22:25
Witam
Sprawa jest taka, że przy starcie silnika(juz jak zaskoczy) zapala się dioda oleju i gasnie po sekundzie (moze dwóch)- jaka przyczyna tego- moze byc Waszym zdaniem- bede wdzieczny za pommoc bo mnie to troche denerwuje:)-dodam z pewna niemsiałością:)- ze nie ma ani jakis wycieków, ani nie zżera oleju- no brak jest poprostu jakiś niepokojących objawów.
Druga sprawa to jest taka ze po przekreceniu kluczyka raz(czyli zapala sie kontrolka oleju, akumulatora i czego tam jeszcze)- na wyswietlaczu licznika przejechanych km miga mi mniej wiecej cos takiego : jakby rzymska jedynka/ zero (tak jak na zegarku elektronicznym), ale bez dolnej kreski (czyli cos jak podkreślnika)/zero/dwa- co to jest i co ta kombinacja cyfr oznacza?
Trzecia sprawa to jakby poluzowanie otwierania drzwi od srodka-tzn. mam wrazenie ze po złapaniu tej klamry i pociagnieciu do siebie (by otworzyc drzwi) to wydaje mi sie ze one sie otwieraja jak ta wajcha juz jest bardzo bardzo odgieta-a nie powinno byc czasem tak- ze po zaledwie dotknieciu jej zamek by odskoczył?
I ostatnia sprawa- czy macie jakis patent na opony zuzyte?- bo musze sie ich pozbyc bo juz nie mam jak do piwnicy wejsc:)-a lada moment dojda kolejne(na ktorych obecnie jezdze...)
...no poza wyrzuceniem ich gdzies lub spaleniem rzecz jasna:)- nie wiem to sie gdzies oddaje i juz "to" miejsce sie martwi jak je zutylizowac- czy co tam z nimi zrobic- czy jak to sie ładnie mowi: nalezy sie ich pozbyc we własnym zakresie?(taka mała uwaga) raczej nie nadaja sie juz do jazdy i nie bedzie z nich ktos miał uzytku....
Sorki ze te kilka rzeczy w jednym poscie, ale uznałem ze tak mniejsze zamieszanie na forum zrobie no i wszystko bedzie w jednym miejscu i nie bede musiał skakac po kilklu postach zeby znalezc Wasze podpowiedzi na nurtujace mnie problemy
Jak zwykle wdzięczny za wszystkie porady, pozdrawia
Gixy
Sprawa jest taka, że przy starcie silnika(juz jak zaskoczy) zapala się dioda oleju i gasnie po sekundzie (moze dwóch)- jaka przyczyna tego- moze byc Waszym zdaniem- bede wdzieczny za pommoc bo mnie to troche denerwuje:)-dodam z pewna niemsiałością:)- ze nie ma ani jakis wycieków, ani nie zżera oleju- no brak jest poprostu jakiś niepokojących objawów.
Druga sprawa to jest taka ze po przekreceniu kluczyka raz(czyli zapala sie kontrolka oleju, akumulatora i czego tam jeszcze)- na wyswietlaczu licznika przejechanych km miga mi mniej wiecej cos takiego : jakby rzymska jedynka/ zero (tak jak na zegarku elektronicznym), ale bez dolnej kreski (czyli cos jak podkreślnika)/zero/dwa- co to jest i co ta kombinacja cyfr oznacza?
Trzecia sprawa to jakby poluzowanie otwierania drzwi od srodka-tzn. mam wrazenie ze po złapaniu tej klamry i pociagnieciu do siebie (by otworzyc drzwi) to wydaje mi sie ze one sie otwieraja jak ta wajcha juz jest bardzo bardzo odgieta-a nie powinno byc czasem tak- ze po zaledwie dotknieciu jej zamek by odskoczył?
I ostatnia sprawa- czy macie jakis patent na opony zuzyte?- bo musze sie ich pozbyc bo juz nie mam jak do piwnicy wejsc:)-a lada moment dojda kolejne(na ktorych obecnie jezdze...)
...no poza wyrzuceniem ich gdzies lub spaleniem rzecz jasna:)- nie wiem to sie gdzies oddaje i juz "to" miejsce sie martwi jak je zutylizowac- czy co tam z nimi zrobic- czy jak to sie ładnie mowi: nalezy sie ich pozbyc we własnym zakresie?(taka mała uwaga) raczej nie nadaja sie juz do jazdy i nie bedzie z nich ktos miał uzytku....
Sorki ze te kilka rzeczy w jednym poscie, ale uznałem ze tak mniejsze zamieszanie na forum zrobie no i wszystko bedzie w jednym miejscu i nie bede musiał skakac po kilklu postach zeby znalezc Wasze podpowiedzi na nurtujace mnie problemy
Jak zwykle wdzięczny za wszystkie porady, pozdrawia
Gixy
tor obkładają jak gokarty jedżą....to gostek bierze czasem kilkadziesiąt opon naraz...