Strona 1 z 2

Uszczelka klawiatury, a pobor oleju.

: pn mar 05, 2007 12:51
autor: MrUkAs
Czy walnieta uszczelka klawiatury ma jakis wplyw na pobor oleju? Czym objawia sie walnieta uszczelka klawiatury, jaki jest jej koszt?

: pn mar 05, 2007 12:55
autor: dziejo
MrUkAs pisze:Czym objawia sie walnieta uszczelka klawiatury,
brudnym silnikiem z oleju
Czy walnieta uszczelka klawiatury ma jakis wplyw na pobor oleju?
tzn co masz na mysli ??? chodzi ci o ciśnienie oleju ??

Re: Uszczelka klawiatury, a pobor oleju.

: pn mar 05, 2007 13:28
autor: RobertP
MrUkAs pisze:Czy walnieta uszczelka klawiatury ma jakis wplyw na pobor oleju
a skąd takie pomysły ? czy silnik bierze Ci olej czy wycieka i ile Ci znika ?

: pn mar 05, 2007 13:48
autor: mlody87
MrUkAs pisze:Czy walnieta uszczelka klawiatury ma jakis wplyw na pobor oleju?
na pobór do silnika tzw "branie oleju" niema wpływu według mnie ,fakt ze oleju moze troszke ubywac bo jesli uszczelka jest walnieta to bedzie silnik w oleju uswiniany i przez to bedzie go mniej.

Co do tej uszczelki to z tego co ja sie orientuje to w mk3 przewaznie odkształca sie ten metalowy docisk pod wpływem temperatury jaka panuje pod maską i jeżeli nawet wymienisz uszczelke to po kilkinastu tysiącach znów pojawi sie jakis slad oleju (przynajmniej tak u znajomego było) w mk2 chyba tez tak jest.

: pn mar 05, 2007 13:58
autor: MrUkAs
Silnik mam w miare czysty (wymienilem uszczelke pokrywy zaworow), bo przed wymiana byl caly w oleju. Pytanie stad, bo bierze mi okolo litra oleju na 1000 km.

: pn mar 05, 2007 14:05
autor: jhosef
Litr na 1000 km to sporo. To nie przez uszczelkę. Jakby taka ilość miała uciec przez uszczelkę to silnik byłby zalany olejem. Moze pierścienie lub przez uszczelniacze zaworów. ni kopci na niebiesko? Jak wygląda rura wydechowa?

: pn mar 05, 2007 14:06
autor: RobertP
MrUkAs pisze:Silnik mam w miare czysty (wymienilem uszczelke pokrywy zaworow), bo przed wymiana byl caly w oleju. Pytanie stad, bo bierze mi okolo litra oleju na 1000 km.
no to musiałbyś zmierzyć ciśnienia na poszczególnych cylindrach
wyjdzie czy na którymś nie są np. walnięte pierścienie
jak wyjszłoby że ciśnienia OK to myślę że czas też na wymianę
uszczelniaczy zaworów, może tylko one powodują przedostawanie
się oleju do komory spalanie a wtedy w wydech ...

: pn mar 05, 2007 14:58
autor: MrUkAs
Nie kopci na niebiesko. Jak juz kopci, to na szaro w wilgotne dni i zima.

Wymiana uszczelniaczy zaworow to droga inwestycja?

: pn mar 05, 2007 15:05
autor: dziejo
MrUkAs pisze:uszczelniaczy zaworow to droga inwestycja?
nie specjalnie sa magicy co bez sciągania głowicy jeżeli trzeba ją zciągać to dodtakowe koszty

: pn mar 05, 2007 15:23
autor: RobertP
dziejo pisze:
MrUkAs pisze:uszczelniaczy zaworow to droga inwestycja?
nie specjalnie sa magicy co bez sciągania głowicy jeżeli trzeba ją zciągać to dodtakowe koszty
zobaczcie pod moimi postami link, po testach zrobiłem sobie taki przyrząd
co prawda głowicę miałem zdjętą ale spokojnie można to zrobić bez jej
zdejmowania, jedyny mankament to zdjęcie paska rozrządu, koła na wałku rozrządu,
odkręcenie i zdjęcie wałka rozrządu aby mieć dostęp do szpilek do których
przykręcamy "mostki" dociskające wałek... i da sie na 100% zeminic uszczelniacze
zaworów bez zdejmowania głowicy !

jak to zrobić opisałem to już jednemu koledze na PW, wiec skopiuję:
"przednia część tego przyrządu jest przykręcana do śrubki szpilki wystającego po odkręceniu
wałka rozrządu, a wtedy tamtą na ustawiasz sobie tuż nad zaworem ... i wciskasz do dolu
jak głowica zdjęta to nie problem pod nią pod zawór podkąldasz jakąś tuleję i wciskasz
i zdejmujesz te spinki
ale jak głowica przykrecona to wyczytałem chyba w książce o MK2 dieslu i napewno da sie to
zrobić bez zdejmowania głowicy czyli tak ,wykrecić klektror wydechowy, tak żeby mieć dostęp do dziur, przez nie włożyć pisze dosłownie jak w tamtej ksiązce "szmat tak grubo żeby opdający nizej zawór się na nich oprał i wtedy zmieniamy uszczelniacze i składamy spowrotem
wszystko jak trzeba. z tymi szmatami autentycznie jest napisane w której ksiąze którą to ścignałem z tego forum..."

sam koszt uszczelniaczy zaworów to ok. 30zł a może i mniej .... :bigok:

[ Dodano: Pon Mar 05, 2007 14:29 ]
dziejo pisze: dodtakowe koszty
te dodatkowe koszty to koszty przynajmniej nowej uszczelki pod głowicę
zaleca się także nowe śruby mocujące głowicę i kilka drobnych jeszcze rzeczy :bigok:

: pn mar 05, 2007 16:34
autor: jhosef
Ale przy zdjęciu głowicy można sobie jeszcze zawory przeszlifować przy okazji.

: pn mar 05, 2007 20:08
autor: untaztood
Mogą to być pierścienie.
Mi jak brał 1 litr na 70 km (SIEDEMDZIESIĄT KILOMETRÓW) to tylko delikatnie kopcił na niebiesko. (AAZ)

: pn mar 05, 2007 21:28
autor: jhosef
untaztood pisze:Mi jak brał 1 litr na 70 km (SIEDEMDZIESIĄT KILOMETRÓW) to tylko delikatnie kopcił na niebiesko. (AAZ)
Mojemu znajmemu Vectra B 1,6 brała 3,5 l na 1000 km i nie kopciła. Jak z nim jechałem do Holandii to brał baniak 5 litrowy i co 200 km kontrola poziomu oleju.

: wt mar 06, 2007 09:36
autor: RobertP
jhosef pisze:Ale przy zdjęciu głowicy można sobie jeszcze zawory przeszlifować przy okazji.
jasne że można i napewno nie zaszkodzi
można też ale nie tylko przy zdjętej głowicy sprawdzić czy szklanki zaworów nie są pozapiekane
przez nie głośniej autka chodzą (ale tylko te które mają hydrauliczne popychacze, szkjlanki)
koszt jednej ok. 30zł, ale i można je deczko naprawić wyciągnąć zaworek hydrauliczny mieszczący
się pod szklaną, wypłukać wszystko ze starego oleju wyczyścić z budu olejowego
o nalać do niej przed złożeniem czystego oleju silnikowego (nie ma znaczenia jaki ale, możliwe
najlepszego , najlepiej syntetyk, a wchodzi do jedenej szklaneczki ok. 10gr
jak to się robi i jak nikt nie robił to pytajcie postaram się opisać a warto to zrobić
a przynajmniej sprawdzić także przy wymianie uszczelniaczy :bigok:

[ Dodano: Wto Mar 06, 2007 08:38 ]
untaztood pisze:Mogą to być pierścienie.
Mi jak brał 1 litr na 70 km (SIEDEMDZIESIĄT KILOMETRÓW) to tylko delikatnie kopcił na niebiesko. (AAZ)
mój jak spokojnie jechałem to ok.1l. na 200km i też AAZ
ale zrobiłem kapitalkę wszystkiego i chyba będzie dobrze :grin: