Bieże olej :(
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Bieże olej :(
Witam.
We wrześniu kupiłem III 1.8 gt. Wymieniłem w nim między innymi olej. Po przejechaniu około 7000 km coś zaczeło mi stukać. Postanowiłem sprawdzić olej i okazało się że jest sucho. Dolałem 2,5 litra żeby był stan. Dzisiaj byłem na diagnostyce i okazało się że jest nie szczelny na trzech cylindrach. Tylko na jednym szczelność wynosi 79% a na pozostałych od36 do 45 %. Jak radzicie co mam robić ? Jeżdzić dalej ? Remontować ? Opłaca sie to ? Można to jakoś naprawić ?
We wrześniu kupiłem III 1.8 gt. Wymieniłem w nim między innymi olej. Po przejechaniu około 7000 km coś zaczeło mi stukać. Postanowiłem sprawdzić olej i okazało się że jest sucho. Dolałem 2,5 litra żeby był stan. Dzisiaj byłem na diagnostyce i okazało się że jest nie szczelny na trzech cylindrach. Tylko na jednym szczelność wynosi 79% a na pozostałych od36 do 45 %. Jak radzicie co mam robić ? Jeżdzić dalej ? Remontować ? Opłaca sie to ? Można to jakoś naprawić ?
Możesz powiedzieć czym ci sprawdzali szczelność ? też bym to u siebie sprawdził
VAG-CZEWA.PL Admin
MK4 VR6 4x4 AQP
mk4 VR6 4motion AQP, Toledo II VR5 AGZ, bo świat kręci sie za szybko żeby jeździć wolno
MK4 VR6 4x4 AQP
mk4 VR6 4motion AQP, Toledo II VR5 AGZ, bo świat kręci sie za szybko żeby jeździć wolno
Re: Bieże olej :(
mozna to naprawićTasaK pisze:Jak radzicie co mam robić ? Jeżdzić dalej ? Remontować ? Opłaca sie to ? Można to jakoś naprawić ?
przy dobry układzie moga to być uszczleniacze zaworów ale nie sadzę że tylko one
pewnie i pierścienie na tłokach sa już wytarte, a wytarły sie przez luzy na sworzniach
które pracują w korbowodzie w którym to jest tulejka mosiężna i ona po jakimś czasie
sie wyciera
roboty jest troszkę przy tym bo jak wydzie że oprócz pierścieni na tlokach
że w cylindrach są skoki i nierówności to blok nadawac się będzie do szlifu
a koszty wtedy zrobią sie znaczne bo wtedy będzie trzeba wymienić i kompletne tłoki
z pierścieniami i wiele wiele innych rzeczy
ale bądźmy optymistami, że to tylko uszczelniacze zaworów i pierścienie
oraz tulejki mosiężne w korbowodach przy wymianie dojdzie ci wymian oleju i filtru,
płynu chłodniczego, uszczelki pod głowicą i klawiaturą a koszty te też nie są małe
podzwoń po sklepach i popytaj mechaników co sadza na ten temat o którym Ci napisałem
wtedy będziesz wiedział o czym się mówi ...
opisz później co i jak w tym temacie ...
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
z tym się z Tobą nie zgodzę ale przeważnie tak jest jak piszesz ale w przypadkumattip86 pisze:Czasami lepiej opłaca się kupić drugi silnik, ponieważ w cenie remontu, albo nawet i taniej można dostać dobry silnik. Oczywiscie nigdy nie ma pewności że ten "nowy" po jakims czasie tez nie bedzie do remontu, a po remoncie znowu to wiesz co masz.
mk2 beznyniaków i innych silników "drugiej" generacji
ja akurat szukałem do swojego 1,9 TD i to co najtańsze na allegro to 1950zł za silnik
ale i był gość co chciał 3500zł więc zdecydowałem sie na remont
a że mam dwie sprawne rączki, i nie jest to mój pierwszy silnik jaki robię
i mamy forum oraz troszkę książek i pojęcie
to zdecydowałem się na remont jak na dzień dzisiejszy remont mojego mnie wyniósł
jakieś 900zł i to wszystko bo robocizna moja
jak zrobię sam to będę wiedział co mam i faktycznie tak jest
jeśli silnik TasaKa miałby być remontowany we własnym zakresie to koszt byłby
mniejszy od mojego bo to benzyniak
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
Ja mam dobrego mechanika i właśnie będe jutro do niego jechał się skonsultowac co robić. Kupno nowego silnika raczej wykluczam bo nigdy nie wie się na co sie trafi. Jak wyremontuje to będe wiedział czym jeżdze tylko martwi mnie to ile taki remont może kosztowac. Zastanawiam się czy poprostu go nie sprzedać. Powoli myśle o GTI.
licz się że u mechanik może Cię kosztowac remoncik silnika z 2000złTasaK pisze:Ja mam dobrego mechanika i właśnie będe jutro do niego jechał się skonsultowac co robić. Kupno nowego silnika raczej wykluczam bo nigdy nie wie się na co sie trafi. Jak wyremontuje to będe wiedział czym jeżdze tylko martwi mnie to ile taki remont może kosztowac. Zastanawiam się czy poprostu go nie sprzedać. Powoli myśle o GTI.
trzeba było sprzedawać wczesniej teraz już wszyscy wiemy co chcesz wcisnąć
i pomyśl sobie jakbyś się czuł jak sam byś kupił od któregoś z nas auto z silnikiem który bierze olej
to jest nieetyczne
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
Byłem dzisiaj u mojego mechanika. On jest raczej starej daty i powiedział że nie wieży zbytnio komputerom i że nie wie jak oni mi tą szczelność sprawdzili. Powiedziałem jemu też że mój golfik przed kupnem stał nie ruszany kilka miesięcy. Odkręcił mi świece i cos tam sprawdzał. nie wiem czy to ciśnienie oleju czy ciśnienie sprężania. W kazdym bądz razie na czterech cylindrach był wynik 14,5. Więc doszedł do wniosku że to musza być uszczelniacze bo spud jest w pożądku. Kazał mi narazie jeździć i obserwować olej. Jezeli będzie ubywał to trzeba je wymienić. Jest jeszcze taka sprawa że gdy kupiłem auto zostawiłem olej mechanikowi do wymiany. I nie jestem pewien czy nie nalał mi jakiegoś badziewia. A jeżeli olej był słaby a samochód długo stał to uszczelniacze mogły ze sztywnieć. Co o tym myślicie ?
no to ciśnienie jak na benzynika masz bardzo dobreTasaK pisze:W kazdym bądz razie na czterech cylindrach był wynik 14,5. Więc doszedł do wniosku że to musza być uszczelniacze bo spud jest w pożądku
i tez na tą chwilę stawiałbym na uszczelniacze zaworów
zerknij na moj opis pod moimi odpowiedziami jest tam link do zdjęcia
do mojego przyrządu do zmieniania uszczleniaczy zaworów, akurat
nie dawno to robiłem i to sam i przyrząd sobie wykombinowałem sam
i wiem że nim mogę wymienić uszczelniacze bez zdejmowania głowicy
ale żeby być dodatkowo pewnym jak mechanik miałby ci robić niech zwala
głowicę zrobi próbę z naftą na tłokach (tzn. zaleje na kilka godzin naftę na tłoki
i zobaczy czy na pewno nie przeleci przez nie do komory wału korbowego jak nie
przeleci to na bank pierścienie i tzw. dół silnika jest dobry
wtedy to zmiana uszczelniaczy nie powinna być problemem dla niego
a i olej z filtrem Ci zmieni i obowiązkowo uszczelkę pod głowicą
to nawet czasami nie wina oleju ale samej gumy w uszczelniaczach zaworówTasaK pisze:A jeżeli olej był słaby a samochód długo stał to uszczelniacze mogły ze sztywnieć. Co o tym myślicie ?
jak nie ma w nich oleju to guma robi się twarda i "plastikowa" a wtedy nie pracuje
i nie uszczelnia trzonka zaworu tylko przeważnie ma delikatny otworek i olej leje się
do komory spalania ... tak to wygląda mniej więcej ...
jak coś to pytaj dalej
remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)
Sharan - AFN
Sharan - AFN
-
- Ma gadane
- Posty: 204
- Rejestracja: śr kwie 20, 2005 08:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
cześć
Chyba troszke przepłaciłeś.
Ja wymieniałem gumki jakies niecałe 2 lata temu. Zapłaciłem zaoryginalne gumki Goetze 2,60/szt i za robocizne 100 zł. Wymienił mi je znajomy mechanik, obeszło się bez ściągania głowicy. Nie wiem dokładnie jak to zrobił by jej nie demontować ale wspominał coś, że trzeba w miejsce wykręconej świecy podłączyć powietrze ze spreżarki i wtedy roboty jest duz mniej.
Ale wymienileś więc ne ma się czym dołować, że można było trochę zaoszczędzić. Oby tylko Golfi ostudził swój apetyt na oliwe to będzie git.
pozdrawiam
Chyba troszke przepłaciłeś.
Ja wymieniałem gumki jakies niecałe 2 lata temu. Zapłaciłem zaoryginalne gumki Goetze 2,60/szt i za robocizne 100 zł. Wymienił mi je znajomy mechanik, obeszło się bez ściągania głowicy. Nie wiem dokładnie jak to zrobił by jej nie demontować ale wspominał coś, że trzeba w miejsce wykręconej świecy podłączyć powietrze ze spreżarki i wtedy roboty jest duz mniej.
Ale wymienileś więc ne ma się czym dołować, że można było trochę zaoszczędzić. Oby tylko Golfi ostudził swój apetyt na oliwe to będzie git.
pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 278 gości