Zalewa mi samochód przez szyber
: wt lut 27, 2007 19:56
Witam.
Wiem, że temat był juz wałkowany, ale nie mam czasu na przewalanie całego forum bez wyszukiwarki bo jutro znowu mnie zaleje.
Mam gigant problem, dzisiaj po wyjściu ze szkoły na siedzeniu zobaczyłem wielgachną plamę po wodzie na oparciu kierowcy, akurat w te stronę był samochód lekko pochylony, padało nieźle więc woda lała się ciurkiem. Wytarłem w koło szyber, ale jak przyszło mi się zatrzymać na czerwonym(umiarkowanie gwałtownie) to dostałem zimny, intensywny prysznic. Mam juz tego serdecznie dosyć, to nie jest pierwszy raz kiedy mi coś takiego odwala, ale dzisiaj to poleciała dobra szklanka na siedzenie a druga na mnie.
Miałem coś takiego juz wcześniej okazało się(ale tylko troche pomogło), że jeden z odpływów był zatkany, udrożniłem go i nieco mniej leciało. Do tej pory samochód nie miał okazji stać na ulewie więc problemu praktycznie nie było.
Powiedzcie mi, czy do odpływu są tylko te dwa otwory z przodu po bokach, czy są jeszcze z tyłu, a jeśli są to jak się do nich dobrać?? Tam nie ma nawet jak palca wetknąć.
Czy może być to wina uszczelki, która jest naciągnięta wokół szyber?? Ona jest nieco szmaciana/włochata nie wiem jak to opisać więc wode na bank puszcza ale może już za dużo.
PS, jak mi się aku naładują to zrobię kilka fotek i pokaże wam dokładnie co gdzie i jak, ale jak możecie to twórzcie też na sucho.
Wiem, że temat był juz wałkowany, ale nie mam czasu na przewalanie całego forum bez wyszukiwarki bo jutro znowu mnie zaleje.
Mam gigant problem, dzisiaj po wyjściu ze szkoły na siedzeniu zobaczyłem wielgachną plamę po wodzie na oparciu kierowcy, akurat w te stronę był samochód lekko pochylony, padało nieźle więc woda lała się ciurkiem. Wytarłem w koło szyber, ale jak przyszło mi się zatrzymać na czerwonym(umiarkowanie gwałtownie) to dostałem zimny, intensywny prysznic. Mam juz tego serdecznie dosyć, to nie jest pierwszy raz kiedy mi coś takiego odwala, ale dzisiaj to poleciała dobra szklanka na siedzenie a druga na mnie.
Miałem coś takiego juz wcześniej okazało się(ale tylko troche pomogło), że jeden z odpływów był zatkany, udrożniłem go i nieco mniej leciało. Do tej pory samochód nie miał okazji stać na ulewie więc problemu praktycznie nie było.
Powiedzcie mi, czy do odpływu są tylko te dwa otwory z przodu po bokach, czy są jeszcze z tyłu, a jeśli są to jak się do nich dobrać?? Tam nie ma nawet jak palca wetknąć.
Czy może być to wina uszczelki, która jest naciągnięta wokół szyber?? Ona jest nieco szmaciana/włochata nie wiem jak to opisać więc wode na bank puszcza ale może już za dużo.
PS, jak mi się aku naładują to zrobię kilka fotek i pokaże wam dokładnie co gdzie i jak, ale jak możecie to twórzcie też na sucho.