Forum.VWGolf.pl

trafia sie okazja kupic tanio vento 95 r. gaz 2.0 tylko jedyny mankament w automacie i z USA:((( powiedzcie mi czy da rade zmienic skrzynie na manualną na zasadzie kupic manualną i przykrecic zmienic sterowanie wajhą i jazda??? czy trzeba cos jeszcze przerabiać???(po poduszke pod skrzynią to wiadomo)
a i powidzcie czy takie same silnik szły na usa i na europe???

Był już niedawno podobny post:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=86536

Z tego co się dowiedziałem to rozrusznik jest do zmiany, nie wiem jak długośc półosiek, u mnie byłyby do wymiany.

Rozrusznik, pedały......, nie wiem jak teraz jest ze światłami (migacze). Trochę kosztów i roboty jest. Chyba że superokazyjnie.

Ja liczyłem na wymianę minimum 1000 zet na manuala, nie wiedziałem jednak na pewno czy rozrusznik jest do wymiany. Zrezygnowałem. Kupiłem druga skrzynię.

A tak na dobrą sprawę to czemu chcesz ją zmienić?

[ Dodano: 27 Lut 2007 19:03 ]
Jeśli auto było ścągnięte ze stanów z tego co się orientuje to do rejestracji w Polsce trzeba mieć zaświadczenie od stacji diagnostycznej o zmianie świateł.

A po co to zmieniac?

pojezdzil automatem - calkie milutko jest
Skoro ta Jette jest w oryginale to nie ruszaj - kup, albo szukaj czegos innego...

Co do silnika, to rozni sie troszke osprzetem od europejskiej wersji.. M.in. ma kolektor wywiniety od gory cos a'la 16V i 1.6 AFT

kurde mi to głupio bedzie jezdzic automatem wracałem kiedy z niemiec takim i kiepsko sie czułem brakowało czegos w samochodzie wiem ze to kwestia przyzwyczajenia ale nie wiem jak ojciec zareaguje jak mu cos takiego przyprowadze

Hehe i można........nos stracić jak się naciśnie "sprzęgło"

automat jest fajny, do spokojnej, normalnej jazdy jest super tylko to nasze przyzwyczajenie że manual jest lepszy (może dla kogoś kto chce palić gumy, ruszać z piskiem opon, wyciskać wszystko z silnika).

nauka jazdy automatem to kilka dni pilnowania się żeby lewą nogą nie wcisnąć hamulca a po 2 tygodniach przy przesiadce do manuala zapominamy wcisnąć sprzęgło przed zatrzymaniem

"Jedyna" zaleta automata to brak "wajchowania" w korkach, poza tym chyba same wady, nie mówię już o zabraniu całej frajdy z jazdy. Jazda jak wózkiem akumulatorowym hihihi

Też nie byłem przekonany jak kupwałem swojego mk2. Teraz wiem ze następny mój samochód to bedzie vw w automacie:)

zodiak pisze:"Jedyna" zaleta automata to brak "wajchowania" w korkach, poza tym chyba same wady, nie mówię już o zabraniu całej frajdy z jazdy. Jazda jak wózkiem akumulatorowym hihihi

mądrala się znalazł ( a jak ktoś lubi to i powajchować sobie może tylko po co?)

wojteks pisze: mądrala się znalazł ( a jak ktoś lubi to i powajchować sobie może tylko po co?)

Niestety przy manualu trzeba wajchować w korku.

Jestem zdania, iż jazda autem powinna stanowić przyjemność a automat to całowicie zabija.
Automat jest "dla bab" i dla leniwych Amerykanów. Potem taka Britney Spears wrzuca 2-kę przy 150km/h . Nieoceniony jest natomiast dla inwalidów bo wystarczy jedna noga. Sorki - nie chcę nikogo urażać! Kazdy jeździ jak lubi

Co innego Tiptronic i takie tam, ale jakby nie patrzeć jak się uwali manual to za małą kasę można całą skrzynkę kupić a jak automat to...

mnie to by wkurzało, nawet przypiszczeć nie można
a juz nie mysle jak by to wyglądało :D nalepka GTI, a tu automat :DDDD