Strona 1 z 1

Nierówma praca na jałowym i problemy z przyśpieszaniem w 2E

: wt lut 27, 2007 10:43
autor: Krokulec
Witam
Chciałbym opisać w skrócie mój mały problem z którym borykam się już od jakiegoś czasu.
Wszystko zaczeło się w chwili w której stwierdziłem uszkodzoną sonde lambda.
Przed wymianą objawy były takie że auto nie równo pracowało na biegu jałowym i co jakiś czas ( kilka razy dziennie ) potrafiło zamulić podczas np. ruszania z pod świateł ( duże opory podczas dodawania gazu ).
Ową sonde wymieniłem na zamiennik z Allegro, pojechałem znowu na VAGa i wykasowałem błąd sondy.
Od tego czasu problemy z zamulaniem znikły lecz nie na długo, po krótkim okresie czasu ( kilka dni ) objawy wróciły ponownie ( nierówne obroty na jałowym i zamulanie ), więc znowu na VAG aby potwierdzić błąd sondy ( bo przecież na gwarancji ) a tu niespodzianka wszystko OK, żadnych błędów VAG nie pokazał i co dziwne znowu problemy znikły ( żadnego przymulania i równe obroty silnika na jałowym ). Ciekawe do kiedy bo podejrzewam że za kilka dni znowu będzie to samo a jak tylko pojade na VAG i nawet nic nie wykaże to po problemie dlatego się dziwie co to może być jak nie sonda i wszystko z silnikiem w porządku.
Może któryś z was forumowiczów który zna temat się wypowie.

Pozdrawiam i czekam na fachowe odpowiedzi

: wt lut 27, 2007 13:31
autor: Szosownik
u mnie sonda raz działała raz nie!
może u ciebie jest podobnie!
dlatego ci nic nie pokazuje!

: wt lut 27, 2007 23:06
autor: Krokulec
Gdyby nie działała to powinien być błąd w kompie, a błędu nie ma, dziwne jak sonda nie działa to że błąd nie wyskakuje.

Jakie mogą być objawy tego że sonda raz działa a raz nie?

: śr lut 28, 2007 00:03
autor: petek20
nie wiem czy mam to samo co Krokulec, ale mój golf przerywa, tak jak by przez chwile nie dostał paliwa, nie wiem do tej pory co to jest, na jałowym ma nierówne obroty, komp nic nie pokazał, żadnego błędu, teraz bede musiał wszystko sprawdzać po kolei, ale najbardziej stawiam na czujniki Halla. Chociaż ostatnio jak zaglądałem pod maskę zauwazyłem, że przewód od czujnika obrotów wału sie skruszył w jednym miejscu i jest widać trzy kabelki, które sa uszkodzone, może to jest to u mnie, wymienie to zobaczę , pozdr

: śr lut 28, 2007 09:30
autor: Krokulec
Jak to był by czujnik Halla to miał byś kłopoty z odpalaniem, może to jest faktycznie to o czym piszesz ( czujnik obrotów wału korbowego ) jak wymienisz to daj znać czy jest jakaś poprawa, może ty poradzisz sobie szybciej z tym problemem

Pozdrawiam

: śr lut 28, 2007 12:42
autor: grybam
mam taki sam problem panowie 3 sondy juz mialem nie pomoglo co to moze byc to piernik wie kupiel VAGA i podobnie jak u autora wykasowałem blad ale wiecej sie nie pojawil a problem jest nadal !

[ Dodano: Sro Lut 28, 2007 11:42 ]
mam taki sam problem panowie 3 sondy juz mialem nie pomoglo co to moze byc to piernik wie kupiel VAGA i podobnie jak u autora wykasowałem blad ale wiecej sie nie pojawil a problem jest nadal ! zalozyem gaz zeby sie z tym nie borykac i spokoj jezdze na gazie pozdro hehe

: czw mar 01, 2007 19:15
autor: Krokulec
Założenie gazu to nie rozwiązanie, a może wine za to ponosi pompa paliwowa która daje za małe ciśnienie.
A może dostaje lewego powietrza przez odme ( mam ją w kiepskim stanie )która idzie z głowicy to tej gumowej rury co łączy się z kolektorem dolotowym?

Wczoraj pojechałem do mechanika i ten sprawdził układ paliwowy, tzn. przy wtrysku odkręcił małą śrubkę od odpowietrzania układu paliwa i zamiast paliwa zaczeła wydobywać się piana i zaczeło coś syczeć a dopiero po chwili zaczeło cieknąć paliwo, może to wina zapowietrzania się układu paliwowego, więc jak skutecznie odpowietrzyć układ paliwowy?

: czw mar 01, 2007 19:40
autor: vpil
Witam.
Krokulec pisze:Gdyby nie działała to powinien być błąd w kompie, a błędu nie ma, dziwne jak sonda nie działa to że błąd nie wyskakuje.
Błąd nie wyskakuje, bo jak sonda zacznie działać to komputer ten błąd kasuje sam.

: czw mar 01, 2007 20:11
autor: p3p3r
za obroty na biegu jałowym odpowiedzialny jest silnik krokowy, moze on.