Strona 1 z 2

Ubytki plynu - nie mam już pomysłów

: pt lut 23, 2007 23:43
autor: bartos1985
Witam. Od kilku miesięcy próbuję zlikwidowac ubytek płynu w moim Golfie 1,6 z silnikiem RF. Pisałem juz o tym na forum, ale mimo sprawdzenia wszystkich miejsc proponowanych przez Was, problem jest nadal. Płyn znika w tempie ok 0,7 l na 100 km. Ostatnio stwierdziłem, że skoro wszystkie możliwości zostały wyczerpane, pozostalo zrobić "najgorsze", więc do wymiany poszła uszczelka pod głowicą. Oczywiście przy okazji planowanie, obróbka gniazd i wymiana uszczelniaczy. Myślałem, że to definitywnie zakończy moje problemy z ubytkiem płynu, ale niestety tak się nie stało. Wcześniej wymieniłem dolny wąż od chłodnicy, plastikowe kolanko przy pompie wody. Podokręcałem wszystkie przewody od układu chłodzenia, namoczyłem w occie korek od zbiorniczka wyrównawczego. Nie musze chyba dodawać, że żadnych wycieków nie widać. Jedynie co kilka dni na górnej części zbiorniczka pojawia się biały osad od płynu, ale mechanik twierdzi, że to normalne poniewaz korek upuszcza ciśnienie. Dodam jeszcze, że pompa wody była wymieniana 2 razy, a płynu jak ubywało, tak ubywa. Auto było już sprawdzane na 1000 sposobów, łącznie z tym że stało u mechanika kilka godzin na włączonym silniku i nie pojawiła się nigdzie nawet kropla płynu. Dlatego zwracam się do Was kolejny raz... Czego jeszcze można spróbować, bo ja juz nie mam ani pomysłów, ani siły, a co najgorsze kasy na takie naprawy które nic nie dają. Jednym słowem - POMOCY! Pozdrawiam.

Re: Ubytki plynu - nie mam już pomysłów

: pt lut 23, 2007 23:48
autor: RobertP
bartos1985 pisze:Dlatego zwracam się do Was kolejny raz... Czego jeszcze można spróbować, bo ja juz nie mam ani pomysłów, ani siły, a co najgorsze kasy na takie naprawy które nic nie dają.
pomacaj wykładzinę w kabinie czy nie jest wilgotna może mokra
bo może przez nagrzewnicę Ci ucieka, albo wężami pod maską idącymi do niej

: sob lut 24, 2007 00:18
autor: koonrad
RobertP pisze:pomacaj wykładzinę w kabinie czy nie jest wilgotna może mokra
bo może przez nagrzewnicę Ci ucieka, albo wężami pod maską idącymi do niej
skłaniam się do tej wypowiedzi. to może gdzieś z nagrzewnicy woda pakować.
a co korka od zbiorniczka u mnie mimo zakupu nowego korka też woda ginęła bo był fabrycznie zrąbany.

: sob lut 24, 2007 00:27
autor: bartos1985
Dywaniki są suche, szyby nie parują. Dodam jeszcze coś o czym już kiedyś pisałem, mianowicie, ze wszystkie problemy zaczęły się od wymiany rozrządu i pompy wody. Wcześniej płyn zawsze był na tym samym poziomie. Z tym że tak jak pisałem wyżej, pompa wody była wymieniona, bo miałem podejrzenie że ta, którą mechanik zakładał przy okazji zmiany rozrzadu była uszkodzona. Nic to nie dało, płynu ubywa w takim samym tempie, a jeżdzę z tym już od sierpnia w takim stanie. Aha, jeszcze jedno. Auto ma założony gaz, ale byłem u gazowników i stwierdzili że nie ma szans zeby uciekało gdzies przez instalację. Zastanawiam się jeszcze nad dolaniem jakiegoś uszczelniacza do układu chłodzenia, ale czytając posty wielu z Was, jakoś boje się zaryzykować:)

: sob lut 24, 2007 00:55
autor: Cobra
w dziale porady jest taka jedna wlasnie na temat szukana ubytku płynu.Zanim dolejesz jakis uszczelniacz nalej do zbiorniczka płyny fluoroscencyjnego (jakos tak sie to pisze :)) wtedy zobaczys gdzie ucieka Ci płyn

http://vw2.info/vwforum/kody/dwojka.html

: sob lut 24, 2007 12:26
autor: bartos1985
Kupiłem juz nawet fluoresceine i diode UV, ale niestety jest ona za słaba i wydaje mi się że nie znajde za jej pomocą wycieku:(

: sob lut 24, 2007 13:56
autor: miś fazi
u kolegi w passacie nagrzewnica była uszkodzona i dopiero przez przypadek postawil auto na podjeżdzie, dosyc stromym i płyn mu spłynoł pod fotel , i dopiero wtedy sie zorientował , a u Ciebie jeszcze masz do sprawdzenia kolektor ssący , tak samo jest podgrzewany woda , rzadko sie to trafia , ale kto wie

: sob lut 24, 2007 18:58
autor: ppoll27
Jest jeszcze taki patent żeby wywołac w układzie nadciśnienie 0,1 MPa i patrzyc którędy leci :) - jest taki przyrząd w kształcie pompki z manometrem co się wkręca zamiast korka na zbiorniczku ... :bigok:

: sob lut 24, 2007 21:21
autor: bartos1985
Patent z ciśnieniem też już był stosowany:)

: sob lut 24, 2007 21:27
autor: eidos
skoro dalej woda ucieka, to moze jednak wymieniona uczelka pod głowica jest do bani. Spotkałem sie z jednym takim przypadkiem, ze nowa uszczelka po zlozeniu silnika puscila

: sob lut 24, 2007 21:33
autor: bartos1985
Mam nadzieję, że nie, zresztą przed wymianą uszczelki nie było żadnych niepokojących objawów, a kiedy mechanik ją ściągnął wyglądała jak nowa...

: sob lut 24, 2007 21:58
autor: mtworus
może ten płyn wydostaje się w miejscu - w którym zaraz odparowuje Ze względu na wysoką temp....ktoś wspomniał o kolektorze....hmm...a oleju nie przybywa??

: sob lut 24, 2007 22:10
autor: miś fazi
nie musi przybywac , bo jak kolektor ssie malenkie drobinki wody , to spala albo wylatuje rurą wydechowa , i do oleju nic nie pójdzie

[ Dodano: 24 Lut 2007 21:23 ]
a tak na marginesie jak juz nie masz pomysłu co zrobic to spuść płyn nalej czystej wody i dolej sporo ATRAMENTU, tylko nie tusz , i musi pokazać gdzie leje , stary sposób tylko dobry w ciepłe dni , jak znajdziesz to wylejesz tą mieszanke przepłuczesz układ wodą i napełnisz płynem

: sob lut 24, 2007 22:37
autor: Paweł Marek
Chyba najbardziej prawdopodobna jest wersja z kolektorem. Ja bym na próbę ścignął węże od jego grzania, zatkał i tak pojeździł.
bartos1985 pisze:łącznie z tym że stało u mechanika kilka godzin na włączonym silniku i nie pojawiła się nigdzie nawet kropla płynu.
tak to się w życiu nie znajdzie małych wycieków, bo od razu paruje co wycieknie. Szuka się kropel po zgaszeniu i przestudzeniu silnika. Oblukaj dobrze chłodnicę bo obu bokach u dołu, za zderzakiem, tam najczęściej rdzewieje i puszcza. Czuć wogóle zapach płynu pod maską?