Strona 1 z 2

Kontrolka z ABS-u

: śr lut 21, 2007 07:47
autor: gucio
Mam taki problem - kilka tygodni temu zaczęła mi świecić kontrolka z ABS-u(raz świeciła - raz gasła) - natomiast teraz świeci już cały czas. W pierwszej chwili pomyślałem, że szczęki hamulcowe są wytarte (aczkolwiek nie wiem czy miałoby to jakiś związek??), ale nie - są w całkiem dobrej "kondycji". Ruszyłem do sprawdzenia wtyków przy aparacie ABS - ale też nic. Więc co teraz począć??? Czy jest jeszcze coś co mogę sam sprawdzić, czy pozostaje tylko jechać "na komputer"???

Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedzi

: śr lut 21, 2007 09:00
autor: RALFI
Chyba pozostaje tylko serwis ponieważ lampka ta sygnalizuje niesprawność ABS, więc komp tylko ratuje, pozdr

: śr lut 21, 2007 09:59
autor: RobertP
RALFI pisze:Chyba pozostaje tylko serwis ponieważ lampka ta sygnalizuje niesprawność ABS, więc komp tylko ratuje, pozdr
nie koniecznie ale oczywiście podłączenie pod VAGa może być wskazówką

gucio zwrócić uwagę należy na czujniki przy wszystkich kołach,
czy przy ich namagnesowanych końcówkach czy nie ma brudu z opiłkami ,
należy te miejsca dokładnie oczyścić bo opiłki mogą zwierać do masy pojazdu
a wtedy świeci kontrolka oraz posprawdzać miernikiem rezystancję czujników bo uszkodzony czujnik także powoduje świecenie kontrolki
wszyskto jest opisane
tutaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=86328
i tutaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=87327
i tutaj: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=83399

: śr lut 21, 2007 19:21
autor: inspire
też uważam że padł ci któryś czujnik. Na vagu wyjdzie który, kosztuje chyba 40zeta na aledrogo

: śr lut 21, 2007 20:00
autor: Michall
obstawiam też że to któryś z czujników. na oko może być wszystko dobrze ale będzie uwalony w środku.

: śr lut 21, 2007 20:03
autor: zloty60
vag vag vag

Pozdrawiam

: śr lut 21, 2007 22:02
autor: pawka
:metal: siem ujezdzalem kiedys polo z 2000 rok i mialem taki bol,wyszlo zima i okazalo sie ze czujnik sie zpierdzial wiec sie nie lam tylko pielegnuj fure dalej.pozdro

: śr lut 21, 2007 23:50
autor: golfir
ja miałem przypadek jakim był zasniedziały bezpiecznik na akumulatorze od ABS-u

: czw lut 22, 2007 00:17
autor: RobertP
golfir pisze:ja miałem przypadek jakim był zasniedziały bezpiecznik na akumulatorze od ABS-u
sory że gdzie ? patrze na różne fotki i w książke ale jakoś dojrzeć takiego czegoś nie mogę
możesz opisać dokładniej gdzie się to u Ciebie znajduje , jaki kolor kabla był do tego,
coś mi tu nie gra ...

: czw lut 22, 2007 09:26
autor: golfir
ten bezpiecznik był akurat w Audi A3 na aku

: czw lut 22, 2007 11:27
autor: sebtdi
golfir pisze:ja miałem przypadek jakim był zasniedziały bezpiecznik na akumulatorze od ABS-u
Ja tez to mialem!!!! Bezpiecznik zasniedzial i swiecila mi sie kontrolka ABS-u:)) Wystarczy wszystko oczyscic i ok!!!!!

: pt lut 23, 2007 15:21
autor: gucio
Dzięki za wszelkie odpowiedzi :pub: . Niemniej jednak mam jeszcze pytanie odnośnie tych mierników do mierzenia rezystancji tychże czujników - czy taki http://www.allegro.pl/item167890154_dra ... frowy.html będzie dobry??? Nie znam się na tym więc wolę zapytać :crazy:

Jutro zabieram się za czyszczenie tychże czujników....

: pt lut 23, 2007 15:57
autor: RobertP
gucio pisze:Niemniej jednak mam jeszcze pytanie odnośnie tych mierników do mierzenia rezystancji tychże czujników - czy taki http://www.allegro.pl/item167890154_dra ... frowy.html będzie dobry???
jasne że może być :bigok:
ja mam taki podobny zwykły prosty za 20zł, ale kable w tym moim są do kitu :grrr: :-(

: sob lut 24, 2007 11:58
autor: gucio
Tak jak pisałem - dziś z samego rana zabrałem się za czyszczenie czujników. O ile przód wyczyściłem extra, to niestety z tyłem było już o wiele gorzej. Tylny prawy czujnik odkręciełm, ale nie udało mi się go ściągnąć - jest tak zapieczony, że nawet próba podważenia go spełzła na niczym. Natomiast w tylnym lewym czujniku - urwałem śrubkę :grrr: . Więc pozostaje mi tylko jechać najpierw na VAG sprawdzić co dokładnie boli ABS-a i dać do porządnego zakładu żeby zrobili coś z urwaną :grin: śrubką i założyli nową. Chyba - że okaże się iż trzeba będzie dodatkowo wymienić któryś z czujników :blush: , więc dodatkowa robota.

Wziąłbym się sam za tą wymianę tej urwanej śrubki, ale żeby to zrobić to muszę ściągać całą piastę i wogóle, a jak inne śruby też się pourywają??? :chytry: nawet nie chcę o tym mysleć. Trzeba będzie chyba jednak oddać do dobrego serwisu - niech Oni myślą i się martwią :jezor: