Forum.VWGolf.pl

Witam.
Jakiś czas temu zauwazyłem, ze jak jade w nocy wiadomo mam włączone światła mijania, przy włączaniu świateł drogowych gdy naciskam za dźwigienkę, przysuwam ją do siebie zapalają sie światła drogowe i wsztstko jest ok, ale jak puszcze dźwigienkę światła lekko przygasają. Potem jak chce je wyłączyc, znowu przyciagam do siebie dzwigienkę światła świecą jaśniej. Czyli jak trzymam dzwigienkę to świecą jasniej, jak ją puszcze to przygasają. Myslałem ze to lekkie przygasanie jest spowodowane tym ze jest większy pobór prądu bo zapalają sie 2 dodadkowe zarówki od drogowych, ale jak trzymam dzwigienkę przesuniętą do oporu to świecą normalnie, a jak ja puszcze to przygasają, tak samo przygasa kontrolka od drogowych. Czy ktoś z was spodkał sie z czyms podobnym? Wiecie co to moze być, moze to wina przekaźnika, bo nie sądze zeby alternator nie dawał sobie rady . Sprawdźcie u siebie w nocy czy cos takiego sie dzieje, czy nie.

szatanek pisze:jak puszcze dźwigienkę światła lekko przygasają

Bo pewnie przez chwilę świecą ci i długie i krótkie

Uwazam ze jesto to spowodowane tym iz w chwili przytrzymania dzwigenki przez Ciebie swieca zarówno swiatła mijania jak i drogowe. Gdy puscisz dzwigienke wtedy zostaja tylko swatał mijania lub tylko dorgowe. GAdy masz przed soba najjasniej wtedy świeca obydwa swiatła naraz. Mijania oswietlaja droge przed autem oraz drogowe oswietlaja odalone fragmenty jezdni.

Pozdrawiam

No właśnie w tym sęk ze jak trzymam dźwigienkę to świecą chyba krótkie i długie na raz i swiecą jasniej a jak ją puszcze to przygasają. Z tego co wiem w lampach z zarówkami H1 jak włączyny drogowe to w lampie swiecą 2 zarówki od krótkich i od długich, w lampie na H4 na krótkich świeci 1 zarnik a na długich drugi zarnik nigdy razem (razem świecą tylko jak mrugamy długimi).

U mnie jest tak samo. Widocznie tak musi być.

[ Dodano: 20 Lut 2007 22:44 ]
lampy H1+H1

[ Dodano: 20 Lut 2007 22:46 ]
może postojówki dają róznice. Jak przytrzymasz to swiecą a jak puścisz dźwigienke to gasną.

Jerzas, ja mam tak samo nawet kupilem nowe lampu z soczewkami i wfekt jest taki sam

Dzieje się tak przez spadek napięcia w instalacji.
Jak właczysz długie "na stałe" to prąd do ich zasilania płynie przez wyłacznik świateł, w chwili gdy "migasz długimi" prąd do ich zasilania omija wyłącznik świateł i jest pobierany bezpośrednio z bezpiecznika.


Stań przed ścianą , włącz "długie" a potem dodatkowo "mignij" długimi a zobaczysz róźnicę a to ciągle tylko te same "długie". Różnica wynika ze różnych spadków napięcia w instalacji.

szatanek pisze:Czyli jak trzymam dzwigienkę to świecą jasniej, jak ją puszcze to przygasają

dzieje się tak dlatego że prąd do świateł idzie przez włącznik (wiadomo styki się wycierają lekko nadpalaja) i wtedy są większe spadki napięcia jak pociądniesz dźwigienkę dociskasz bardziej styki i i wtedy spadek napiecia jest mniejszy (lampy jaśniej swiecą ) po zamontowaniu przekaźników na lampy problem ten zniknie
poniżej masz link do porady
http://vw-scene.info/porada15.html

a jak zrobicaby caly czas byly takie ostre ?

polecam zalozyc dodatkowe przekazniki! bedziesz zadowolony ja zalozylem a mam lampy ala 4 i swiatelko takie biale i takie mocne ze zadne xenony i inne bajery nie sa mi potrzebne

porada jest tu :

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=64358

To mówicie za fabrycznie w mk 3 reflektory główne nie mają przekaźników? Dziwi mnie to troche, przeciez to nie jest auto z początku lat 80, ojciec mój ma ascone a światła tam ma jak brzytwa , zadnego przygasania. Czy np. zmiana wyłącznika lub przeczyszczenie styków nie pomogłoby??

W pewnym stopniu mogłoby pomóc (zależy w jakim stanie są te elementy) ale na pewno nie da to takiego efektu jak przekaźniki (wtedy jest najwyższe napięcie na żarówkach). Prawa Ohma nie oszukasz.

Przeciez w mk3 sa przekaźniki...

marcin999 pisze:Przeciez w mk3 sa przekaźniki...