Forum.VWGolf.pl

Postanowiłem zobaczyc co w moich bebnach siedzi ... i gdy odgiialem uszczelke wkolo cylinderka to wyplynal spod niej plyn hamulcowy. Czy to jest normalne czy tak nie powinno byc?

Raczej nie. Po to są uszczelki na tłoczkach żeby ten płyn nie wypływał. Pytanie ile tego płynu sie wylało?? Czy ubyło ci płynu w zbiorniczku?? Mi ubywało płynu ze zbiorniczka tak że raz na pół roku musiałem cos tam dolać. Przy okazji zmiany okładzin wymieniłem cylinderek z którego kapało, cena ok 30 PLN.

no to chyba bedziesz musiał wymienić cylinderki jeśli zepsułeś gumki i musisz odpowietrzyć przewody w takim wypadku

to i od razu płyn wymień

z innej gruszki- czy wymiana płynu hamulcowego ma wpływ na skuteczność hamowania? Ale tak naprawdę

ja jeszcez nie wymienialem plynu ale ponoc to pomaga bo plyn po jakims czasie troche laczy sie z woda i przz to staje sie baqrdziej scisliwy.

Wracajac do mojego pytania: bylo tego plynu hmmmm jakos pol lyzeczki.

Jeszcze zapomnialem spytac: jakiej gruposci powinny byc okladziny sczek? U mnie jest jakie 5-6 mm mozna tak jezdzic czy juz czas wymienic?

szorka pisze:z innej gruszki- czy wymiana płynu hamulcowego ma wpływ na skuteczność hamowania? Ale tak naprawdę

oczywiście że ma, czym nowszy tym lepszy rzecz jasna, płyn hamulcowy sie starzeje i traci swoje właściwości wiec nie dolewaj płynu gdy nie wiesz jaki był i nie wlewaj starego lub często otwieranego

No tak starzeje się , obniża się niby temperatura wrzenia bo płyn chłonie wilgoć (teorytycznie przyśpiesza to korozję układu) - ale czy jest różnica w skuteczności hamowania, szybkości reakcji hamulców itp- chyba nie . (nie mówię tu o sportach motorowych, gdzie faktycznie można zagrzać heble)- w normalnej jeżdzie miejskiej raczej nie zauważymy różnicy czy płyn jest stary czy nowy- Tak?