Forum.VWGolf.pl

Witam. W moim mk3 1.8 ABS wymienilem poduszki(wszystkie) tlumik koncowy i srodkowy( na nieoryginalne!! z racji ceny) i zaczelo sie... samochod w czasie jazdy kiedy dostaje gaz szczegolnie pod gore lub z kilkoma osobami na pokladzie emituje dzwiek glosny i dziwnie nieprzyjemny dla ucha od 2000 obr/min... ciezko mi to opisac ale jazda jest meczaca i mam juz dosc mechanicy widza problem ale nie maja pojecia za co sie zabrac... mam katalizator bosala tak jak i koncowy tlumik i srodkowy tlumik za 100 zl firmy nie pamietam... wszystko szczelne ale nie wykluczam partactwa mechanikow i ze cos zle zrobili lub moze poduszki zle leza??.... prosze o odpisanie jesli macie jakies pomysly... kiedy auto stoi ma ten objaw przy 1150obr/min... ale jest on ledwo wyczuwalny...... w czasie jazdy szczegolnie pod obciazeniem jest 100 razy gorzej. odczuwam to jak jakies naprezenia niewiadomo skad. myslalem o przegubie wewnetrznym miedzy polosia a skrzynia ale poniewaz na luzie w czasie postoju ten dzwiek jest przy 1150obr/min (choc cichszy lecz ten sam) to chyba nie to..... blagam o pomoc... pozdrawiam

gallanonim22, wjedź na kanał , odpal auto i rekę nad tłumiki i rury - czy nie wyczujesz wylotu spalin - z tym ze ktoś niech podkręci obroty na te 2-2,5tys. Druga sprawa - obejrzyj ten łącznik z siatki.

lacznik ma 4 miesiace(ten z siatki) tlumiki nowe... czy mimo to moga miec dziury???...

gallanonim22 pisze:czy mimo to moga miec dziury??

mogą być dziury na połączeniach

[ Dodano: Nie Lut 11, 2007 1:02 pm ]
skoro słyszysz wyraźnie dźwięk w tym zakresie obrotó to wtedy następuje właśnie największa siła wydmuchu spalin w kierunku podłogi - co ci szkodzi zajrzeć?

dzieki za pomoc jutro to sprawdze:)

ja w ciągu roku zmieniałem łącznik elastyczny 2 razy.ostatnio tydzień temu.jeśli to on to radzę zrobić jak najszybciej(w wawie najtaniej znalazłem z robotą za 120zł)bo mojej kobiecie zupełnie wydmuchało tą siatkę i wracała 130km do Wawy bez ukł.wydechowego-wrażenia jak z WRC.

jutro zajze na ten lacznik... od pewnego czasu zauwazam pewna niepokojaca tendencje mianowicie czesci zamienne mimo ze kupuje (wedlug sprzedawcow) dobrej firmy sa coraz gorsze wszystko jest robione tylko po to by sie niedlugo zepsuc... przykre to... dzieki pozdrawiam

gallanonim22 pisze:od pewnego czasu zauwazam pewna niepokojaca tendencje mianowicie czesci zamienne mimo ze kupuje (wedlug sprzedawcow) dobrej firmy sa coraz gorsze wszystko jest robione tylko po to by sie niedlugo zepsuc... przykre to...

Niestety też to zauważam... Zdaje się, że w sierpniu wymieniałem tłumik środkowy i końcowy z racji dziur w oryginalnych. Kupiłem IZAWIT i jest głośniej niż na oryginalnych dziurawych! Jest to ewidentnie bubel, bo wymieniałem tylko tłumiki (mocowania pozostały stare). Sprawdzałem połączenia, wszystko OK. Niestety już się z tym pogodziłem, bo kto zapłaci mi za demontaż i czas postoju samochodu w czasie reklamacji badziewia? Nie mam zamiaru sądzić się o 200zł... Dodatkowo wyrób był tak niedopasowany, że kilkakrotnie jeździłem na kanał coby znaleźć przyczynę WALENIA o podłogę. W końcu okazało się, że rura przechodząca ponad tylną belką była inaczej ukształtowana, połączenie wypadało w innym miejscu-łącznik walił o belkę... Reasumując natarczywe odgłosy w Twoim autku mogą dochodzić poprostu z kiepskiej jakości tłumików. Pozdrawiam!

gallanonim22 pisze:moze poduszki zle leza?

a czy "odprężyli" po położeniu silnika na poduchach? Zanim sie dokręci śruby od strony silnika trzeba nim pobujać , żeby sie pozbyć naprężeń i dopiero wtedy dokręcac śruby.