Strona 1 z 1

Problemy z prądem

: wt lut 06, 2007 18:01
autor: paja
Rozładowuje mi aku. Sprawdziałem sobie co mi pobiera tyle prądu i okazało się że na tym niebieskim kabelku non stop jest natężenia 3.2A Czy to padł mi regulator napięcia, jeśli tak to czy taki będzie pasował do mojego auta mk2 1.8 EV

http://moto.allegro.pl/item164026130_re ... a_vag.html

Obrazek

: wt lut 06, 2007 18:59
autor: stonefree
Może schemat coś pomoże? http://www.autotech.friko.pl/alter.htm
Ten niebieski kabelek leci do zegarów, czyli do kontrolki ładowania? A co się stanie, jak odłączysz ten niebieski, a pomiędzy tę śrubkę a masę samochodu podłączysz żaróweczkę? Czy coś się zmieni, jak wyciągniesz regulator napięcia?

[ Dodano: Wto Lut 06, 2007 18:03 ]
Albo jak podłączysz miedzy niebieski kabelek a masę żaróweczkę przy wyłączonym zapłonie?

: wt lut 06, 2007 19:07
autor: Mis
paja, pasowac powinien. Sprawdzales jakie jest napiecie ladowania przy roznych obratach ?

: wt lut 06, 2007 19:09
autor: paja
No z tego co patrzyłem to ten niebieski kabelek kończy się przy akumulatorze. Z tego co zauwazyłem to chyba to

Obrazek

: wt lut 06, 2007 19:40
autor: miś fazi
niemożliwe żeby Ci szedł kabel niebieski od alternatora styk plus D do akumulatora, bo on na pewno musi iśc do kontrolki ładowania

: wt lut 06, 2007 19:44
autor: paja
no dobra, czyli co mi się posypało, bo dodam że po odłączeniu tej wtyczki, aku trzyma prąd. A wyciągnięcie wszystkich bezpieczników nic nie zminia, i przy wciśnietej wtyczce, a wyciągniętych wszystkich bezpiecznikach, dalej jest 3.3A na aku

: wt lut 06, 2007 20:02
autor: stonefree
I to tak było, czy ktoś ci coś majstrował przy tym?

: wt lut 06, 2007 20:02
autor: miś fazi
to masz do wyboru , albo w zegarze masz coś nie tak sprawdz stabilizator plus 9 V, zła masa samego alternatoro lub kijowa masa całego silnika do karoserii albo po prostu regler

[ Dodano: 06 Lut 2007 19:05 ]
jeszcze moze byc uszkodzona dioda w mostku prostowniczym i masz przejście , akumulator , stojan, mostek i do reglera prąd zwrotny

: wt lut 06, 2007 20:09
autor: paja
stonefree pisze:I to tak było, czy ktoś ci coś majstrował przy tym?
Szczerze mówiąc to niestety nie rozumiem co masz na mysli
to masz do wyboru , albo w zegarze masz coś nie tak sprawdz stabilizator plus 9 V, zła masa samego alternatoro lub kijowa masa całego silnika do karoserii albo po prostu regler
Nie wiem jak z masą, ale stało się to dziwnie nagle, a co do sprawdzenia to niestety nie mam pojęcia o czym piszesz, średnio się znam na elektryce :(

: wt lut 06, 2007 20:19
autor: miś fazi
no to na początek wymień regler , tylko jak masz uszkodzoną diode to nowy regler nie pochodzi długo

: wt lut 06, 2007 20:19
autor: stonefree
paja pisze:No z tego co patrzyłem to ten niebieski kabelek kończy się przy akumulatorze
napisałeś, więc się pytam, czy tak było.

: wt lut 06, 2007 20:23
autor: miś fazi
i jeszcze jedna rada jak sie nie bardzo orientujesz w elektryce samochodowej to jedz do jakiegos elektryka bo w samochodzie potrafi płatac paskudne psikusy

: czw lut 08, 2007 19:03
autor: Lipek81
A tak w ogóle to kontrolka od ładowania aku na licznikach dobrze ci świeci ? tzn. jak przekręcisz zapłon, to świeci, jak odpalisz, to zgaśnie?
Czy mógłbyś napisać, jak dokładnie mierzyłeś ten prąd na tym kabelku? (co odłączałeś, czy w ogóle coś odłączałeś, jak podłączyłeś miernik).
Ogólnie ten kabelek steruje lampką od sygnalizacji (nie)ładowania akumulatora. Możesz go śmiało odłączyć i wszystko powinno dobrze działać, oprócz tej lampki. Dziwne jest to, że występuje tam prad 3,2A - przy zgaszonym silniku nic nie powinno tam być.

[ Dodano: Sob Lut 17, 2007 01:14 ]
Tzn. Jak odłączysz ten niebieski kabelek, to alternator nie będzie ładował i kontrolka nie będzie świeciła - silnik będzie zasilany z akumulatora.