Strona 1 z 1

Jetta II r85 1,8 GX wtrysk chechaniczny

: wt lut 06, 2007 14:42
autor: Gal
Witam wszystkich

Mam problem z moim VW od mniej więcej roku zaczęło się niewinnie ot spadły nagle obroty silnika poniżej 400 obrotów na światłach po godzinnej jeździe i zgasł. tak kilka razy w ciągu miesiąca później przestało to być tak drastyczne i tylko miał nie regularne obroty (tylko tyle wyczuwałem) teraz na dzień dzisiejszy mam wymienione obie pompy paliwa wyregulowany rozrząd był przestawiony o jeden ząbek. Silnik ma więcej mocy chodzi ciszej ale to cuś czyli szarpnięcia albo zadławienia się nie mogę zlokalizować. Czasami bywa tak że chcę ruszyć to poszarpie i ruszy innym razem chodzi jak marzenie i nic mu nie jest a czasami szarpie nawet 30 minut. Ręce mi już opadają mam ochotę silnik na złom oddać i kupić inny ( już bym go dawno miał gdybym tego nie naprawiał) Jeszcze jedna ważna sprawa jak silnik jest zupełnie zimny to z reguły chodzi idealnie w proporcji 90 uruchomień ok do 10 już z szarpnięciami

Napiszcie co wiecie na ten temat może w końcu ktoś znajdzie usterkę.

Gal

: wt lut 06, 2007 19:16
autor: KUBEK
ja miałem podobny przypadek (brak masy na wtryskiwaczu elektrycznym- z boku kolektora) ale po tym co piszesz to powodem tej usterki może być źle ustawiony zapłon

: śr lut 07, 2007 23:01
autor: Gal
byłem dziś u mechanika zrobił tzn podregulował mówił że nie przepala na wszystkich garach i że to normalne w ke-jettronic nawet jest jakaś dopuszczalna norma co do tego obecnie jak się nagrzeje to już nie trzęsie ale za to pogorszyło się ja jest zimny jakby zawór dodatkowego powierza nie łapał od razu, już mnie coś trafia ale cóż się spodziewać po tym roczniku samochodu swoje lata świetności ma za sobą, jak odpalił przy mnie golfa 3 i posłuchałem silnika to mi szczena opadła normalnie muzyka

Gal

[ Dodano: Czw Lut 08, 2007 9:40 pm ]
dziś miałem jeszcze większą jazdę bo samochód stał pod pracą 8h i z uruchomieniem go był problem 5 minut starałem się go zapalić, a jak się udało to dopóki się nie nagrzał to szarpał jak cholera w sumie dopiero pod domem jak go garażowałem to się uspokoił.
No tak przecież miał już odpowiednią temperaturę
:foch:

Może się ktoś znajdzie co miał takie objawy
może to świece albo wtryski

: czw lut 08, 2007 23:04
autor: KUBEK
może być wiele przyczyn np zbyt niskie ciśnienie paliwa (zatkany filtr) lub uszkodzony regulator termiczny ciśnienia paliwa. Ale jest to gdybanie. Cięzko stwierdzić nie widząc tego. Pozdrawiam

: czw lut 08, 2007 23:18
autor: Gal
Pszczyna trochę daleko a szkoda bo dawno już tam nie byłem, Jo jest ślązok na obczyźnie.

szkoda może gdybyś zerknął to byś naprawił .

Gal

: pt lut 09, 2007 00:11
autor: KUBEK
no szkoda. Pozdrawiam

: pt lut 09, 2007 19:11
autor: Gal
Na tę chwilę po poruszaniu wszystkimi kablami i gniazdkami odpala się bezproblemowo wygląda na to że to był czujnik temp. na tej grubej gumowej rurce nie siedział pewnie bo ma wyłamany zaczep został tylko szarpanie jak jest zimny to chyba też sprawa mieszanki

: sob lut 10, 2007 15:29
autor: Konrado8526
w ktorym miejscu w gx jest czujnik temperatury cieczy chladzacej i jaki ma kolor???