Forum.VWGolf.pl

Jestem ciekaw czy przy minionych mrozach ktore trwaly 3 dni mogla mi zamarznac woda w ukladzie chlodzenia dokladnie w glowicy silnika ( przez 1 noc ) nad ranem kiedy odkrecilem korek w zbiorniku wyrownawczym zauwazylem w nim lekkie oblodzenie ale reszta byla wypelniona woda, odpalilem silnik i wszystko bylo ok powiem tylko ze od razu spuscilem wode i wlalem Borygo Niestety mam teraz wode w oleju nie wiem czy pekla mi glowica czy uszczelka ???

pablohasan, oczywiście że mogła zamarznąć i wygląd ana to że zamarzła.

pablohasan pisze:Niestety mam teraz wode w oleju nie wiem czy pekla mi glowica czy uszczelka ???

Jesteś optymistą - a blok gółównie wtedy pęka
A co Ty wogóle miałeś wlane??? Samą wodę??

tak samą wode ale jesli nie zamarzla woda w zbiorniku wyrownawczym to nie powinna zamarznac w bloku ??? powiem tak ze jezdze 2 tygodnie samochodem i nie odczulem nic niepokojacego spadku mocy nie ma, jezdze na gazie i po rozgrzaniu silnika nic nie kopci z cylindrach nie ma wody ( wykrecilem swiece i zakrecilem rozrusznikiem ) dodam tylko ze samochod byl odpalany wieczorem i rano ...........

pablohasan pisze:tak samą wode

bój sie Boga....

pablohasan pisze: jesli nie zamarzla woda w zbiorniku wyrownawczym to nie powinna zamarznac w bloku

w zbiorniczku jest większa objętość, a w bloku tylko w wązkim kanaliku, który może szybko zamarznąc

pablohasan pisze:cylindrach nie ma wody ( wykrecilem swiece i zakrecilem rozrusznikiem )

musiałoby tam być morze wody abyś tak zobaczył

Teraz napisz ile tego płynu Ci ubywa, bo to ważne

hmy zrobilem 100 kilometrow w trasie i pare kilometrow po 2 miestach plynu ubylo mi moze z 0,5 litra ale podejrzewam ze wywalilo go z chlodnicy badz z weza bo bylo pod tymi miejscami mokro

[ Dodano: 04 Lut 2007 20:33 ]
Tyle co pamietam z fizyki to woda zamarznieta ma wieksza objetosc dlatego woda w zbiorniczku podniosla sie ...... po rozgrzaniu silnika opadla wiec jakie jest prawdopodobienstwo ze sila zamarznietej wody jaka dziala na sciane bloku mogla ja rozsadzic ??? nie wiem czy ktos mnie zrozumie ale sprobujcie to sobie wyobrazic.................. slyszeliscie kiedys aby woda w ukladzie chlodzenia silnika VW rozsadzila glowice badz blok ??? przykladowo moj szwagier jezdzi caly rok na wodzie destylowanej i nie ma problemow z przegrzewaniem silnika

pablohasan pisze: nie wiem czy ktos mnie zrozumie ale sprobujcie to sobie wyobrazic.................. slyszeliscie kiedys aby woda w ukladzie chlodzenia silnika VW rozsadzila glowice badz blok ???

widziałem na żywo - nie musze sobie wyobrażać - silnik jest silnik nie musi być akurat VW

[ Dodano: Nie Lut 04, 2007 20:57 ]

pablohasan pisze: bo bylo pod tymi miejscami mokro

ale najpierw trzeba usunąc i wyszukać wszystkie wycieki zewnętrzne, bo może faktycznie poluzowała się jakaś obejma tylko i problemu większego brak

a jak myslisz czy uszczelka pod glowica mokla nasiaknac woda i przy mrozach popekac ???

pablohasan pisze:a jak myslisz czy uszczelka pod glowica mokla nasiaknac woda i przy mrozach popekac ???

nie sądzę

Tyle co pamietam z fizyki to woda zamarznieta ma wieksza objetosc dlatego woda w zbiorniczku podniosla sie ...... po rozgrzaniu silnika opadla

a ztego co ja wiem jeszcze z lekcji fizyki to to iż woda to wyjątkowy płyn który podczas zamarzania i podczas ogrzewania zwiększa swoją objętość.. pozdro

dav81 pisze:podczas zamarzania i podczas ogrzewania zwiększa swoją objętość

tylko podczas ogrzewania może się przesuwać (jest dalej płynny) a podczas zamarzania krystalizuje w miejscu

i myslisz ze taki lod moglby rozsadzic zeliwny blok silnika ???

Oczywiście, ze jest w stanie rozwalić!! zobacz jak rozwala nasze drogi!! to jest bardzo duza siła, sam widziałem, jak w starze sąsiadowi blok rozp.... z resztą blok jest przy ziemi więc tam, mroz ostro atakuje. mozliwe tez ze uszczelka Ci się uszkodziła, ale najprędzej to węze ktore idą na zewnątrz!! wiesz kiedy masz niespodzianke?? jak idziesz rano odpalić auto a tu pasek piszczy, to znaczy ze woda zamarzła w pompie, a jak tem zamarznie to juz lipa!!

jakby zamarzanie wody miało nie szkodzić to by nikt się nie martwił temperaturą zamarzania płynu. dodam jeszcze ,ze widziałem oraz słyszałem historie o popękanych blokach silników w traktorach bo traktorzysta zapomniał spuścić wodę-ba, są nawet w traktorach(przynajmniej tych starszych) specjalne kraniki do spuszczania wody z bloku i z chłodnicy aby było to jak najłatwiejsze

hmyyyyyyyyy powiem tak ze silnik byl spryskany WD 40 i rano jak zeszlem odpalic silnik to glowica byla tlusta od smaru dlaczego tak robie ??? zauwazylem ze wtedy lepiej odpala i tak sie stalo zadnych problemow z odpaleniem nie mialem nawet nie musialem go gazowac dodam ze u nas na mazurach wtedy bylo moze z - 4 stopnie tak gdzies o 21 pozniej pewnie bylo zimniej Ajesli chodzi o te popekane bloki silnika to przy jakich temperaturach one pekaly ???