Strona 1 z 3
gaśnie, szarpie, gaśnie, po chwili jedzie dalej. Halla??
: sob lut 03, 2007 19:41
autor: mcsym
Sprawa wygląda tak, wymieniłem już (prawie) wszystko z zapłonu... Kable nowe, kopułka nowa, palec nowy, świece NGK nowe.
Podasz jazdy udusi się, nie reaguje na gaz, pare razy szarpnie, to na moment obroty wrócą do normy i albo jedzie dalej. A nawet jak nie pojedzie, postoi chwile i potem można dalej śmigać. Auto jest zawsze rozgrzane.
Moje podejrzenie to czujnik Halla. Przeczytałem już sporo postów na ten temat i jak najbardziej wszyscy na to wskazują. Na kompa chyba nie warto jechać i wydać 100 zł, tym bardziej, że w wiekszosci przypadków komp nie wykrywa tego czujnika.
Co jeszcze może być powodem? Już mam wszystko rozebrane i jutro na giełde uderzam, bo już mnie to męczy :/
: sob lut 03, 2007 20:02
autor: Paweł Marek
Może być czujnik, może być cewka i sporo innych rzeczy. Jak będziesz na tej giełdzie weź jakąś cewkę z zastrzeżeniem że oddasz jak nie będzie potrzebna. Przełóż do niej wtyk i kabel zapłonowy, przyłóż do masy lub przykręć prowizorycznie kabelek masowy i sprawdź, warto od tego zacząć bo to najprostsze. Zresztą wlaśnie to dziś przerobiłem w swoim aucie. Cewka nie padła na raz tylko tak autem szarpało, jak u Ciebie, aż wreszcie nie odpalił. Jeszcze mnie zmyliła bo iskra była tylko może słabsza,więc całą elektrykę pomierzyłem tracąc niepotrzebnie czas.
: sob lut 03, 2007 20:03
autor: mcsym
tak, ale to sie dzieje raz za jakieś czas, czasem po 10 km, a czasem po 200...
: sob lut 03, 2007 20:13
autor: ppoll27
te cewki to słaby punkt mk3 ...
: sob lut 03, 2007 20:15
autor: Paweł Marek
mcsym pisze:tak, ale to sie dzieje raz za jakieś czas, czasem po 10 km, a czasem po 200...
u mnie było to samo. Nie upieram sie że to musi być u Ciebie cewka ale ja miałem identycznie. A podmiana dla sprawdzenia zajmuje minutkę, dlatego warto to zrobić zanim się dalej będzie szukać.
: sob lut 03, 2007 20:25
autor: mcsym
a trzeba mieć jakies konkretne parametry tej cewki, czy one we wszytkich sa takie same..
: sob lut 03, 2007 20:30
autor: pablohasan
Witam
Ja mialem identyczna sytuacje z moja JETTA z tym ze ja mam VW na gazie i tak jak ty wymienilem swiece kable zaplonowe cewke a wczesniej kopulke i palec. To nic nie pomogło tez juz sie wkurzalem az kolega zauwazyl ze w sterowniku gazu (STAG 2 W) pod kierownica robi sie zwarcie przy wiekszych obrotach ............ okazalo sie ze sterownik byl spalony w czasie jazdy wylanczal elektrozawor gazu a wlanczal elektrozawor benzyny ( i tak na zmiane ) w wyniku czego szarpalo mi samochod Nie wiem na czym jezdzisz jesli nie na gazie to sprawdz w swoim samochodzie wlasnie elektrozawor benzyny moze tam sie robi jakies spiecie ( odcina Ci doplyw benzyny dlatego Ci szarpie samochod ) no ale to tylko moja sugestia nie jestem mechanikiem Pozdrawiam
: sob lut 03, 2007 20:51
autor: niunioit
Siemka.Miałem ten sam problem co ty:).Tez wymienilem przewody,swiece i nic:(.Pojechalem na komputer i nic nie wykazal.Mechanik powiedzial ze to silnik krokowy,ale z racji tego ze jestem "mlody" to wyczailem ze mnie olal:).Pojechalem do znajomego elektryka samochodowego i on tam z mierniczkiem mi posprzwdzal i rzekl ze to czujnik Halla.Kupilem na allegro za 80 zł i wymienilem i autko dziala super:).
Stary czujnik halla mial takie wtopienie,tez pewnie u ciebie bedzie:).Pozdrawiam!
: sob lut 03, 2007 21:08
autor: mcsym
jeżdze na gazie...
już wyjąłem czujnik, ale nie widac na nim żadnych uszkodzeń.
: sob lut 03, 2007 21:16
autor: Paweł Marek
mcsym pisze:a trzeba mieć jakies konkretne parametry tej cewki, czy one we wszytkich sa takie same..
na pewno od 1,4 do 2.0 sa takie same 3 pinowe. Nie jestem pewien jak to 101 konnych 1,6.
: ndz lut 04, 2007 15:57
autor: pawel3
ja mam 101 km 1,6 jest 3 pinowa...,też już wymieniałem
: ndz lut 04, 2007 19:11
autor: mcsym
to teraz pytanie, moge podjechac z tym wszystkim do elektryka i jest on w stanie przemierzyć czy dobra jest cewka lub Halla?
: ndz lut 04, 2007 19:23
autor: Krokulec
Witam, a jeżeli chodzi o cewki zapłonowe to nie lepiej kupić nową BERU ( na allegro koszt 149zł ) niż jakąś używaną która mooże też być w jakiś sposób uszkodzona bo już stara.
Co wy na to?
: ndz lut 04, 2007 19:45
autor: mcsym
Krokulec, przede wszystkim muszę być pewny, zanim wymienię, że jest ona winna! bo nie mam zamiaru kupować w ciemno. jesli oczywiście będzie niesprawna, to i tak trzeba nową kupić, bez względu na to, ile kosztuje