Strona 1 z 1

coś walnęło, dziwnie chodzący pedał sprzęgła, luz na pedale

: pt lut 02, 2007 12:12
autor: Kowal_
Hej.

Niedawno w TYM temacie pisałem oprócz o przekładni także o ciężko chodzącym sprzęgle.

Pojawił się problem. Dzisiaj jadąc i chcąc wrzucić z 2 na 3 wcisnąłem sprzęgło i coś strzeliło tak jakby w pedale... grało mi radio także dokładnie nie słyszałem, ale brzmiało to jakby pęknięcie plastiku..

Pedał przed tym chodził ciężej, sprzęgło zbierało od około 1/3 wysokości i biegi wchodziły ok..

Teraz pedał chodzi bardzo lekko, pedał schodzi do samiuśkiej podłogi, sprzęgło bierze od samego dołu, pojawia się dosyć często problem z wbiciem 1 i 2 biegu i do tego pedał ma luz jak jest nie wciśnięty ok 1cm.. jak się nim porusza w górę i w dół to tak się rusza luźno.. W komorze silnika jak się pociąga do przodu i do tyłu za pancerz linki sprzęgła to się rusza przy ścianie grodziowej do przodu i tyłu tak mniejwiecej o cm...

Co się stało? Co strzeliło i co najważniejsze czy to tylko linka? Jeszcze dzisiaj się przejadę chyba po nową..

Czy wymiana linki sprzęgła jest trudna i są z tym jakieś problemy?

: pt lut 02, 2007 12:14
autor: Adamtd
mkowalm pisze:Co się stało? Co strzeliło i co najważniejsze czy to tylko linka? Jeszcze dzisiaj się przejadę chyba po nową..
Linka raczej pada zupełnie i wtedy pedał goni luźno. Mogła na ten przykład pęknąc sprężyna talerzowa

: pt lut 02, 2007 12:24
autor: peterson
u mnie pękła taka blasza od strony pedału ktróra trzyma linke Niby sprzęgło chodziło ale nie zbioerało dobrze Myslalem ze linka pekła Po prostu pancerz linki od strony komory silnika wpadł mi do środka kabiny Wystarczyło przyspawac metal i było ok

: pt lut 02, 2007 12:43
autor: jhosef
Jakby padła sprężyna talerzowa docisku to sprzegło by sie slizgało.
To raczej coś z linką, ewentualnie z jej mocowaniem do pedłu lub skrzyni.

: pt lut 02, 2007 13:08
autor: GENE
jhosef dla Adamtd chodzi o podkładkę sprężystą (sprężyna tależowa) przytrzymującą pancerz linki sprzęgłowej na grodzi.

mkowalm pękła ci napewno już dawno temu podkładka sprężysta blokująca pancerz linki sprzęgłowej i pancerz wpadł ci do środka kabiny przy wyciskaniu sprzęgła. W mocowaniu pedału sprzęgła zaraz za grodzią jest tulejka metalowa przez którą przechodzi linka sprzęgłowa, na której po pęknięciu podkładki blokującej opiera się pancerz linki i potrafi tą tulejkę wyrwać z mocowania podtrzymującego pedał sprzęgła i hamulca. Wówczas cała linka wraz z pancerzem wchodzi do środka kabiny i biegi przestają wchodzić. W tym przypadku możesz oprócz wyrwanej wewnątrz kabiny tulejki mieć uszkodzoną prowadnicę łożyska oporowego w skrzyni a co się z tym wiąże same łożysko oporowe również do wymiany. Te elementy + tulejki podtrzymujące ramię do wysprzęglania mogły byc przyczyną twojej usterki. A również linkę wymień. Podkładkę sprężystą możesz zastąpić dość szeroką podkładką . Ja wyciołem kawałek blachy nierdzewki o grubości 2mm i nawierciłem otwór na średnicę mocowania pancerza, przy montarzu pod spód (od strony grodzi) dałem trochę czerwonego silikonu aby uszczelnić. Wymieniłem prowadnicę łożyska, łożysko oporowe, linkę, tylejki nasączyłem specjalnym olejem. Jest oki. Sprzegło powinno pracować bez większych oporów.

: pt lut 02, 2007 13:41
autor: Adamtd
GENE, a jednak miałem na myśli sprężynę w docisku sprzęgła. Teoretycznie jak uszkodzona powinno się ślizgać, niemniej możliwe jest uszkodzenie nazwijmy to jednego listka sprężyny. Wtedy dociskać to by jeszcze dociskało ale ze wciśnięciem sprzęgła mógłby być problem.
Prawdą jest jednak, że najpierw trzeba prześledzić cała drogę linki od pedału - odczepić poruszać, aby to wyeliminować, bo to najprostsza i najtańsz rzecz w tej zabawie

: pt lut 02, 2007 15:15
autor: Kowal_
dziękuję chłopaki za pomoc. Po poście GENE'a , że tak powiem się trochę przestraszyłem co do naprawy tego :blush:

Ale wsiadłem do golfa i pojechałem do motoryzacyjnego po linkę.

Nie wiem jakiej firmy ani co to była za linka poprzednia, ale miała kupe różnych pordzewiałych, pogiętych blaszek. W niektóre wchodziła linka coraz bardziej tnąc blaszke. Któraś niewytzymała bądź coś podobnego i strzeliła.

Linkę wymieniłem na nową, wyregulowałem i śmiga. Z tą różnicą, że pedał sprzęgła chodzi teraz bardzo leciutko. Nie wiedziałem, że w golfie to może tak lekko chodzić.

Naprawa objęła tylko wymianę linki :okej:

Jeszcze raz panowie dziękuję. Po punkciku i wirtualnym browarze :kufel: żeby smutno nie było :bigok: