Strona 1 z 2

kopulka i palec

: ndz sty 28, 2007 17:58
autor: ShwartZ
Witam, na wstepie zaznaczam ze jestem laikiem w temacie, problem jest taki auto a wlasciwie silnik szaleje przy wilgoci i deszczu, spadaja obroty itp. na forum znalazlem ze prawdopodobnie chodzi o kable WN, jesli chodzi o kable no to nawet dla mnie sprawa jasna jak je zlokalizowac nie wiem natomiast jak wyglada i gdzie znalezc kopulke i palec ktore tez czesto moga miec przebicie podczas wilgoci. Bardzo bede wdzieczny za jakies wskazowki dotyczace wymiany a juz za fotki tym bardziej Z gory dzieki Pozdrawiam

: ndz sty 28, 2007 18:22
autor: Szosownik
słuchaj
przewody to są te założone na świece
i właśnie one idą do kopułki
świece są właśnie połączone z kopułką tymi przewodami
prościej napisać nie mogę

: ndz sty 28, 2007 19:27
autor: MrUkAs
Moje auto tez szaleje w wilgoci, kable wymienilem i nic nie dalo... kopulke z paluchem rowniez... I zabraklo pomyslow co jeszcze...

: ndz sty 28, 2007 19:31
autor: ShwartZ
Wkurzajace to jest i to strasznie bo oprocz tego ze nie ma mocy zupelnie to jeszcze mi spala 14l no ale mam nadzieje ze jak wymienie te kabelki to sytuacja wroci do normy :)

: ndz sty 28, 2007 19:32
autor: Duber
a masz oslonki metalowe na fajkach?jesli masz to do kosza je.

: ndz sty 28, 2007 19:34
autor: BzyTek
Winne mogą być też świece i filtry

: ndz sty 28, 2007 20:26
autor: MrUkAs
piotr2 pisze:a masz oslonki metalowe na fajkach?jesli masz to do kosza je.
Ja mam oslonki. Pamietam jak kupowalem kable z blachami (to chyba sa te oslonki, nie?). Co z nimi zrobic?

[ Dodano: Nie Sty 28, 2007 19:26 ]
ShwartZ pisze:Wkurzajace to jest i to strasznie bo oprocz tego ze nie ma mocy zupelnie to jeszcze mi spala 14l no ale mam nadzieje ze jak wymienie te kabelki to sytuacja wroci do normy :)
No niestety, jak pada deszcz badz jest wilgotno to przez to ze auto sie krztusi to wiecej spala... Niestety, ale tez to mam...:(

: ndz sty 28, 2007 20:59
autor: ShwartZ
Mam te metalowe koncowki na tym kablu, jutro kupie te kable bo upatrzylem na allegro kabelki firmy beru, a slyszalem ze sa w miare solidne i mam nadzieje ze problem ustapi bo juz mnie szlaq trafia.

: pn sty 29, 2007 20:35
autor: pawel3
Miałem podobny problem jak była duża mgła lub wilgoć,więc........................
Kable to jedna sprawa,a druga rzecz to zobacz sobie czy nie masz przebicia na cewce zapłonowej,ja tak miałem,najlepiej to sprawdzić w nocy z bardzo bliska tzn.mieć bliski kontakt wzrokowy z cewka,czy kablami, i w specjalny sposób,a mianowicie- trzeba naciskać i puszczać pedał gazu (dodawać energicznie gazu)obserwując przy tym czy gdzieś się nie "świeci",wtedy wychodzi wszystko widać co jest tak właściwie grane.Bo przy normalnej pracy silnika ,czyli na biegu jałowym możesz nie zobaczyć wszystkiego. Oczywiscie oględziny zewnętrzne cewki (za widoku) tez dużo mówia. moja miała bardzo delikatne pęknięcia w kilku miejscach,co przy wilgoci powodowało przebicie..... Sprawdź to...

: śr sty 31, 2007 00:04
autor: ShwartZ
Dzieki wszystkim za rady, sprawa jest juz wyjasniona otoz udalem sie do autoelektryki panowie dokonali ogledzin i stwierdzili ze kabelki WN sa jeszcze ok, cewka kopulka i palce tez, natomiast okazalo sie ze swiece sa skopcone dosc solidnie no wiec wymienili je ale to problemu nie rozwiazalo wiec szukali dalej, rozwiazaniem problemu mojego golfika byla sonda lambda ktora to miala przebicie noi powodowala zla prace silnika i wysokie spalanie, dobrze ze mi komputera pokladowego nie uszkodzila. Sprawa zamknela sie na 300 zl no ale teraz przynajmniej moge sie cieszyc z jazdy :)

: śr sty 31, 2007 00:44
autor: arab_den
sonda lambda występuje w samochodzie tylko gdy jest komputer? bo mam golfa II gu i kompa niemam a silnik tez mi szaleje jak koledze ShwartZ-owi

: śr sty 31, 2007 01:54
autor: preker20
sonda nei koneicznei razem z kompem przykladem jest silnik 1,6 PN sterowany przez elektroniczny gaznik pierburg

: śr sty 31, 2007 11:55
autor: arab_den
Ja mam golfa II 1,8 GU 1987 na gażniku Pierburg 2E2, myślisz ze mam sonde?

: śr sty 31, 2007 12:43
autor: preker20
nie masz sondy, ani komputera ani katalizatora,