Strona 1 z 1

Zimowy problem z ciepłym powietrzem w aucie

: sob sty 27, 2007 11:43
autor: zurek33
Witam
Mam problem z temperaturą w moim samochodzie. Kiedy rozpoczynam jazdę (strzałka temperatury dobrze jeszcze nie zaczęłą się podnosić) do wnętrza samochodu leci ciepłe powietrze (nie gorące). Jednak po 10 - 15min jazdy z kratek nawiewowych zaczyna dochodzić chłód (strzałka temperatury pokazuje normalną temperaturę - tak jak zawsze). Jest zimno. Byłem u mechanika a on bez zaglądania zawyrokował: NAGRZEWNICA. Koszty może niewielkie (sprawdziłem na allegro i nawet znalazłem jak to wymienić) ale postanowiłem poczytać na forach. I teraz nie wiem bo po zapoznaniu się z paroma wypowiedziami na temat nagrzewnicy wiem, że jeśli jest ona uszkodzona powinien wyciekać płyn do samochodu. U mnie nic takiego się nie dzieje.
Proszę o pomoch. :helm:

: sob sty 27, 2007 13:02
autor: stonefree
dziwne.Wydaje mi się, że zapchana nagrzewnica nie grzałaby wogóle od początku. A w jakiej pozycji jest wskazówka temperatury jak juz motor się nagrzeje?Napisz też, jaki masz kodd silnika ( pierwsze literki w numerze silnika ) i czy nie mas przypadkiem klimy?

: sob sty 27, 2007 13:17
autor: Buniek85
mozliwe ze zapchana nagrzewnica, zapowietrzona nagrzewnica,slaba pompa wodna

: sob sty 27, 2007 13:20
autor: zurek33
W momencie, kiedy samochód jest nagrzany wskazówka temperatuty jest lekko poza czerwoną diodą (tak było zawsze i wszystko było ok). Teraz nie ma ciepłego powietrza (nawet ciepłego). Nawiew jest ale tylko zimny (kiedy samochód jest nagrzany).
Wystarczy że postoję np. godzinę lub pół (wystarczy pół jak jest zimno na dworze), temeratura spadnie i znowu leci ciepłe powietrze.
Numer silnika - pierwsze litery - JR, a klimy nie posiadam. Nie wiem co jest.
Liczę na pomoc bo mi też się wydaje, że to nie jest wina nagrzewnicy (a może jednak??????)

: sob sty 27, 2007 13:23
autor: Buniek85
mialem podobne zjawisko, powode braku ogrzewania byla bardzo mocno zapowietrzona nagrzewnica, odpowietrzylem ja i grzeje jak szalona

: sob sty 27, 2007 14:08
autor: zurek33
Buniek85 pisze:mialem podobne zjawisko, powode braku ogrzewania byla bardzo mocno zapowietrzona nagrzewnica, odpowietrzylem ja i grzeje jak szalona
A żeby odpowietrzyć nagrzewnice to trzeba demontować całą deskę rozdzielczą. Nie bardzo się na tym znam, a chciałbym to zrobić samemu nawet jeszcze dzisiaj. Powiedz mi Buniek85 jak się do tego zabrać to zaraz spróbuję i dam znać czy to to jest przyczyną (chociaż jak mówisz że tak miałeś to pewnie tak właśnie jest).
Z góry dzięki za pomoc.

: sob sty 27, 2007 14:32
autor: Buniek85
zurek33, nic nie musisz rozkrecac w kabinie, odczepiasz waz ktory jest wyjsciem z nagrzewnicy odalasz silnik dodajesz lekko gazu i czekaz az woda z nagrzewnicy bedzie leciala ciadle, waz od chlodnicy gorny ma byc goracy a dolny ciutke chlodniejszy termostat pusci i wszystko powinno sie ladnie odpowietrzyc.

: sob sty 27, 2007 14:46
autor: zurek33
Buniek85, Jestem troche ciemny w tych sprawach 8-[ . A ten wąż, który jest wyjściem z nagrzewnicy to jest tylko jeden? I mam rozumieć, że muszę to zrobić od strony silnika. A potem ja woda wyleci to muszę czegoś dolać? I gdzie mam to wlać. Pewnie pomyślisz: "co za ciemniak", ale ja muszę mieć wszystko czarno na białym żeby czegoś nie schrzanić. Już i tak mi pomogłeś bo wiem, że nie muszę wymieniać nagrzewnicy. Proszę tylko jeszcze o odpowiedzi na te pytania i idę robnić.

: sob sty 27, 2007 18:39
autor: stonefree
skoro Buniek85, tak mówi to tak zrób. Z przegrody między kabiną a sinikiem wychodzą obok siebie 2 węże o średnicy około 3 cm. To są węże nagrzewnicy. Trzeba by rozłączyć ten, który wchodzi na króciec z boku głowicy silnika, tylko że wtedy płyn będzie uciekał i trzeba będzie dolać pewnie ze 2 l. Ale skoro nie wiesz gdzie się go wlewa ( co nie musi nikogo dziwić,bo nie każdy od razu wszystko wiedział ;) ) to może poprostu masz go za mało?Po prawej stronie przy przegrodzie między silnikiem a kabiną, stojąc przodem do otwartej komory silnika,jest okrągły zbiorniczek z zakręcanym czarnym płaskim korkiem ( albo w starszych samochodach taki kanciasty ) i od niego idzie cienki wężyk do chłodnicy,czyli do przodu auta.To jest zbiorniczek płynu. Ma on opisy min i max i właśnie do max na zimnym silniku powinno być nalane płynu ( np. borygo ).Jeśli nie ma płynu wogóle, to moze poprostu obieg się zapowietrza? Wtedy trzeba dolać do max i odpalic silnik,i jak chwile pochodzi dać gazu utrzymywać około 2500 obrotów.Wskaźnik temperatury powinien przektoczyć drugą - środkową kreskę, i kedy będzie dochodził do trzeciej, powinien się włączyć wentylator na chłodnicy. To będzie znaczyć,ze otworzył się termostat i otworzył obieg.Zgasisz silnik.Jeśli ubędzie płynu, to poczekasz aż ostygnie, bo na gorącym jest w obiegu ciśnienie i możesz się oparzyć, odkręcisz korek i dolejesz płynu do max.Uważaj,żeby nie przegrzać silnika, czyli ,żeby wskazówka nie poszła na czerwone pole, około 3 kreski powinien włączyć się wentyltor i schłodzić silnik,tak,że spadnie trochę powyżej drugiej. Niektóre gofry, nie wiem czy JR też, miały oddzielny termostat na nagrzewnicę i jakieś dziwne połączenia węży, o których tylko słyszałem. Weź cyfraka i zrob mi fotę komory slnika i zbiorniczka tak jak jest i puść mi na email?