Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam troche głupi problem, ale jest. Wyciągałem licznik dzisiaj i potem już nie potrafiłem wsadzić z powrotem linki predkościomierza. Nie ma tam zabardzo dojścia, ale od dołu przesunąłem ten przewód z ogrzewania i jedną ręką próbowałem tą linke wsadzić, troche weszła ale to napewno nie jest jeszcze to. Moze ktoś pomóc ?

Nie ma rady. Zabawa, zabawa i zabawa. Ja się męczyłem 60minut !!

Rozbierz całą deskę - wyciągnij regulacje nawiewu, radio i takie tam. Wtedy dosyep jest łatwiejszy !

Nie ma żadnego problemu.
Odkręć ponownie licznik, odchyl na trzpieniach dolnych do przodu.
Zakładam, że masz zdjętą pólkę dolną, jeżeli nie to zdejmij.
Włóż lewą rękę za licznik, złap koniec linki i wciskaj do gniazda licznika aż zaskoczy. Licznik odkręcamy po to, by mieć pole manewru. Czasem zdaża się, że trzeba odkręcić kołnierzyk mocowania linki na skrzyni biegów i popchnięcie linki do kabiny, po zamocowaniu do licznika wycofujemy linkę do komory silnika, uważając by jej nie wyciągnąć za daleko. Tyle.
Na drugi raz poszukaj trochę na forum; niedawno opisywałem ten problem.
Powodzenia.

nie wiem jak wy to robicie ale wyjęcie i włożenie licznika to 5 minut + śruby. Najpier zdejmujesz półkę pod kierownicą a dalej to bajka. Zaznaczam że mam raczej duże łapki. I na pocieszenie : pierwszy raz to aż zaczep linki urwałem ale nie odkręcałem półki. Powodzenia.

Zgadzam się. Zero problemu. Demontaż tylnej półki pomaga.

Przy odrobinie wprawy można bez tego Sobie poradzić.

ja tez niewidze problemu troszke jest mało mijsca ale 5min i po kłopocie chyba ze ktos ma wielkie bochumy(łapy) jak chłop rolny to chyba jest problem :green_fuck:

No tak, mam wyrąbane radia, deske, ten cały nawiew. A jak spuszczam licznik i wloze glupią linke, to jak potem daje go na te oparcia, to mi znowu wypada ta poje... linka ehh no nic do elektryka przeciez z tym nie pojade, juz nie takie rzeczy robilem
Ale dzieki za rady.
Pozdro.

Linka powinna zaskoczyć na uchwyt w zegarze i nie moze spadać. Jest tam taki zatrzask. Moze nie wkładasz dokąłdnie linki...tylko sam pancerz

Też się troszkę z tym męczyłem... palce prawie mi juz zdrętwiały ale wkońcu wcisnąłem, weź może zoacz przez szmatkę aby ten plastik nie wżynał sie w ręce...

Pancerz mówicie..ale linka jest w środku pancerza no to jak moge za linke łapać. Przy wyciąganiu tego licznika troche nim krecilem na wszystkie strony to jakoś samo wypadło, a teraz wsadzam ale nie moge tak do końca wlożyć, bo nie mam tyle siły w zaledwie...2 palcach. Ta linka jest krótka bardzo, prawie ze na styk, wczoraj wyrąbałem tą klamre nad skrzynią to poszła 1 cm dalej... ehh ide sie tym pobawić, może coś wykombinuje

Jak jest bardzo krótka to możesz ją trochę popchnąć, w tym celu otwierasz maskę, zdejmujesz taki plastik maskujący po prawej stronie komory silnika zaraz pod szybą i popychasz linkę...

Najlepszym rozwiązaniem będzie: wyjęcie licznika, odkręcenie linki ze skrzyni biegów, pociągnięcie linki na odpowiednią długość, która umożliwi wsadzenie jej do licznika, wsadzić linkę do licznika, popchnąć linkę i przykręcić do skrzyni i wsio!

mr_simon pisze:Najlepszym rozwiązaniem będzie: wyjęcie licznika, odkręcenie linki ze skrzyni biegów, pociągnięcie linki na odpowiednią długość, która umożliwi wsadzenie jej do licznika, wsadzić linkę do licznika, popchnąć linkę i przykręcić do skrzyni i wsio!

a jak ci ślimak wpadnie w środek skrzyni to dopiero będzie najlepsze rozwiązanie. Powtarzam: odkręcić półkę pod kierą i od spodu jest dojście bezproblemowe. Na zamianę zegarów w mk2 łącznie z rozbieraniem i składaniem plastyków potrzeba góra 15 minut.

AEM pisze:

mr_simon pisze:Najlepszym rozwiązaniem będzie: wyjęcie licznika, odkręcenie linki ze skrzyni biegów, pociągnięcie linki na odpowiednią długość, która umożliwi wsadzenie jej do licznika, wsadzić linkę do licznika, popchnąć linkę i przykręcić do skrzyni i wsio!

a jak ci ślimak wpadnie w środek skrzyni to dopiero będzie najlepsze rozwiązanie. Powtarzam: odkręcić półkę pod kierą i od spodu jest dojście bezproblemowe. Na zamianę zegarów w mk2 łącznie z rozbieraniem i składaniem plastyków potrzeba góra 15 minut.

dokladnie, odradzam wyjmowanie linki ze skrzyni, slimak wpadnie i wtedy problem bedzie mial,, moze kolega zaczepy uwalil przy wyciaganiu i dlatego wypada?? i nie zaskakuje?? wtedy to linke trza wymieniac i ze slimakiem uwazac