Forum.VWGolf.pl

Witam ,
mam passata B5 AFN i borykam się z uciekającym napięciem po dłuższym postoju np.nocka. Myślałem , że to akumulator i go wymieniłem ale ta sama historia co na starym akum. Ja ciepły pali od strzału . Dzisiaj jade do kumpla to mam mi sprawdzić pobór prądu na na zgaszonym silniku. Ile powinno wskazywać ? Dodam , że ładowanie jest 14,2vol. a spadek przy zapalaniu silnika 10-11vol. A może ktoś z Was lub Wasi znajomi mieli podobne problemy w B5 , gdzie mogą być słabe punkty instalacji elektrycznej ?Bo ja dopiero 2miesiące go mam ,no oczywiście wcześniej był MK3.

Pozdrawka

Sprawdz sobie czy Ci gdzieś instalacja nie pobiera tego prądu.
Czyli podłacz sie miernikiem pod obwod ustaw na ampery i wepnij sie miedzy aku a np + (czyli musisz jedna kleme ściagnać) jeżeli bedzie 0 to znaczy ze inastalacja jest ok, a jak nie to gdzies prad ucieka moze jakies male zwacie albo urzadenie ;/

MASA!!!!! kup kabel masowy za pare złotych wyczyść i zasmaruj wazeliną techniczna śrube mocującą "mase" przy rozruszniku i problem z głowy.pzdr

marcin999 pisze:Sprawdz sobie czy Ci gdzieś instalacja nie pobiera tego prądu.
Czyli podłacz sie miernikiem pod obwod ustaw na ampery i wepnij sie miedzy aku a np + (czyli musisz jedna kleme ściagnać) jeżeli bedzie 0 to znaczy ze inastalacja jest ok, a jak nie to gdzies prad ucieka moze jakies male zwacie albo urzadenie ;/

Masz racje, tylko trzeba uważac ze w czasie pomiaru zeby ządna lampka nie paliła sie w środku, a jak ma się alarm to podniesienie klapy powoduje swiecenie lampki w środu w bagazniku i pomiar bedzie fałszywy, . Jezeli masz radio, alarm po wpieciu tak jak kolega pisze max. może być 0,06A, wiekrzy pobór oznacza, ze gdzies ucieka prad, lub cos go ciągnie, jakaś lampka, radio sie nie wyłącza i itd. Do 0,06A pobór prawidłowy. Przy takim poborze po 3 tyg. stania autko odpali bez problemu- musi byc jakiś pobór jak ktos ma radio- które ma podtrzymywanie pamięci, zegarek, alarm.

Jeszce raz MASA!!!! miałem dokładnie to samo 2 dniowy aku i wydawało sie że pada po 8 godz na parkingu!!! wymiana kabla masowego i bajka

Zastanawia mnie co może mieć zła masa do rozładowywania się aku Moze byc tak ze jest to tak, jakby nie był podłączonu aku, moze dlatego zle odpalał bo nie było masy, ale żeby się wyładował Nie raz odczepiałem masę , wyciągałem alternator na 2 dni i się nie rozładowywał.

no właśnie dziewne i u mnie było to samo! nic mi pradu ni żarło bo był mierzony wzdłuż i wszerz i wszystko git po 8 godz jakby nie było wogóle aku (kupiony ze 3 dni do tyłu) były tylko dzienw i różne napięcia na świecach a jak nie było masy to i rozrusznik nie krecił za rewelacyjnie i spadac mi tez spadało napiecie do 9V

No wiadomo, jak nie ma masy to wiadomo, zę alternator słabo kręci, ale żeby napięcie zmalało na aku - to dziwne Spadek na alternatorze owszem, ale zeby na aku??? Wiem, ze jak jest słąba masa to samochód ciągnie sobie masę przez coś innego przez np. żarówki- widac jak u innych sie tlą mimo, ze nie są załączone lub przez inne odbiorniki- i możę to pożerało prad. Bo innego wytłumaczenia nie widzę.

w moim poprzednim aucie (fiescie) aku byl sciagany przez padnieta diode na mostku alternatora

też mi się to dziwne wydawało ale kabel masowy za 4zł to nie mająte niech sróbuje

golfir pisze:też mi się to dziwne wydawało ale kabel masowy za 4zł to nie mająte niech sróbuje

po co od razu wymieniać, kabli masowych jest kilka ...
równie dobrze może ten główny kabel bo chyba o tej grubej plecionce piszesz ?
sebi16 może odłączyć na noc ten gruby kable a resztę zostawić i zobaczyć po nocy
czy będzie OK lub nie i tak można z każdym z tych kabli przy aku wtedy będziesz
powoli eliminował obwody i szukał w uszkodoznym problemu
tak wogóle to trzeba by było posprawdzać kable koło rozrusznika (może nawet
je odłączyć na noc tak jak chcesz )
marcin999 i PinkFloyd piszą co trzeba i jak sprawdzić więc do dzieła