Forum.VWGolf.pl

Ostatnio zauważyłem białą max na korku wlewu oleju a nawet wydawało mi się, że jest na bagnecie. Co teraz, ktoś wie o co biega??? MK2 1991 (251000km), silnik 1,6 benz, gaźnik 2ee, olej castrol magnatec mineralny 15W40[/b]. A jakby było mało to dziś w korku skopcił mi się wentylator, schłodziłem silnik a on na obroty 1000-1100 i tak cały czas (temp w normie). Po 10 godz. po pracy wracam do domku a on cały czas takie wysokie obroty, tylko na chwilę spada do 750-900 skacze i wraca na 1000-1100. Czy ktoś może pomóc?... dzięki...

Witam,
Niestety zle wiesci,
Takie objawy swiadcza o dostawaniu sie cieczy chlodzacej do wnetrza silnika i do oleju.
Jest gdzies nieszczelnosc: pekniety kadlub, glowica lub uszczelka pod glowica.
Jak stan plynu chlodniczego?
Pozdrawiam
Mirek

uszczelka sie poci, a plyn to niewiadoma bo jeszcze spod czujnika temp przy chlodnicy delikatnie siapi, wiec ciezko stwierdzic

było o tym kilka razy pisane, trzeba poszukać, sam kiedyś pytalem o to, poczytaj:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=82157
jak Ci niespadł stan płynu chłodzącgo to w chłodne dni tak się robi. spokojna głowa

Pytanie masz w swoim aucie instalacje gazowa?? bo ja w swoim (VW jetta 1,6 rocznik 86 przebieg blizej nie okreslony) mam i taka maz a raczej nalot jest na bagnecie z tego co wiem to jest to zjawisko normalne ale nieskacza mi przy tym obroty.

biały nalot na korku to albo uszczelka albo nie dogrzany silnik przez krótkie trasy
ale nalot na bagnecie to już niestety bardziej uszcelka nie ubywa płynu ?

dokładnie,biała maż najczęsciej jest objawem jazdy na krótkich trasach,wybierz się na dłuższą trasę ,silnik się zagrzeje dobrze a po powrocie zobaczysz że tej maźi już nie będzie

krzys pisze:biały nalot na korku to albo uszczelka albo nie dogrzany silnik przez krótkie trasy
ale nalot na bagnecie to już niestety bardziej uszcelka nie ubywa płynu ?

ja tez miałem na bagnecie "maź" i okazało się ze to przez krótkie trasy. bo płynu mi nie ubywało

Miałem bardzo podobny przypadek,niestety musiałem wymienić uszczelkę pod głowicą,ale żeby się upewnić sprawdż stan płynu chłodzącego.Nanieś go na czystą białą kartkę papieru i zobacz czy jest czysty.Samą mazią na korku nie przejmował bym się.

Można jeszcze zrobić test na zawartość spalin w plynie chłodniczym(koszt około 20 zł w niemal każdym warsztacie samochodowym)

U mnie była zapchana odma. Po wyczyszczeniu jest od 3 miesięcy spoko.

Najlepiej niech właściciel Tematu napisze jakie trasu tobi dziennie.. Jak wyżej kilka osób napisało najczęściej powstaje włąśnie takie MASEŁKO poprzez niedogrzanie silnika. Acz kolwiek Mechanikiem nie jestem

Pozdro.

no więc codzień do pracy 20 km w tym ok 10 obwodnica, trasa generalnie lekka i przyjemna, woda ubywa bo uszczelka sie poci to raz a dwa to cholerny czujnik temp przy chłodnicy ma podkładkę której nie można normalnie ściągnąć (gruba i zaokraglona) ubytki wody w takim razie musza byc, ale nie traci mocy, tylk oszalony skacze na obroty 1000-1100