Forum.VWGolf.pl

Witam!
Mam problem w swoim Golfie MK2.Problem polega na tym że aby otworzyć drzwi musze docisnac klamke i drzwi i dopiero nacisnac zeby sie otwarly.Dzis jak napadl snieg i zrobilo sie zimno otwarcie drzwi graniczylo z cudem.Nie wiem czy poprzedniemu wlascicielowi nie wlamali sie do auta albo co sie stalo,bo samochod mam od ponad tygodnia.Co moze byc przyczyna tego?Jakies cięgna w zamku?Albo sama klamka jest winna?Dodam ze mam centralny zamek,ale on dziala bez zarzutu.Otwiera drzwi bezproblemowo.

ja u siebie wyregulowałem to tym bolcem w słupku.
poluzuj go kluczem i w tedy masz możliwość go troszkę przestawić

wiem juz co jest przyczyna tego otwierania...nie do konca cofa sie zamek(cyngiel w zamku ).bo sprawdzilem przy otwartych drzwiach...tylko jak to teraz wyregulowac/naprawic ? na tej srubce z boku klamki? czy musze otwierac cala tapicerke??
Pozdr

a cyngielek w zamku jest nasmarowany może poprostu tęskni za smarem i się zacina

Grzembol pisze:wiem juz co jest przyczyna tego otwierania...nie do konca cofa sie zamek(cyngiel w zamku )

dac mu porządna porcję wd-40
psiknij mu tak "od serca" właśnie w szczeliny w ten cyngielek tak by naleciało do zamka
niech sie nawet wyleje z niego, drzwi to sobie wytrzesz.

pozdrawiam

a do czego sluzy ta srubka z boku klameczki? zaraz mu napsikam wd 40,a moze ewentualnie jakis olej maszynowy??

wd dobrze wyczyści cały syf, brud, kurz, który poprostu "zakleił" zamek przez co ciężej chodzi. jak go dobrze przeczyścisz to później ofszem mozesz jakiegoś oleju mu dać

pozdrawiam

a co z ta śrubka?? do czego ona służy ? i jak ja dokrece to cos to da??

Grzembol klamka jest przykręcona na dwie śruby do dżwi. Jedna śruba jest z lewej strony klamki (patrząc na wprost klamki) schowana pod plastikową lub metalową osłoną klamki. Druga jest umiejscowiona tuż koło zamka z lewej strony (patrząc od czoła otrwartych dżwi). Obie śruby są na śrubokręt krzyżak. Służą one do przykręcenia klamki.

hahahaha.......... no tak..... a ja sie zasugerowalem tym co koonrad napisal o bolcu na slupku....i glupio mi sie skojarzylo z ta srubka :D