Forum.VWGolf.pl

....Mój znajomy jeździ VW Dieslem i bierze mu ok.1l/1000 km oleju.Kopci na niebiesko,ale autko ładnie ciągnie i przyspiesza.Pali na mrozie od szczału,spalanie ok 5,5l/100km ON,dlatego myślę,że to uszczelniacze ewentualnie prowadnice zaworowe.Co o tym sądzicie?

Pierścionki też olejowe!!

ck pisze:....Mój znajomy jeździ VW Dieslem i bierze mu ok.1l/1000 km oleju.Kopci na niebiesko,ale autko ładnie ciągnie i przyspiesza.Pali na mrozie od szczału,spalanie ok 5,5l/100km ON,dlatego myślę,że to uszczelniacze ewentualnie prowadnice zaworowe.Co o tym sądzicie?

jak na niebiesko kopci to bym sie przyjzal czy uszczelka pod glowica nie padla. Nie ma mazi w plyni9e chlodzacym? nie bierze plynu??

Skoro ładnie pali to obstawiam uszczelniacze zaworowe i ewentulanie pieścienie. Przy padniętej uszczelce w dieslu długo by nie pojeździł.

sorki ze sie wtrace mozecie podac ile powinien brac w normie na 1000km mkII dieselek ?? z gory thx - moj cos tam bierze ale z jazda i odpalaniem nei narzekam

Jedną z oznak zużytych uszczelniaczy zaworowych są kłęby niebieskiego dymu zaraz po odpaleniu silniczka. Olej spływa na postoju przez nieszczelną gumke uszczelniającą do komory spalania i zostaje spalony po odpaleniu ztąd niebieski dym.
Jak się myle to mnie poprawcie.
Pozdrawiam.

AEM pisze:Skoro ładnie pali to obstawiam uszczelniacze zaworowe i ewentulanie pieścienie. Przy padniętej uszczelce w dieslu długo by nie pojeździł.

Właśnie!a poza tym to oleju mu nie przybywa a raczej ubywa,chociaż płyn chłodzący(Dynagel) nie jest zielony a raczej czarny.

A tak na magrinesie czy to normalne,żeby płyn chłodniczy niedługo po wymianie zmienił kolor,bo zauważyłem u mnie coś takiego.Zalałem Dynagel-em i był zielony a po przejechaniu 1000 km jest bardzo ciemno zielony,a nawet czarny.Czy to może wskazywać coś niedobrego?

A oleju ubyło???

Oleju ubyło i płynu też ubywa w niewielkich ilościach.