Forum.VWGolf.pl

Czołem! Znowu zawracam głowę, bo znowu mam problem z Golferem (niestety z cholernymi odgłosami z okolic bagażnika jeszcze się nie uporałem). Tym razem chodzi o wodę pod wykładziną z przodu od strony kierowcy. Woda w stosunkowo małych ilościach zbiera mi się dokładnie pod pedałami. Od sprzęła do gazu, zaznaczę, że samochód niestety parkuję najczęściej z górki i to raz przechylony na lewo, raz na prawo i dokładnego miejsca gromadzenia się wody nie mogę określić. Przestudiowałem forum i sprawdzałem po kolei możliwe przyczyny. No i nie znalazłem... Postanowiłem pojeździć bez plastików i maty wygłuszającej, tak żeby w każdej chwili móc zerknąć pod wykładzinę. No i dzisiaj zauważyłem, że woda wypływa spod plastiku na przednim słupku, płynie w dół uszczelką i spływa po progu pod pedały... Kanalik od szyberdachu ostatnio przepychałem, ale tylko "od dołu" i to nie na całą długość, bo nie starczyło mi drutu... I stąd moje pytanie: jak przepchać kanalik od góry, jeżeli mam uszkodzony szyber? Tzn. mam oczywiście pękniętą lewą prowadnicę i szyber mam nieczynny (odłączony od zasilania, coby nie nęcił). A może jest jeszcze jakaś inna przyczyna? Może ktoś przechodził podobne utrapienia? Z gory dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam!

wczyz pisze:I stąd moje pytanie: jak przepchać kanalik od góry, jeżeli mam uszkodzony szyber?

wypinasz plastik, odkręcasz 4 śrubki, wyjmujesz szybę szyberdach i masz wglą w resztę lub sciągasz tapicerkę sufitową

greg, o jakim plastik Ci chodzi?

jest taki plastik - osłona czarna co osłania 3 boki od wewnątrz - osłona mechanizmu szyberdachu

Nigdy się temu specjalnie nie przyglądałem, więc stąd to pytanie. Chcialbym dostać się do kanalika bez specjalnego demontażu tapicerki. Spróbuję jak mówisz, dzięki greg,

sprawdź sobie wejście linki od otwierania maski
tam jest taka gumka
mi właśnie tym się lało aż nie wierzyłem

Szosownik, sprawdzałem, wszystko OK. Profilaktycznie uszczelniłem ,ale na 99,99% to leje się spod plastiku na przednim słupku...

ja też myślałem że to szyber
ale się grubo myliłem

[ Dodano: 21 Sty 2007 17:43 ]
ale w twoim przypadku nie wykluczam tego
skoro sprawdzałeś linkę

[ Dodano: 21 Sty 2007 17:45 ]
u mnie szyber nie działa
więc załatwiłem go na cacy
uszczelniłem masą i nawet kropla się nie przedostanie do kanalików w słupkach

Jeżeli byłaby to uszczelka odlinki, to maty wygłuszające miałbym mokre również na tej ścianie oddzielającej kabinę od komory silnika, a są mokre tylko na powierchni poziomej pod pedałami.

wczyz pisze:Jeżeli byłaby to uszczelka odlinki, to maty wygłuszające miałbym mokre również na tej ścianie oddzielającej kabinę od komory silnika, a są mokre tylko na powierchni poziomej pod pedałami.

no to w takim razie wykluczamy linkę w 100%

Witam !
Cytat :
"Jeżeli byłaby to uszczelka odlinki, to maty wygłuszające miałbym mokre również na tej ścianie oddzielającej kabinę od komory silnika, a są mokre tylko na powierchni poziomej pod pedałami."
Nie do końca jest to prawda. Jesienią ub.roku miałem bardzo podobny kłopot. Przelot linki otwierania maski jest w takim miejscu, że woda (jeśli przelot jest nieszczelny) spływa po skrzynce z bezpiecznikami w okolice pedałów. Jeśli miałbyś niedrożne przewody odprowadzające z szybra to raczej na pewno woda pokazałaby się na podsufitce. Może być tak że przewód który odprowadza wodę z szybra do słupka jest uszkodzony np.przerwany i stąd widoczny wyciek w okolicach słupka. Jest gdzieś na forum opisane jak dokładnie zabrać się za ewentualną wymianę tego przewodu. Lej wodę po aucie i obserwuj uważnie skąd woda się przedostaje.
Pozdrawiam !
P.S.
Powodzenia w odwadnianiu fury!