Strona 1 z 1

Drążki, końcówki drążków (L+P), łożyska górne amortyzatorów

: ndz sty 21, 2007 11:43
autor: promyk5
Witam wszystkich bardzo serdecznie :)

Byłem kilka dni temu zmienić opony na zimowe i przy okazji mechanicy stwierdzili, że Golfowi trzeba wymienić kilka rzeczy. Po kolei:

1) Tarcze hamulcowe z przodu - tu mam pytanie. Kiedy w lipcu 2006 zmieniałem klocki hamulcowe z przodu mechanik nic nie wspomniał, że tarcze są już lub będą niebawem do wymiany. Przecież niemożliwe by tarcze starły się przez pół roku. Auto przez pół roku zrobiło max. 1500 km. Czy jednak możliwe jest to? Proszę o jednoznaczną odpowiedź. Tak/Nie.

Czy mechanik nie powinien zmieniać na raz tarcz i klocków razem?

Czy teraz jak założę nowe tarcze to nie będę musiał zmieniać klocków na nowe?

2) Drążki kierownicze + końcówki drążków (L+P) - podobna sprawa jak wyżej. Końcówki drążków zmieniałem w czerwcu 2006 r. po obowiązkowym przeglądzie technicznym. U tego samego mechanika co zmieniał mi tarcze. I podobna sytuacja , jak wyżej: czy możliwe, że wymieniając końcówki drążków mechanik nie zauważył, że są luzy na kołach i drążki też są do wymiany? Czy nie lepiej było zmienić obie te rzeczy?

Czy do wymiany tych rzeczy nie potrzeba jakiegoś specjalistycznego sprzętu? Mój mechanik ma raczej ubogi warsztat. Nie wiem - nie znam sie - ale czy po wymianie drążków i końcówek drążków nie powinno zbadać się zbieżności??

3) Łożyska górne amortyzatorów przednich L+P - co to w ogóle jest? Tak mi napisali goście z serwisu gdzie zmieniałem opony.

Teraz koszta.
W serwisie gdzie zmieniałem opony (jest to przy okazji zwykły mechanik) za to wszystko z robocizną podyktowali mi cenę 810 zł.
Natomiast mój mechanik powiedział, że wszystko kosztować będzie ok 600 zł. u niego. Jednak biorąc pod uwagę punkty 1 i 2 mam pewne wątpliwości, czy korzystać jeszcze z jego usług?

A może ktoś z Was poleci mi jakiegoś innego mechanika w Zielonej Górze. Specjalnie nie podaje, gdzie już byłem by nie robić komuś przykrości.

Z góry dzięki za wszelką pomoc.

: ndz sty 21, 2007 12:48
autor: endriu
trochę własnej inwencji i przestaną cię robić w ...tarcze hamulcowe możesz pomierzyć sam,dane są ogólnie dostępne,sposób też.drążki i końcówki zbadasz z pomocą kolegi,podnieś przód pojazdu a kolega niech ci rusza kołem na boki-nie może być żadnego luzu,jeśli jest dotykasz ręką końcówki i przegubu drążka/schowany pod harmonijką ale nie musisz jej ściągać/ i wyczuwasz luzy.poduszka amortyzatora może mieć luz ok.1 cm i to się dopuszcza.sprawdzasz to też na podniesionym przodzie szarpiąc kołem do góry.powodzenia.

: ndz sty 21, 2007 13:18
autor: promyk5
endriu pisze:trochę własnej inwencji i przestaną cię robić w ...tarcze hamulcowe możesz pomierzyć sam,dane są ogólnie dostępne,sposób też.drążki i końcówki zbadasz z pomocą kolegi,podnieś przód pojazdu a kolega niech ci rusza kołem na boki-nie może być żadnego luzu,jeśli jest dotykasz ręką końcówki i przegubu drążka/schowany pod harmonijką ale nie musisz jej ściągać/ i wyczuwasz luzy.poduszka amortyzatora może mieć luz ok.1 cm i to się dopuszcza.sprawdzasz to też na podniesionym przodzie szarpiąc kołem do góry.powodzenia.
Wybacz, ale mechanika pojazdowa jest dla mnie kompletnie nieznaną dziedziną :(
Wolę oddać auto w ręce fachowca.

: ndz sty 21, 2007 13:41
autor: marrcin
Szukałem z ciekawości ale nie znalazłem, przy ilu mm tarcza wentylowana kwalifikuje sie do wymiany?

: ndz sty 21, 2007 14:16
autor: sas_gti
promyk5 pisze:1) Tarcze hamulcowe z przodu - tu mam pytanie. Kiedy w lipcu 2006 zmieniałem klocki hamulcowe z przodu mechanik nic nie wspomniał, że tarcze są już lub będą niebawem do wymiany. Przecież niemożliwe by tarcze starły się przez pół roku. Auto przez pół roku zrobiło max. 1500 km. Czy jednak możliwe jest to? Proszę o jednoznaczną odpowiedź. Tak/Nie.
tak mozliwe, mogl nie zauwazyc albo go to za bardzo nie obchodziło....
promyk5 pisze:Czy mechanik nie powinien zmieniać na raz tarcz i klocków razem?
nie, niekoniecznie
Czy teraz jak założę nowe tarcze to nie będę musiał zmieniać klocków na nowe?
nie bedizesz musial o ile nie sa zuzyte
promyk5 pisze:Drążki kierownicze + końcówki drążków (L+P) - podobna sprawa jak wyżej. Końcówki drążków zmieniałem w czerwcu 2006 r. po obowiązkowym przeglądzie technicznym. U tego samego mechanika co zmieniał mi tarcze. I podobna sytuacja , jak wyżej: czy możliwe, że wymieniając końcówki drążków mechanik nie zauważył, że są luzy na kołach i drążki też są do wymiany? Czy nie lepiej było zmienić obie te rzeczy?
domyslalm sie ze robiles geometrie pelna po tej wymianie wiec te luzy wyszly by na pomiarach, po porstu nie ustawili by ci geometrii...W dobrym zakladzie gdzie sie ustawia geo odmawiaja jej ustaienia jesli stan zawieszenia jest nie taki jak powinien, bo auta na pierwszej dziurze straci ustawiania....A wymienia sie to co jest zuzyte , a co bylo u ciebie to ja nie wiem...
promyk5 pisze: Czy do wymiany tych rzeczy nie potrzeba jakiegoś specjalistycznego sprzętu? Mój mechanik ma raczej ubogi warsztat. Nie wiem - nie znam sie - ale czy po wymianie drążków i końcówek drążków nie powinno zbadać się zbieżności??
jak wyzej napisalem, trzeba zrobic zbieznosc
Łożyska górne amortyzatorów przednich L+P - co to w ogóle jest? Tak mi napisali
goście z serwisu gdzie zmieniałem opony.
to lozysko jest w gornym mocowaniu amortyzatora?mcpersona, jak otowrzysz maske to widac poduszki amortyzatorów w kielichach
promyk5 pisze:Teraz koszta.
no koszta głownie zaleza od komponentów na jkich sie dokonuje naprawy....przypuszczam ze jakby wszytko obliczyl na najtanszych czesciach i na najdrozszych to spokojnie bedzie 100% różnicy na samycvh czesciach a do tego robocizna

[ Dodano: Nie Sty 21, 2007 13:19 ]
marrcin pisze:tarcza wentylowana kwalifikuje sie do wymiany
jale jaka dokladnie? dla kazdej producent podaje wartosc.

: ndz sty 21, 2007 14:36
autor: marrcin
Właśnie nie wiem jakie mam bo auto mam od marca a tylko klocki zmieniłem w sierpniu, ale tez mechanik nic nie wspomnial o tarczach to chyba jeszcze są dobre. Ale sprawdziłbym tylko nie wiem ile min. ma byc.

: ndz sty 21, 2007 14:47
autor: Berni
jesli chodzi o tarcze klocki...

to ja mam zasade-nowe klocki do uzywanych tarcz ok... klocek sie ulozy do tarczy.
ale nowe tarcze do uzywanych klockow nie za bardzo... nie praktykowalem tego ale generalnie jak nowe tarcze to i nowe klocki.

: ndz sty 21, 2007 19:51
autor: irekczek
jeżeli klocki robiłeś w czerwcu tego roku i auto mało przejechało to 100% nie musisz zmieniać klocków, zresztą to będzie widać w jakim są stanie. Ja miałem tak samo, wymiana klocków i szczęk z tyłu, po pół roku zaczęło rzucać autem przy hamowaniu , więc wymieniłem tarcze do starych klocków. Wiadomo, na początku mogą być lekko słabsze hamulce, ale klocki sie wkońcu ułożą.
Widocznie słaby ten Twoj mechanik. Ja teraz nie jeżdżę już do mechaników, staram się robić sam, ale na początku jak mi robił to mówił, że tarcze za niedługo nadają się do wymiany.
Toszkę dużo 810 zł za taką robotke... Wymiana tarcz, końcówek drążków i łożysk amortyzatora...
Licząc w moim sklepie to tarcza 50-60 zł, drążki 20-30 zł, łożysko amora 25 zł co daje +/- 200 zł + ustawienie geometrii (60-80 zł) czyli jakby nie patrzył 500 zł za robote?? Te rzeczy co masz do wymiany spokojnie można zrobić bez potrzeby specjalistycznego sprzętu, no ale jak nie masz możliwości to lepiej podjedź do mechanika i powiedz mu tak: WYmień to, to i to, spytaj ile to będzie kosztować i w razie jakby na coś zauważył niepokojącego niech dzwoni do Ciebie

: ndz sty 21, 2007 20:25
autor: somsiad3
a w jaki sposób oni ci to sprawdzali? jedź na stacje diagnostyczną wjedź na szarpaki tam Ci kolesie powinni powiedzieć co ma luzy ja za taki luksus zapłaciłem 20 zeta. też miałem końcówke drążek mocowania amorów z łożyskiem i sworzeń powiedział że po sztuce ale wymieniłem se komplet bo fak faktem stare to było co do ceny to 600 fiu fiu drogawo jedź sprawdź innego mechaniora popytaj w sklepie ile części bo to jednak sporo pieniędzy Powodzenia

: ndz sty 21, 2007 23:33
autor: promyk5
somsiad3 pisze:a w jaki sposób oni ci to sprawdzali? jedź na stacje diagnostyczną wjedź na szarpaki tam Ci kolesie powinni powiedzieć co ma luzy ja za taki luksus zapłaciłem 20 zeta. też miałem końcówke drążek mocowania amorów z łożyskiem i sworzeń powiedział że po sztuce ale wymieniłem se komplet bo fak faktem stare to było co do ceny to 600 fiu fiu drogawo jedź sprawdź innego mechaniora popytaj w sklepie ile części bo to jednak sporo pieniędzy Powodzenia
Podnieśli auto na podnośniki do zmiany opon i orzekli co sie dzieje.
I tyle.

Czy możecie polecić jakieś części?? Firma, marka cokolwiek? Podzwonie jutro po sklepach i popytam o ceny.

: pn sty 22, 2007 11:40
autor: sas_gti
lemforder moog

[ Dodano: Pon Sty 22, 2007 10:44 ]
promyk5, zapytaj o cene samej robocizny, czesc inajl;epiej kupowac samemu....Albo żądaj rachunków na każda czesc jaka mechanik bedzie kupowal i montował....wtedy wiesz jakiej firmy czesci powsadzal i ile faktycznie kosztowaly....żaden mechanik nie oprzekręci Cie wtedy na kasie ani nie wsadzi chinskich czesci, jesli wyraznie mu powiesz jakie marki Cie interesuja...pzdr