Przesatwilem zaplon i gasnie na luzie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Przesatwilem zaplon i gasnie na luzie
Witam. Przestawilem zapłon w samochodzie ( silnik ABD) ponieważ silnik się dławil i nie chcial ciagnac... odpalilem bylo elegancko, ale jak jade w trasie i wrzucam na luz to silnik po jakims czasie gasnie :/ Jak myslicie co jest? moze żle ustawiłem zapłon? Proszę o pomoc! z góry dziękuje
Ostatnio zmieniony ndz sty 21, 2007 01:42 przez brisk1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
BO panie drogi aparatem nie kręci się ne WYŁĄCZONYM silniku, nawet w monotronicu.Auto trzeba zagrzać do 90 stopni, po czym poluzowac aparat i i wykonywać minimalne ruchy, nie mówiąc o tym, że trzeba posłużyć się stroboskopem. Prawdopodobnie przekręciłes go o centymetr do przodu czy tyłu i gasnie. Teraz go rozgrzej i zrób coś na "słuch" po czym jedź na fachowe ustawienie zapłonu. Jesli nadal będzie gasnął powinni Ci przegrać soft. Jesli miałeś dobrze ustawiony zapłon a auto nie przyspieszało, moze okazać się, że wcześnie padło coś zupełnie innego a ty dolałeś tylko oliwy do ognia. Jak w mototronicu (wielopunkt) przekręcisz aparatem na nieuruchomienum silniku, to możesz być pewny, że straci moc, gdyż tam zapłonem steruje komputer a aparat ustawia się w trybie serwisowym (brak ingerencji komputera na zapłon) lampą na 6 stopni.
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
Jacenty85, Może i źle robiłem , ale w 1,8 z jednopunktowym wtryskiem po wymianie paska rozrządu zapłon ustawialiśmy na zgaszonym motorze obracając aparatem palec na kreskę przy wale na pierwszy znak ustawionym. Działa bez zarzutu. To jak to jest? Chyba komputer ma punkt odniesienia z Halla więc chyba można go tak ustawić ?
[ Dodano: Nie Sty 21, 2007 14:34 ]
Albo nawet trzeba
[ Dodano: Nie Sty 21, 2007 14:34 ]
Albo nawet trzeba
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Po założeniu rozrządu w ABD trzeba ustawić na punktach. Zdejmujesz korek od koła zamachowego ustawisz go "w dziubek" i łapiesz punkt na kole wałka rozrządu zgodnie z obudową. Aprat w ABD nie ma nacięcia na palcu! Dlatego wcześniej przez zdjęciem głowicy trzeba zarysować sobie kreche na aparacie załonowym. I tyle. Najważniejsze to złapać punkty na kole zamachowym i na kole wałka rozrządu. Jak to się zrobi to później zakładasz aprat zgodnie z kreską wczesniej zaznaczoną. Jeśli tego nie zrobileś ustawiasz go "mniej wiecej" w położenie żeby śruby od apratu były po środu jego mocowania i jedziesz na lampe, ustawiasz go na 6 stopni i po kłopocie. Nie wiem gdzie tu widzisz problem. Silnik o którym piszesz jest inaczej rozwiązany konstrukcyjnie i ma inny typ sterowania zapłonem. ps bez lampy dokladnie aparatu w abd nie ustawisz
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
A nacięcie na aluminiowej podstawie kopułki rozdzielacza jest?Jacenty85 pisze:Aprat w ABD nie ma nacięcia na palcu!
Są tam 2 znaki, czy 1 ?Jacenty85 pisze:punkty na kole zamachowym
[ Dodano: Pon Sty 22, 2007 15:25 ]
Chciałeś napisać, przed założeniem paska rozrządu trzeba ustawić wał i rozrząd na znakiJacenty85 pisze:Po założeniu rozrządu w ABD trzeba ustawić na punktach.
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
wiesz co chyba troszke mylą Ci się pojecia! Obejrzyj dokladnie jak wygląda aprat w ABD (jest w głowicy). Na kole zamachowym jest jedno nacięcie a na pasowym dwa (do ustawiana zapłonu - niektóre wersje miały jedno) Powtarzam jeszcze raz - to nie jest zapłon gdzie ustawia naciecie palca na na nacięciu w kopułce (tu tego nie ma) i wszystko na punktach i masz zapłon zrobiony. To nie tak. Jak nie wierzysz to rozbierz ABD i se popatrz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 289 gości