Forum.VWGolf.pl

Witam zauwazylem jakis czas temu ze chamulec reczny przy zaciaganiu na pierwszych kilku zabkach jest luzny, postawilem wiec auto na kolki i zauwazylem,ze kola tylne nie obracaja sie luzno.

Poczatkowo myslalem ze przyczyna moze byc linka ale jest ok... Okazuje sie ze po opuszczeniu hamulca nie odbija do konca mechanizm w zacisku tzw dzwignia.
Da sie go odciagnac reka ale po ponownym zaciagnieciu ham i opuszczeniu jest dokladnie to samo....

Ktos wspominal mi ze mozliwe ze jakas tam sprzezynka przy dzwigni wyrabia sie,... ale czy da sie to dokupic, naprawic???

moze to byc ta sprezynka a moze to tez byc linka a moze wystartczy tylko ten cylinderek wyczyscic i nasmarowac i bedzie ok

W MkIV masz z tyłu hamulce tarczowe tak jak z przodu. Czasem zdarza się (najczęściej w wilgotne dni), że gdy zaciągniesz hamulec ręczny po jego spuszczeniu nie odbija on odrazu. Wówczas w czasie jazdy do kilku nawet kilometrów możesz słyszeć delikatny szum z tylnich hamulców. Poprostu tarcze śniedzieją (czy też rdzewieją delikatnie) i stawiają tym samym opór dla klocków hamulcowych. Jednakże nie wykluczam że problem może tkwić u ciebie w czymś innym... Linka, cylinderki, sprężyny odbijające itp. W takich sytuacjach jest najgorzej że rozwiązań może być wiele...