Forum.VWGolf.pl

Witam, dziś z ciekawości oglądałem kable, i po ściągnięciu jednej fajki zauważyłem ża świeca pierwsza od prawej jest minimalnie luźna, wziołem od kolegi klucz ale niezbyt pasował, dało sie troche dokręcić i teraz sie nie rusza, tam jest taki mały klucz, dlaczego mogła być luźna, czyżby niemcy nie dokręcili, nie widac pod nią żeby było mokro wiec chyba nie przepuszała jeszcze, czy mój gwint w głowicy na tym nie ucierpiał, że nagle mi ją wyrwie? Jak odkręcić pozostałe świece, one są schowane pod kolektorem.

może poprostu ktoś jej nie dokręcił
jak jest luźna świeca to może ją wywalić i gwint do dupy
ale jak tobie udało się ją wkręcić to jest ok

[ Dodano: 15 Sty 2007 22:29 ]

Jak odkręcić pozostałe świece, one są schowane pod kolektorem.

odpowiedni klucz i po sprawie
przecież nie będziesz odkręcał kolektora żeby dokręcić świece
ja mam specjalny klucz do tego

a masz może fotke tego klucza, bo musze zakupić taki specjalny

no to masz ten sam silniczek co ja. ze świecami jest troszkę roboty,z założeniem łajek jeszcze gorzej ,szczególnie z tymi co są całkowicie pod koloktorem,jest tam dość ciasno,i skoro jedna była luźna to trzeba sprawdzić pozostałe.Powiem Ci że miałem to samo,też raz całkiem przypadkowo zauważyłem że jest luźna,na szczęście w porę,u Ciebie wygląda że też jest ok.skoro dokręciłeś i trzyma. A klucz to tam potrzebny na długim patyku,najlepiej jeszcze z przegubem. Ja osobiście przerabiałem orginalny jaki kupiłem bo był za krótki-po prostu dospawałem kawałek pręta żeby można było swobodnie kręcić i jest ok. a jak Ci się ogólnie sprawuje ten motorek???

PhytonST pisze:dlaczego mogła być luźna

Wypada ją wykręcić i sprawdzić gwint czy nie jest uszkodzony, bo jak to byłby diesel to by Ci już świeca maske przebiła