Forum.VWGolf.pl

Czesc. Moj MK3 diesel od dwoch dni szwankuje. Po przestanej nocy pod chmurka nie moge go odpalic. Lapie dopiero za 5 -7 razem i chodzi. Dzieje sie tak od 2 dni a mamy w miare cieplo okolo 2 stopni dawniej przy wiekszych mrozach palil za pierwszym razem. Zalany jest ropa z Shela i takie paliwo leje od poczatku jak go mam . Co to moze byc od czego zaczac sprawdzanie ????
Dzieki

od Quatro7: uprzejmie prosi się o precyzowanie tematów

tez tankuje na shellu i nie narzekam ale moglo sie im zdarzyc ze dali letnie paliwo i pewnie nie tylko ty masz problem wyjezdzij to cos co masz w zbiorniku

Heh tylko on jest zalany do pelna czyli jeszcze musze smignac jakies 900 km do pustego A moze to cos innego niz paliwo jesli cos komus przyjdzie na mysl prosze pisac

Sprawdz swieczki. Moze akurat na wiosne wyzionely ducha

właśnie!!! a jak już zapali to zakopci czarno przez chwilę? tak = świeczki

Cześć.
Przede wszystkim napisz, jak kręci (z jaką prędkością) rozrusznik.

Rozrusznik kreci dobrze. Silnik jakby lapal ale jak puszcze kluczyk to umiera . Jak juz odpali to moge przejechac okolo 1km zgasic silnik i odpale bez problemu .

Usterka usunieta wyzionely ducha 2 swieczki. Zalamalem sie tylko cena zaplacilem za bosha 45 PLN / szt. razem 180 zecikow

michaltczew pisze:Usterka usunieta wyzionely ducha 2 swieczki. Zalamalem sie tylko cena zaplacilem za bosha 45 PLN / szt. razem 180 zecikow

Ja też ostatnio tyle zapłaciłem za orginalne świeczki VW,ale śmiem twierdzić,że nie pali tak dobrze jak przedtem.Dzisiaj musiałem go kręcić dość długo(-15),dopiero za drugim razem odpalił z nogą na gazie.Może to wina wtrysków?Bo jeśli to znowu świece no to już kaplica.Ileż można!?