nie odpala po przekreceniu kluczyka w stacyjce
: czw sty 11, 2007 02:13
Witam!
Mam taki problem z moim mk3. Opiszę co się dzieje.
Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam i grzeje mi świece żarowe, gaśną kontrolki świec przekrecam kluczyk dalej... i co się dzieje (tu kilka wariantów)
1. odpala bez problemu
2. w ogole nie odpala, muszę cofnac kluczyk i ponowic cala procedure
3 odpala ale dopiero po 3-5 sekundach, czasem do 10s (do tego czasu slychac jedynie cisze, zadnych bzykow czy cokolwiek, kompletna cisza)
Oczywiscie podczas przekrecania slychac pykniecie przekaznika.
Jak kupilem tego golfa to juz mial taka wade, a mechanik wymienil mi nastepujace urzadzenie, ktore jest na fotkach, tyle ze wstawil jakis polski zamiennik (to urzadzenie co jest na fotkach ponizej to stara czesc zamieniona na ten polski zamiennik).
I teraz mam pytanie czy winny moze byc znowu ten polski zamiennik czy cos zupelnie innego? Ktos mial podobne objawy w swoim mk3? Czekam na odpowiedzi, punkciki czekaja
Mam taki problem z moim mk3. Opiszę co się dzieje.
Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam i grzeje mi świece żarowe, gaśną kontrolki świec przekrecam kluczyk dalej... i co się dzieje (tu kilka wariantów)
1. odpala bez problemu
2. w ogole nie odpala, muszę cofnac kluczyk i ponowic cala procedure
3 odpala ale dopiero po 3-5 sekundach, czasem do 10s (do tego czasu slychac jedynie cisze, zadnych bzykow czy cokolwiek, kompletna cisza)
Oczywiscie podczas przekrecania slychac pykniecie przekaznika.
Jak kupilem tego golfa to juz mial taka wade, a mechanik wymienil mi nastepujace urzadzenie, ktore jest na fotkach, tyle ze wstawil jakis polski zamiennik (to urzadzenie co jest na fotkach ponizej to stara czesc zamieniona na ten polski zamiennik).
I teraz mam pytanie czy winny moze byc znowu ten polski zamiennik czy cos zupelnie innego? Ktos mial podobne objawy w swoim mk3? Czekam na odpowiedzi, punkciki czekaja