Strona 1 z 1

[PN] - strasznie "muli", brakuje mocy...

: śr sty 10, 2007 18:13
autor: Agamek12
jak w temacie - auto jakoś ostatnio osłabło. Mam w nim LPG od dawna, ale ostatnio jakoś nie chce normalnie jechać. Czuć, że brakuje mu siły zarówno na benzynie, jak i na LPG. Auto bez problemu zapala, ma nowe kable WN, kopułkę, palec, świeczki, filtry, nie bierze oleju, nie ma niebieskiego dymu, żadnych wycieków lub innych niepokojących objawów. Przyśpieszenie na V od 80 do 120 30-kilka sekund, na IV maksymalne obroty to około 4500, czyli jakieś 145km/h (na benzynie i na LPG), na LPG "nie piszczy" na I (tzn. zapiszczy przez chwilę a następnie spadają obroty), do 160 dochodzi po długim rozbiegu na V-ce.
Co u diabła się dzieje? Ustawić zapłon? Zmienić świece na oryginalne NGK? Ktoś mądry mi powiedział, że "katalizator mógł się przytkać"
Aha, zwężka (palnik) 31 mm średnicy, ale kiedyś to nie przeszkadzało...

: śr sty 10, 2007 19:15
autor: piter_s
hm.
moim zdaniem tylko gaźnik, zrób diagnoze testerem diodowym.
pozdro.

: śr sty 10, 2007 19:39
autor: Czarnyonline
moze podcinienie jest zapchane, ktore otwiera drugą przepustnice, ja tak mialem, tylko ze byl duzo bardziej mułowaty no i tez sie nie wkrecał na obroty. Po przeczysczeniu fajnie chodzil. W sobote zamiast 2ee załozyłem zwykla 2e z wodnym ssaniem i jest duzo lepiej:)
Pozdro

: śr sty 10, 2007 20:30
autor: Agamek12
Ale ja mam gaz, muli go i na gazie, i na benzynie...

: śr sty 10, 2007 20:45
autor: koonrad
może podstawa pod gaźnikiem się rozsypała, ja tak miałem jak jeszcze był pierburg w aucie, na gazie i na benzynie szedł jak Ciniak 700- porażka, kat również wchodzi w rachube a obroty masz równe na biegu jałowym??

: śr sty 10, 2007 21:35
autor: bomberxl
A ja stawiam na świece,jeśli nie mają parametru jak powinny to zapomnij o "kopytku".
Jak iskra jest licha,to mocy nie dostaniesz.
Guma pod gaźnikiem gdyby walnęła,to ciężko by palił.

: śr sty 10, 2007 21:49
autor: Agamek12
bomberxl pisze:A ja stawiam na świece,jeśli nie mają parametru jak powinny to zapomnij o "kopytku".
Jak iskra jest licha,to mocy nie dostaniesz.
Guma pod gaźnikiem gdyby walnęła,to ciężko by palił.
I właśnie ku świecom się skłaniam, do tego regulacja zapłonu.

I tak jak powiedziałem: żadnych niepokojących objawów, bieg jałowy równiusieńki, żadnego dymu, etc.

: śr sty 10, 2007 21:59
autor: bomberxl
Najczęściej zla iskra powoduje spadek mocy(jeśli z ciśnieniem itd jest ok.).Jeśli kable,kopułka,palec nowy,to raczej świece.Polecam ngk lub beru. :bigok:

[ Dodano: 10 Sty 2007 21:02 ]
http://www.ngk.de/index.php?id=1319&pd= ... W&m=Golf+2

: śr sty 10, 2007 22:05
autor: Czarnyonline
Jesli chodzi o te przepustnice drugiego przelotu to otwiera sie ona na gazie i na benzynie na tej samej zasadzie - jak polozysz buta - podcisnienie , wiec moze byc to zapchane, pompka przeciez moze zaszwankowac. A propos swiec to sie nie chce wypowiadac bo nie wiem czy to dokladnie moze byc przyczyna. Gume mozna latw sprawdzic - poruszajac puszka filtra. Jak obroty sie nie zmieniaja to jest ok. Tez wymienialem gume i potrafi ona spowodowac sporo problemow. Tylko nie takich jak u Ciebie.

: czw sty 11, 2007 00:00
autor: Przybek
sprawdz czy nie ma luzu na palcu w aparacie, sprawdz ustawienie zaplonu i wez pod uwage ze mogl ci przeskoczyc pasek z 1-2 zeby spotkalem sie z tym, bo gaznika to raczej nie jest winiena 99% bo jak by sie dzialo cos z gaznikiem to na gazie by dobrze smigal pod warunkiem ze nie ma jakis nieszczelnosci ale jak by byla to by sie objawialo nierowna praca silnika i spadkiem mocy
Pozdrawiam

: sob sty 13, 2007 16:22
autor: piter_s
ja bym się też zastanowił nad podciśnieniem regulatora drugiegiej przepustnicy tak jak kolega tu pisze, pęknięta przepona w regulatorze lub niedrożność.
bez sensu jest ten napęd drugiej przepustnicy, jak by nie mogło byś cięgna sprzeżonego z pierwszą przepustnicą.
jak się wkurzę to sobie tak zrobie i będe wiedział żę z gaźnika wyciągam max.
co do świec to aż takiego spadku mocy by nie było, no i nowe przecierz są.

[ Dodano: Sob Sty 13, 2007 15:24 ]
a co do świec polecam BRISK, naprawde auto na nich jedzie.

: wt sty 16, 2007 09:27
autor: Agamek12
No i coś się chyba "naprawiło": wyjechałem z pracy w sobotę wieczorem i po przejechaniu 30 km auto zdechło w szczerym polu. Nie mogłem go zapalić ani na LPG ani na benzynie. Powiedziałem sobie "koniec, golf idzie do piachu", ale musiałem jakoś wrócić do domu (270 km). Zacząłem szukać po ciemku świecąc telefonem przyczyny awarii. I znalazłem kabelek który odłączył się z cewki. Po podłączeniu auto za 3-cim razem zaskoczyło (zalałem go). Jakież było moje zdziwienie, kiedy auto jakby dostało werwy!!! Za pomocą czasu odtwarzania płyty CD sprawdzałem (w sposób bardzo przybliżony) elastyczność, przyśpieszenie i oto co mi wyszło (uśrednione wyniki z kilku prób):
1. przyśpieszenie na LPG 0-100: 14-15 sekund
2. elastyczność 80-120 na V-ce na LPG: 22-23 sekundy
3. elastyczność 80-120 na V-ce na benzynie: 17-18 sekund.
Więc chyba jest normalnie???