Forum.VWGolf.pl

Więc problem leży w tym elemencie:


Przy otwieraniu drzwi one opadają i sie ruszają w górę i w dół przez co są problemy z zamykaniem (trzeba mocno trzasnąć) czy wie ktoś może gdzie dostane taką część jak na rysunku ?lub może ktoś zna dokładne wymiary tego zeby samemu dorobić.. i jak wogóle sie zabrac do tego? żeby to wymienić .

Czy ten luz jest duży? Jeśli nie to proponuję najpierw regulację rygielka na słupku bocznym. Mozna też w jakims zakresie podniesc drzwi poprzez dodanie podkladek do sruby przy zawiasie

Witam chcialbym sie podlaczyc do tematu, tez mam ten problem i ciesze sie ze jest poruszony (nie moglem nic znalesc w archiwum). Moje drzwi tez sie ruszaja gora-dol i tez musze wymienic sworzen ale nie wiem jak sie za to zabrac... Pomoc mile widziana
Pozdrawiam

Panowie odpowiem wam tak... Wybicie tego swoznia graniczy z cudem... Latwiej zawias urwac, niz go wybic... Moj znajomy załatwia sprawe tak... Szlifierka rozcina zawias, nastepnie sciska go tak zeby pasował do swoznia i zaspawuje rozciecie... To jest sprawdzony sposob, jak sie komus uda wymienic tego swoznia to niech da znac, to tez podjade

Pawlos pisze:Panowie odpowiem wam tak... Wybicie tego swoznia graniczy z cudem... Latwiej zawias urwac, niz go wybic... Moj znajomy załatwia sprawe tak... Szlifierka rozcina zawias, nastepnie sciska go tak zeby pasował do swoznia i zaspawuje rozciecie... To jest sprawdzony sposob

tak samo zrobiłem, bo jest to prawie niewykonalne w domowych warunkach, tylko trzeba zwrócić uwage na jedno-u mnie nie był wyrobiony swożeń, a zawias(tzn, otwór w ktrórym chodzi swożeń. i zrobiłem tak:
ściagłem drzwi, małym boshem rozciąłem zawias, wybiłem go, następnie dopasowałem nałą cienka podkładkę tak by wchodziła na swożeń a mieściła się w zawiasie. nastepnie wbiłem swożnia, zespawałem to co rozciąłem i montarz drzwi-efekt??- "0" luzu
pozdrawiam

ja mam problem tego typu ze po lekkim przymknieciu dzwi sa troche opuszczone i obcieraja sie o 2 dzwi , czy wystarczy je moze wyregulowac na zamku ? czyli na slupku troche przesunoc rolke tak aby wczesniej sie podnosily?

hehe no to zapowiada sie fajna zabawa ze sworzeniem. Ja to musze zrobic na gwalt bo nie idzie juz prawie dobrze drzwi zamknac (od srodka oczywiscie bo z zewnatrz sie docisnie) Pzdrawiam

a wie ktoś jaki jest dokładny wymiar tego sworznia ?? jaką ma średnice ? itp bo u mnie juz jest tragicznie juz uszczelkę szlag trafił bo sie porwała od tego ze śle dopasowane drzwi sa przy domykaniu ... i jak myślicie dało by to wogóle rade zeby jakoś samego tego sworznia przyciąć boshem tak zeby dało rade go wyciągnać i puzniej nowego takiego samego wklepać tam .. ?

fakt faktem ciężko ten sworzeń wybić ale się da- wybijać trzeba w stronę z której sworzeń jest zakończony jakby wieloklinem. czasem wymiana samego swożnia nie pomoże i wtedy trzeba wymieniać albo tulejować element 2 na rysunku
w moim aucie poprzedni właściciel ratował się włożeniem podkładek między elementy 4(ten przyspawany na słupku) a element 2-oczywiście na górnym zawiasie
piszę,że da się wybić sworzeń bo 2 sztuki wymieniłem u siebie, a 2 założyłem kolegom do ich mk2-sworznie i elementy 2 zakładałem im z mk1-tylko inną śrubę trzeba dać M8
z resztą macie tu temat na innym forum-ładnie napisane co i jak http://www.vw-youngtimer.pl/forum/viewt ... sc&start=0

dzięki

t-tas,