Strona 1 z 2

Nie chodzi na paliwie

: ndz sty 07, 2007 22:00
autor: Czarnyonline
Witam!!
Mam problem z autkiem, poniewaz nie chce chodzic na benzynce. Wczoraj wymieniłem cały gaznik z 2ee na 2e(z wodnym ssaniem). Wymieniłem gaznik poniewaz autko nie chodzilo na benzynie, jedynie gazie. Po zmianie gaznika (na sprawny) problem niestety sie powtorzyl. Auto chodzilo jak trzeba w warsztacie (na benzynie)- po przejechaniu kilku kilometrow i przejsiu z gazu na benzyne znowu zaczela sie ta sama historia co z 2ee. Auto nie ma mocy, gasnie, krztusi sie i z silnika smierdzi jakos tak denaturatem, jajkami (???) :) . Mam wlane pól zbiornika paliwa - miesiac temu dolalem swierzo z 14 litrow i dotego dolalem jeszcze dodatek stp do paliwa. Nie sadze zeby byla to wina paliwa.

Ludzie prosze o opinie bo pomysly mi sie juz wyczerpuja, jedyne rzeczy ktore mozna by jeszcze wymienic w ukladzie zasialania to pompa paliwa i ten rozdzielnik paliwa(obieg zwrotny) no i paliwo w baku.

z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam

: sob mar 03, 2007 09:18
autor: Danielo85
Mam ten asm problem trylko w silniku NZ. Wczoraj normalnie jezdzilem, a pozniej jak wyjezdzalem z parkingu na paliwie to poprostu zgasl i nie chcial za nic odpalic, a na gazie wszystko ladnie pieknie. Tak jakby paliwo nie dochodzilo albo sam juz nie wiem co... Co to moze byc? Paliwo jest napewno

: sob mar 03, 2007 10:31
autor: jhosef
Może padła lub pada pompa paliwa. Zdejmijcie wężyk od paliwa przy gaźniku i sprawdzcie. Jak macie gaż to być może elektrozawór od paliwa coś się zwalił lub przypchał. Mi się kiedyś tak zdażyło, elektrozawór trochę się przyciął i podawał za mało paliwa, chodził , chodził i gasł.

: sob mar 03, 2007 10:45
autor: Danielo85
jhosef pisze:Zdejmijcie wężyk od paliwa przy gaźniku i sprawdzcie.
U mnie jest wtrysk. I kurde wcale nie chodzi na paliwie. Nic a nic. Poprostu dzilaal dzialal i zgasl i nic :/

: sob mar 03, 2007 11:07
autor: t-tas
co do sytuacji z wtryskiem benzyny-może warto zajrzeć do przekaźnika odcinającego wtryskiwacz(wtryskiwacze) przy pracy na gazie- przekaźnik powinien mieć oznaczenie 561 lub 563(na takim i takim działa u kolegi)-gdy przekaźnik jest odłączony lub przełączone jest na pracę na benzynie powinny być zwarte styki 87A i 30 do których to nóżek przekaźnika powinny być podpięte przez gaziarzy 2 kabelki właśnie od wtrysku benzyny,a podczas pracy na gazie styki te powinny być rozwarte czyli wtrysk jest rozłączony-może po prostu padła przekaźnik
co do sytuacji na gaźniku sam miałem spore problemy z benzyną dopóki miałem jakiś włoski elektrozawór do benzyny(taki z ręcznym otwieraniem benzyny)-ale znalazłem jakiś stary elektrozawór produkcji krajowej i problemy z przełączaniem na bene jak ręką odjął-pompka jest oryginał, auto ma 28 lat i przez 2 lata nie widział benzyny wogóle-poprzedni właściciel

: sob mar 03, 2007 11:24
autor: jachukb
witam no niestety tak to jest z gaznikami ;/ mi tez chodzi jak by chcial a nie mogl ;/ odrazu sie zalewa musze trzymac go na wysokich obrotach bo tak zgasnie...... i nie wiem co jest :( i powiem wam ze kiedys bylem zmuszony wracac na bez bo gazu mi zabraklo i na odcinki 5 km spalil mi 2 litry paliwa dziwne nie ;/

: sob mar 03, 2007 11:57
autor: chosen
jak wstyrsk elektrroniczy, to mógł paść komputer - tak bylo u mnie.

: sob mar 03, 2007 14:32
autor: Danielo85
chosen pisze:jak wstyrsk elektrroniczy, to mógł paść komputer - tak bylo u mnie.
a jakby padl komputer to i na gazie chyba nie powinien chodzic? Czy sie myle? A na gazie wszystko ok. Bylem przed chwila i to jest cos takiego jakby paliwa nie dostawal silnik, a paliwo napewno jest.
t-tas pisze:przekaźnik powinien mieć oznaczenie 561 lub 563
ja nie moglem tego znalezc :/ Gdzie to jest?

Re: [mk2] - zagadka!! - nie chodzi na paliwie

: sob mar 03, 2007 15:08
autor: ppoll27
Czarnyonline pisze:Witam!!
Mam problem z autkiem, poniewaz nie chce chodzic na benzynce. Wczoraj wymieniłem cały gaznik z 2ee na 2e(z wodnym ssaniem). Wymieniłem gaznik poniewaz autko nie chodzilo na benzynie, jedynie gazie. Po zmianie gaznika (na sprawny) problem niestety sie powtorzyl. Auto chodzilo jak trzeba w warsztacie (na benzynie)- po przejechaniu kilku kilometrow i przejsiu z gazu na benzyne znowu zaczela sie ta sama historia co z 2ee. Auto nie ma mocy, gasnie, krztusi sie i z silnika smierdzi jakos tak denaturatem, jajkami (???) :) . Mam wlane pól zbiornika paliwa - miesiac temu dolalem swierzo z 14 litrow i dotego dolalem jeszcze dodatek stp do paliwa. Nie sadze zeby byla to wina paliwa.

Ludzie prosze o opinie bo pomysly mi sie juz wyczerpuja, jedyne rzeczy ktore mozna by jeszcze wymienic w ukladzie zasialania to pompa paliwa i ten rozdzielnik paliwa(obieg zwrotny) no i paliwo w baku.

z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam
A czytałeś na tym dodatku jakie ma byc proporcje do benzyny - może tu coś nie gra ...
np. dykty wlewasz 0,5 litra na 55 i jest OK, może na 14 litrów to wyszło coś niepalnego ... przestudiuj opis tego dodatku możesz spróbowac dolac wiecej i zobaczysz co będzie ...
Pozatym upewnij się że paliwo dochodzi do gaźnika - sprawdź czy pompa jeszcze jest OK czy z niej nie cieknie, zmień filterek paliwa, przedmuchaj przewody ... :bigok:

[ Dodano: Sob Mar 03, 2007 14:10 ]
Danielo85 pisze:
jhosef pisze:Zdejmijcie wężyk od paliwa przy gaźniku i sprawdzcie.
U mnie jest wtrysk. I kurde wcale nie chodzi na paliwie. Nic a nic. Poprostu dzilaal dzialal i zgasl i nic :/
No to - tym bardziej jak jest wtrysk warto sprawdzic pompę paliwa (filtr paliwa) - jak było jeżdżone na sucho to mogła się zatrzec ... sprawdz czy paliwo dopływa do wtrysku - czy słychac jak pompa pracuje przed zapalniem ...

[ Dodano: Sob Mar 03, 2007 14:12 ]
jachukb pisze:witam no niestety tak to jest z gaznikami ;/ mi tez chodzi jak by chcial a nie mogl ;/ odrazu sie zalewa musze trzymac go na wysokich obrotach bo tak zgasnie...... i nie wiem co jest :( i powiem wam ze kiedys bylem zmuszony wracac na bez bo gazu mi zabraklo i na odcinki 5 km spalil mi 2 litry paliwa dziwne nie ;/
napisz jaki masz silnik i co dokładnie się dzieje na benzynie : zapalanie - ciepły/zimny, wolne obroty ciepły/zimny, kopcenie, reakcja na gaz, im więcej opiszesz tym łatwiej będzie pomóc, albo chociaż nakierowac na sprawdzenie konkretnych elementów ... :bigok:

: sob mar 03, 2007 18:26
autor: Danielo85
ppoll27 pisze:U mnie jest wtrysk. I kurde wcale nie chodzi na paliwie. Nic a nic. Poprostu dzilaal dzialal i zgasl i nic :/

No to - tym bardziej jak jest wtrysk warto sprawdzic pompę paliwa (filtr paliwa) - jak było jeżdżone na sucho to mogła się zatrzec ... sprawdz czy paliwo dopływa do wtrysku - czy słychac jak pompa pracuje przed zapalniem ...
no wiec przed chwilka sprawdzale i pompa dziala dobrze i filtr tez powinien byc w porzadku. Sprawdzalem czy dochodzi paliwo do wtryskow no i okaazalao sie ze dochodzi. Ale samochod nie chce odpalic :/ Na gazie normaline a na benzynie lipa :/ Juz nie mam pojecia co to moze byc :/ Moze cos z elektryka?

[ Dodano: 04 Mar 2007 09:03 ]
Widze ze do dzisiaj bez pomyslow :/

: ndz mar 04, 2007 11:50
autor: chosen
Danielo85 pisze:
chosen pisze:jak wstyrsk elektrroniczy, to mógł paść komputer - tak bylo u mnie.
a jakby padl komputer to i na gazie chyba nie powinien chodzic? Czy sie myle? A na gazie wszystko ok. Bylem przed chwila i to jest cos takiego jakby paliwa nie dostawal silnik, a paliwo napewno jest.
t-tas pisze:przekaźnik powinien mieć oznaczenie 561 lub 563
ja nie moglem tego znalezc :/ Gdzie to jest?
mylisz się, na gazie będzie chodził. u mnei tez pompe sprawdzali, i pompa działała.. A paliwo do wtryskow dochodzilo, ale tylko tyle co pompa napompowała, czyli mała mgiełka, i tyle, odpalał na 0.5 sek. i gasł odrazu. Rozebrałem komputer, okazaloi sie ze sciezka byla widocznie przepalona i dioda walnięta. Ale sam nei ryzykowalem i nie wymienialem, okazało sie potem ze nie tylko to bylo walniete ale i jakis układ. Dalem to gościowi z allegro, któremu wysyłasz kompa, on go robi za 50 zł.

: ndz mar 04, 2007 11:55
autor: Danielo85
chosen, ale ja jak wczoraj zjalem wezyk z paliwem co do wtryskow jest i jak krecil silnik to tam caly czas lecialo paliwo do butelki, takze nie bylo tylko mgielki. Kurcze no nie mam pojecia com oze byc :/ A jak mozna w silniku Nz wyciagnac komputer? I gdzie on wogle jest?

: ndz mar 04, 2007 13:35
autor: t-tas
Danielo85 pisze:t-tas napisał/a:
przekaźnik powinien mieć oznaczenie 561 lub 563

ja nie moglem tego znalezc :/ Gdzie to jest?
przepraszam ale jestem lekko chory i trochę nie zauważyłem poruszenia- przekaźnika trzeba szukać pod maską gdzieś w kablach zamontowanych przez gazowników a gdzie zamontowali???-każdy montuje jak mu pasuje tak więc tylko szukać

: ndz mar 04, 2007 13:43
autor: tracer
Pozostaje wam obu niestety wizyta u gazownika i sprawdzenie elektrozaworu a konkretnie pracy iglicy, tu leży cała przyczyna