Paweł Marek pisze:To co nazywasz napięciem sterowalnym ma kształt fali na wykresie (napięcie i czas) i dochodzi do modułu zapłonu albo bezpośrednio z czujnika halla (monowtryski albo k-jetronik)), albo ze sterownika wtrysku (ke-jetronik). Piki na tej fali czyli max wartości napięcia sa różne oraz mają różny czas trwania w zależności od silnika. Od 3 do 12V.
Analizuje się takie falujące napięcia oscyloskopem, ostatecznie diodą wpieta między przewód sygnałowy i masę (w przypadku fali o napięciu do 12V oczywiście dioda 12 voltowa lub zwykła z opornikiem.
no no no fajnie że wyjaśniłeś dokładniej
ja dawniej gdy miałem Audice to sprawdzałem to tak
włączałem zapłon i wtedy na zacisku 15 (+) cewki zapłonowej jest napięcie
odpowiadające napięciu akumulatora czyli te 12V
przewód WN (wysokiego napiecia) łączący cewkę zapłonową z aparatem
zapłonowym odłączałem od niego i zwierałem z masą co ważne jak ktoś
to robi to należy używać dobrze izolowanych kleszczy a samego przewodu
nie należy trzymać w ręku !
mając kontrolkę świetlną 4-24 V podłączyć do zacisków cewki
15(+) oraz
1(-)
uruchamiałem rozrusznik na kilka sekund, lampka kontrolna powinna wtedy
migać jak tego nie robi to moduł z hallem oznaczał że jest walnięty,
samego halla też można było wymienić i koszty były duuuużo mniejsze niż całego modułu
