Forum.VWGolf.pl

Niedawno założyłem LPG w moim golfie III 1.8 GT 1996. Mam pytanie odnośnie benzynki. Rano jak go odpale ile powinien pochodzić na benzynie zanim go przełącze na gaz. Czy za każdym gdy przerwa jest dłuższa (2 godz) powinien pochodzić na benzynie do rozgrzania silnika szczególnie w taką pogodę jak teraz. Dzięki za posty.

Powinien to nie to samo co musi.
Ja w swoim golfie 1.8 zawsze odpalałem na bęzynie, a potem przełączałem na gaz.
Za kazdym razem.

Zobacz jaki ci się będzie na gazie zachowywał, jeśli przy zimnym silniku nie szarpie, itp. to przełanczaj na gaz od razu jak odpalisz silnik, a jak postoi godzinę lub dwie to odpalaj na gazie, ale znów sprawdż czy nie ma problemów. Furkę sam wyczujesz jak trochę pojeżdzisz na gazie.

Możesz założyć sterownik, który sam przełączy z benzyny na gaz gdy silnik złapie 30 stopni. O takie coś popytaj sie u gazownika, który ci zagazował fure.

Z tego co sie orientuje Taz ma racje .Automatyczny sterownik do przełączania z benzyny na gaz jest zdrowy dla silnika.Ja mam gaz i odpalam zawsze na benzynce i zaraz przelaczam na gaz

Cytat z instrukcji obsługi mojej instalacji gazowej gen II " Ważną rzeczą aby instalacja gazowa dobrze funkcjonowała, należy przełaczac na gaz dopiero gdy silnik osiągnie temperature 30 stopnic C." czyli jak mniej wiecej ci wskazówka od temperatury ruszy się z miejsca do góry.

Latem to można odpalać na bezynce i od razu na gaz.

Zimą lepiej żeby pochodził trochę bo jak będzie niska temp. to może zamarznąć gaz w parowniku.

Zalozylem u siebie instalacje sekwencyjna i zawsze odpala mi na benzynie.Jak jest zimny to musza byc spelnione 3 warunki:
- temperatura silnika 40 stopni
- obroty silnika powyzej 1500
- 25 sekund od odpalenia
Jak silnik jest cieply to tylko dwa:
- 25 sekund musi pochodzic na benzolu
- obroty powyzej 1500
Jak jest zimny to przejezdzam okolo 3 km i mi sie przelacza (teraz jak jest zimno) ale mam chyba cos jeszcze z termostatem wiec teraz robie okolo 5 km zanim sie przelaczy (nie zawsze, niekiedy normalnie zaleznie od temp. otoczenia)

JA MAM 1,6 MK2 I LATEM CAŁY CZAS ŚMIGAM NA GAZIE TYLKO ZIMĄ PALE NA BENZYNIE BO OILE SIE NIE MYLE TO PONIZEJ 10 STOPNI GAZ ZAMARZA W KOLEKTORZE NAWET GAZOWNICY Z SERWISU MUWIĄ ZE WSZYSCY TAK ROBIĄ I NIE GRA TO ROLI TYLKO ZE MAM DBAĆ O JAKOŚĆ GAZU WIEM ZE TO NIEŁATWE ALE ODRADZAJĄ MAŁYCH STACYJEK Z TANIM LPG JA NABIJAM NA SZELU I JEST OK BO NIEMA TYLE WOSKU I SYFU W KOLEKTORZE

Ja jak jeszcze jeździłem gazociągiem to od razu przełączałem na gaz. Po to go zakładałem zeby benzyny po 3,70 za litr nie kupować.

wedlug mnie lepiej niech troche dluzej pochodzi na benzynie i uzyska wlasciwa cieplote itp. i strace te 40 gr na benzyna niz mam silnik niszczyc z oszczednosci troche benzyny.chce jezdzic nim jak najdluzej wiec trzeba o niego dbac

Warto od czasu do czasu przejechać jakiś kawłek na benzynie , jak zakładałem LPG gazownik poradził mi tak 600 km na LPG 100 km na benzynie i dalej taki obieg.

jesli niema mrozow to morzesz przelaczyc od razu a wlasciwie sam sie powinien przelaczyc powinien miec pelen automat przegaowka i praca na gazie a jesli sa jakies wieksze mrozy to niech pochodzi na benzynie szybciej sie zagrzeje

powodzenia

piotr pisze:JA MAM 1,6 MK2 I LATEM CAŁY CZAS ŚMIGAM NA GAZIE TYLKO ZIMĄ PALE NA BENZYNIE BO OILE SIE NIE MYLE TO PONIZEJ 10 STOPNI GAZ ZAMARZA W KOLEKTORZE NAWET GAZOWNICY Z SERWISU MUWIĄ ZE WSZYSCY TAK ROBIĄ I NIE GRA TO ROLI TYLKO ZE MAM DBAĆ O JAKOŚĆ GAZU WIEM ZE TO NIEŁATWE ALE ODRADZAJĄ MAŁYCH STACYJEK Z TANIM LPG JA NABIJAM NA SZELU I JEST OK BO NIEMA TYLE WOSKU I SYFU W KOLEKTORZE

Gaz to nie lody a chodzi o to ze gdy plyn chlodniczy ma np -15 a ty odpalisz auto na gazie to rozprzerzany gaz w reduktorz bedzie dodatkowo schladzal caly uklad chlodzenia a jesli bedzie barzdo zimno to jest morzliwosc zamarzniecia reduktora i autko zgasnie a przy tym bedzie smierdzec gazem