Forum.VWGolf.pl

W styczniu planuje oddać samochód do lakiernika, mam do wymiany dwa elementy Prawy i lewy przedni błotnik. Mam do was pytanie czy lepiej jest kupić orginalne błotniki używane ze złomu czy np. nowe http://moto.allegro.pl/item151424890_bl ... _nowe.html
Proszę o pomoc. Dzięki i pozdro

nie wiem ile w tym prawdy jest do konca ale kumpel kupil blotnik do swojego MK3 jak przywiozl go z niemiec (blotnik nowy - nie z ASO) i zaczyna gnic szybciej niz cala reszta :/
w/g mnie zamienniki to szajs w wiekszosci, nie wiem jak inni mysla. Najlepiej niech sie ktos wypowie, ale ja bym bral uzywany ze zlomu (oczywiscie po uprzednich ogledzinach )

pozdrawiam

z blacharka jest róznie zalezy jak trafisz tym bardziej że niby te nowe to żemiosło i wszystko zalezy z jakiej blachy i podstawowa żecz żemiosła z jakiej MATRYCY -ponieważ nie do konca pasują profile otwory itp jeżeli dostał byś oryginalne błotniki nie ruszone przez rdzę z jakiegoś innego mk na pewno dłużej ci będą słuzyły

Zależy jaki stan "złoma" na szrocie, ja jednak jestem przekonany do takiego złoma a nie do podróbki. Z nimi różnie bywa, nie zawsze idealnie pasują i jakoś blachy jest słaba

bierz oryginalne ze szrotu, dobrze poszukaj i znajdź w dobrym stanie!!
Ja wymieniałem lewy błotnik, kupiłem podróbe za 60 zł i co się okazało, nie pasuje idealnie, jest troche za krótki, maska sie nie zgadza i jest większa przestrzeń miedzy drzwiami a błotnikiem, teraz żałuje...

Wszystkim dzięki, lepiej orginał wkońcu będzie na 100% pasował.

Polecam takie jedno miejsce - znasz może "kurniki" pod Bielskiem? Tam jest składowisko części, nowych, używanych, jakie chcesz. Mój ojciec swego czasu pojechał tam po błotnik do japończyka i kupił w takim samym kolorze, zakonserwowany i z nalepką japońską a dodam że auto było nietypowe, i części do niego jak na lekarstwo

Jakby co - wal na priv.