Strona 1 z 2

amortyzatory

: pn gru 25, 2006 21:08
autor: lolek
Witam !
Mam zamiar wymienic amortyzatory w moim mkIV . Zuzyte mam tylko przednie a tylne jeszcze sa ok , ale warto zmieniac amortyzatory tlyko na 1 osi czy lepiej od razu na dwoch ?
Mam seryjne sprezyny i nie wiem czy zostac przy seryjncyh amortyzatorach , czy zmienic na jakies kayaby , eibachy , koni .. ? Zasugerujcie co bedzie najlepszym rozwiazaniem , zalezy mi na tym aby byl zachowany akceptowalny poziom komfortu przy pewnym tzrymaniu sie na zakretach .

: pn gru 25, 2006 22:07
autor: kiss
Ogólnie o KAYABACH słyszałem tylko dobre wypowiedzi, wiec posyłam je dalej.
Jeśli na drugiej osi amorki są w dobrym stanie to poco je ruszać?
Zasadą jest że zawsze wymieniamy amortyzatory w komplecie na oś.

: wt gru 26, 2006 03:26
autor: sas_gti
kiss pisze:Jeśli na drugiej osi amorki są w dobrym stanie to poco je ruszać?
Zasadą jest że zawsze wymieniamy amortyzatory w komplecie na oś.
z zastrzezeniem ze nie zakładamy na jedną oś sportowych amortyzatorów czy tez sprezyn a na drugiej zostajemy przy seryjnym rozwiązaniu....bop wtedy moga sie dziac dziwne rzeczy na dordze z autem...
Jak zmieniac amory tylko na jednej ośi to obowiązkowo na takie o podobnej charakterystyce, to samo ze sprezynami...
Ja polecam bilsteina, zarówno seryjnego b4 jak i sportowego b6, b8..., KONI rowniez, eibach robi sprezyny w rozsadnej cenie....pozdrawiam

: wt gru 26, 2006 12:04
autor: acti
Polecam amortyzatory KYB bardzo dobra jakość za rozsądną cenę :)
Jeśli zależy ci na komforcie jazdy to najlepiej załóż olejowe, lub olejowo-gazowe.
Jeżeli amortyzatory na jednej z osi są jescze dobre, to narazie bym ich nie wymieniał, tylko zajął się tymi bardziej zużytymi. Amortyzatory wymieniamy parami :)

: wt gru 26, 2006 13:11
autor: DamianCU
Jeśli amory w dobrej cenie to KYB z gazowych a MONROE z olejowych :bajer:
Spokojnie możesz zmienić na razie tylko przód a później jeszcze tył ale najlepiej wszystkie takie same. Zwykłe nie mieszać ze sport :bajer:

: czw gru 28, 2006 19:56
autor: kovens
a ja w lutym zmieniam tak
amorki Saschs olejowo-gazowe i sprezyny Eibach - 30mm - komfort plus spojrzenia przechodnikow i kierowcow opli, fordow, fiatow, koreancow, i francuzow

: czw gru 28, 2006 20:05
autor: sas_gti
kovens pisze:Saschs
zastanów sie nad tą marką jeszcze, mi sie dosc szybko wylały w escorcie RS, koledze w astrze gsi tak samo , a wylania sie po SACHSie nie spodziwałem, ale neisetty stało sie , potem troche sie podowiadywałem i juz podobno nie maja tak dobrej opinii jak kiedys...po porstu drogi coraz gorsze u nas a oni wciaz to samo robia....W podobnej cenie jest bilstein, na ktorym teraz jezdze i nie slyszałem zeby sie komus wylały...pzdr

Re: amortyzatory

: czw gru 28, 2006 20:08
autor: kkk13
lolek pisze:Witam !
Mam zamiar wymienic amortyzatory w moim mkIV . Zuzyte mam tylko przednie a tylne jeszcze sa ok , ale warto zmieniac amortyzatory tlyko na 1 osi czy lepiej od razu na dwoch ?
Mam seryjne sprezyny i nie wiem czy zostac przy seryjncyh amortyzatorach , czy zmienic na jakies kayaby , eibachy , koni .. ? Zasugerujcie co bedzie najlepszym rozwiazaniem , zalezy mi na tym aby byl zachowany akceptowalny poziom komfortu przy pewnym tzrymaniu sie na zakretach .
Zalezy czego oczekujesz od zawieszenia, ja jezdziłem przez 3 lata na Bilsteinie B6 w Golfie IV, przód na grubej rurze, uważam że na Polske nie ma nic lepszego w tej kategori cenowej oczywiście.., żeby zniszczyć te amorki, trzeba się postarać, a w razie czego odsyłasz do profesjonalnego serwisu który może zrobić z nimi co zechcesz.. (to jest obniżyc, podwyższyć, utwardzić, zmiekczyć..) Jakbys chciał mam takie używki,puknij w razie czego na priv, zostały mi z Golfa IV, są po jednej rewizji w Zerkopolu, w stanie doskonałym..

: czw gru 28, 2006 20:30
autor: kovens
sas_gti

jak nie sachs to jakie?

czy bilstein ma gazowo-olejowe?

: czw gru 28, 2006 20:31
autor: martines
ja mam SACHS cały komplecik wymienione 80 tyś nakrecone juz ponad i nie ma stresu, większy wydatek ale warto...KYB miałem kiedyś to jest shit. Polecam jeszcze zawieszenie firmy NK miałem w mk3 GTI również super

: czw gru 28, 2006 21:05
autor: sas_gti
kovens, oczywscie , bilstein b4, no ale widisz sa rozne opinie o SACHSie, o KYBach widze ze tez
O bilsteinie słowa złego nie słyszałem, sam tez mam, wiec polecam

[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 20:08 ]
aha zebym nie był posądzony o stronniczosc to powiem ze bilsteinów akurat nie sprzedaje, za to sprzedaje SACHSy których nie poelcam :)
To znaczy to jest tak ze jakby nie bylo bislteina i KYB zaraz potem kupił bym te SACHSy...jednak wole bile, poza tym co firma to inna charakterystyka a mi akurat bile podchodzą....pzdr

: czw gru 28, 2006 21:11
autor: kovens
sas_gti pisze:bilstein b4
ale to sa tylko gazowe tak? ja szukam gazowo olejowych.

: czw gru 28, 2006 21:16
autor: sas_gti
kkk13 pisze:Zalezy czego oczekujesz od zawieszenia, ja jezdziłem przez 3 lata na Bilsteinie B6 w Golfie IV, przód na grubej rurze, uważam że na Polske nie ma nic lepszego w tej kategori cenowej oczywiście.., żeby zniszczyć te amorki, trzeba się postarać, a w razie czego odsyłasz do profesjonalnego serwisu który może zrobić z nimi co zechcesz.. (to jest obniżyc, podwyższyć, utwardzić, zmiekczyć..) Jakbys chciał mam takie używki,puknij w razie czego na priv, zostały mi z Golfa IV, są po jednej rewizji w Zerkopolu, w stanie doskonałym..

dokładnie tak jest, b6 jest nie do zaje##nia..wlasnie ja na b6 srednio twardo wystrojonym jezdze i do tego seria spring . Tez uwazam ze nie ma nic lepszego , a przynajmniej na tyle klawo mi sie na tym jezdzi ze nie bede ryzykowal i szukal dalej...
nie da się go pratyczne uszkodzic jeżdząc cywilnym autem (w sensie nie wyczynowo) , a po zużyciu , regeneracja w zerkopolu i śmiga sie dalej...i tak w kółko...
poza tym jest nowe źródło w PL i gosc ciagnie z niemiec bilsteina i ma taniej o około 20-30%...MTSbilstein z allegro jakby co...

[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 20:19 ]
kovens pisze:ale to sa tylko gazowe tak? ja szukam gazowo olejowych
hihi nie ma czegos takiego jak gazowe amortyzatory
Sa :
OLEJOWE
oraz
GAZOWO-OLEJOWE (potocznie zwane gazowymi)

Czyli jak ktos mówi ""gazówki"" to ma na myśłi ""gazowo-olejowe""....
:bigok:

: ndz gru 31, 2006 12:54
autor: adas80
a mozna utwardzic troche zawieszenie przez wymiane samych amorow bez wymiany sprezyn? moj mk4 1,4 jest strasznie miekki ale zawieszenie jest ok.to jest strasznie denerwujace