Strona 1 z 1
Prąd pojawia sie i znika
: ndz gru 24, 2006 16:43
autor: bzykla
witam
przepraszam ze tak w wigile pytam ale chcialbym sprobowac rozwiazac ten problem zanim udusze pewnego kolesia w srode.
wiec mialem malego dzwona
troche blachy poszlo do smieci ale silnik zostal nienaruszony, nie liczac chlodnicy w ktorej ulamala sie tylko rura oraz obusowy filtra powietrza.
otoz juz po naprawie jechalem sobie goferkiem i nagle zgasly kontrolki, swiatla, radio no i silnik
na szczescie trwalo to tylko sekunde czy dwie a silnik odpalil sam sila rozpedu auta ale bylo niebezpiecznie bo rzecz dziala sie na krzyzowce
drugi raz zdazylo sie gdy podjezdzalem pod gorke
objawy byly takie jak gdyby klema sie zsuwala z aku ale sa one dobrze przykrecone.
zauwazylem ze dzieje sie to tylko gdy slucham radia i tylko z CD
brzmi to jak dowcip ale tak jest
dzis na postoju i wylaczonym silniku radio co chwile jakby przygasalo i zaczynalo po czasie odtwarzac.
po przelaczeniu sie na radio bylo OK.
auto po stluczce nie bylo prawie na 100% rozbierane w srodku wiec blacharz nie mogl porobic jakis zwarc czy przepiec. jedyne co bylo wymieniane co mialo wspolngo z eletryke to lampa ale ona jest dobrze zrobiona bo dzis sie dobieralem do niej.
co to moze byc??
czy moge to sprawdzic domowym sposobem,??
: ndz gru 24, 2006 16:46
autor: cycu767
a moze jakis kabelek jest nadciety i raz styka a raz nie?? moze jakas wsowka sie obluzowala...
: ndz gru 24, 2006 16:50
autor: bzykla
jesli mowisz o komorze silnika to wszystko raczej obmacalem na uruchomionym silniku.
jesli masz na mysli wsuwki przy radiu to moze byc problem bo tam sie nie dobieralem i nie zamierzam bo to kupe czasu zajmuje, niech sie meczy ten co nabroil
: ndz gru 24, 2006 16:56
autor: cycu767
bzykla pisze:niech sie meczy ten co nabroil
no i tu masz racje... zawsze trzeba doprowadzic do tego zeby ten ktory cosik zepsul sam to potem naprawil
: pn gru 25, 2006 21:28
autor: bzykla
do tego wszystkiego dodam cos co dzis odkrylem
grzanie tylnej szyby prawie nie istnieje
byla troche zaparowana i po okolo 10 minutach ledwo bylo widac paski
normalnie to po chwili rozpuszczalo nawet lod a tu pupa
: pn gru 25, 2006 21:35
autor: Paweł Marek
A sprawdziłeś takie podstawy czy alternator ładuje jak należy, nie oberwał po tej stłuczce? Masz jakiś voltomierz? Bo mi to wygląda albo na brak ładowania albo coś się dzieje z linią X (czyli zanika plus na wszystkich zasilających różne urządzenia czarnych przewodach).
: pn gru 25, 2006 22:06
autor: bzykla
niestety nie mam voltomierza
obejrzalem alternator (o ile to jest to urzadzenie obok filtra powietrza) i wyglada ok.
podczas dzwona nie oberwal na 99%
: pn gru 25, 2006 22:10
autor: irekczek
hm.. wygląda to na jakieś oberwanie kabla zasilającego... tak jak pisze Paweł Marek,
skoro mówisz, że podczas słuchania CD tak się dzieje tzn. że przy dużym poborze prądu... spróbuj na postoju odpalić auto, włączyć wszystkie światła dmuchawe, wycieraczki radio i wtedy będzie widać....
spróbuj taki sam zabieg po pzekręceniu stacyjki w pozycje "zapłon" bez odpalania auta...
Następnie szukaj przyczyny przy akumulatorze, alternatorze, ruszaj kablami, otwórz maske gdzieś w ciemnym miejscu i odpal auto, może wtedy będzie widać gdzieś iskierki jak kabel będzie naderwany..
Zacznij od tych najgrubszych kabli pzy aku
: pn gru 25, 2006 22:11
autor: Paweł Marek
bzykla pisze:niestety nie mam voltomierza
to pewnie nie dasz sobie rady z tym sam. Sprawdź jeszcze raz klemy na aku, mocowanie przewodów do alternatora, podociskaj wszystkie przekaźniki i bezpieczniki. Winna może być jeszcze stacyjka, może to jakiś zbieg okoliczności
: pn gru 25, 2006 22:16
autor: bzykla
irekczek pisze:
skoro mówisz, że podczas słuchania CD tak się dzieje tzn. że przy dużym poborze prądu... spróbuj na postoju odpalić auto, włączyć wszystkie światła dmuchawe, wycieraczki radio i wtedy będzie widać....
ja sluchalem po cichu tego CD bo z tylu byli pasazerowie
zauwazylem tez ze nacisniecie hamulca, w momencie zapalenia swiatel stopu przygasaja minimalnie przednie
parodia kurde!!!
jesli wlacze wszystko tak jak mowisz to co bedzie widac?
zgasnie czy jak??
: pn gru 25, 2006 22:19
autor: irekczek
co do światła stopu to może być ładowanie.. a dokładniej regulator napięcia...
jeżeli włączysz wszystkie odbiorniki prądu tak jak napisałem i zgaśnie wszystko to wina leży gdzieś po stronie kabla zasilającego...
ja tak miałem jak klema była poluzowana i w momencie ozruchu wszystko gasło bo był duży pobór prądu
: pn gru 25, 2006 23:06
autor: bzykla
wiec zapalilem dlugie swiatla, wlaczylem radio na maksa, dmuchawe, wycieraczki, grzanie szyby i wszystko co mozliwe i nic. zadnych zanikow czy tez nieprawidlowosci.
koles bedzie mial troche roboty w srode
: wt gru 26, 2006 13:06
autor: bohunos
a ja poradziłbym Ci sprawdzić masę silnika i akumulatora. Słabo dokręcona może sprawiać takie problemy jak opisałeś. I nie chodzi tu o klemy lecz mocowanie do nadwozia.
: wt gru 26, 2006 13:29
autor: bzykla
lece sprawdzic i dam znac...
[ Dodano: 26 Gru 2006 12:44 ]
masa podpieta prawidlowo, moze troche zasniedzialo ale przeciez tak bylo caly czas i bylo ok