1.6 Akumulator rozładowany do zera
: pn gru 18, 2006 11:22
Witam!!!
Od razu zaznaczam, że przejrzałem dokładnie forum i oczytałem się już kilkunastoma tematami dotyczącymi rozładowanego akumulatora, ale mam pewne pytanie... Ale do rzeczy:
po trzech dniach postoju w garażu zdechł całkowicie akumulator, zero napięcia. Akumulator ma 2,5 roku, nie było problemów, kilka miesięcy temu sprawdzałem ładowanie, było OK. Pasek na alternatorze nowy, naciąg w porządku, nie ślizga się. Alternator od jakiegoś czasu szumi dość głośno (szczotki i łożyska raczej dawno wymienione). przez te 3 dni włączony był tylko alarm w samochodzie... nie sprawdzałem jeszcze dzisiaj ładowania, nie miałem czasu zmienić też akumulatora na inny. po podłączeniu akumulatora do prostownika wskazówka ładowania wskazuje 1A (zwykle było 4-5)???
I NAJWAŻNIEJSZE: od kilku dni zauważyłem, że na wolnych obrotach przygasają "pulsacyjnie" światła, radio i cały elektryczny osprzęt...
Co mogło rozładować akumulator??? Jakieś zwarcie, regulator napięcia, padł aku??? poradzcie, bo chciałbym dzisiaj wieczorem położyć się pod bolida i coś zrobić, a póki co błądzę w domysłach
Od razu zaznaczam, że przejrzałem dokładnie forum i oczytałem się już kilkunastoma tematami dotyczącymi rozładowanego akumulatora, ale mam pewne pytanie... Ale do rzeczy:
po trzech dniach postoju w garażu zdechł całkowicie akumulator, zero napięcia. Akumulator ma 2,5 roku, nie było problemów, kilka miesięcy temu sprawdzałem ładowanie, było OK. Pasek na alternatorze nowy, naciąg w porządku, nie ślizga się. Alternator od jakiegoś czasu szumi dość głośno (szczotki i łożyska raczej dawno wymienione). przez te 3 dni włączony był tylko alarm w samochodzie... nie sprawdzałem jeszcze dzisiaj ładowania, nie miałem czasu zmienić też akumulatora na inny. po podłączeniu akumulatora do prostownika wskazówka ładowania wskazuje 1A (zwykle było 4-5)???
I NAJWAŻNIEJSZE: od kilku dni zauważyłem, że na wolnych obrotach przygasają "pulsacyjnie" światła, radio i cały elektryczny osprzęt...
Co mogło rozładować akumulator??? Jakieś zwarcie, regulator napięcia, padł aku??? poradzcie, bo chciałbym dzisiaj wieczorem położyć się pod bolida i coś zrobić, a póki co błądzę w domysłach