Strona 1 z 1

brak mocy, duze spalanie, niska predkosc max - 1.8[75km]

: ndz gru 17, 2006 20:13
autor: lorenzoo
Witam
Mam pewien problem z ktorym nie potrafie sobie poradzic, mianowicie:
-predkosc max 140 - 150 km/h - obojetnie czy na benzynie czy gazie
-ogolnie slaby, jakby zamulony -
-jak jest zimny silnik jest zwawszy, dynamiczniejszy - chociaz ostatnio i to nie jest regula
-duze spalanie na trasie gazu 11l (nawet przy jezdzie 90-110), teraz po miescie jak robie krotkie odcinki 8-9km wiec gdy silnik praktycznie na ssaniu caly czas to do 17l gazu

Najbardziej denerwuje mnie ta moc ktorej nie ma, czasami samemu az strach podjezdzac pod strome gorki(czy da rade), a jadac w 4 osoby to tak jakbym przyczepe ciagnal... Czasami tez jest lepiej, chociaz glownie jak zimny. Poprzednio mialem Favoritke i jakos zwawniejsza byla
wymieniona zostala sonda,jeszcze komp zle wskazuje odczyty sondy jednakze gazownicy poinformowali ze jezdzac na gazie komp nie jest uzywany a komputer od gazu sam odczytuje sonde, filtry,swiece,przewody wymienione
Mechanik wymieniajacy sonde rozklada rece, co moze byc przyczyna??

: ndz gru 17, 2006 21:11
autor: marek2907
lorenzoo pisze:chociaz glownie jak zimny
masz LPG .
wyjmij filtr powietrza i pod nim masz taką klapkę która przełacza dopływ powietrza do silnika (zimne gdy silnik jest ciepły i ciepłe z okolic kolektora wydechowego gdy silnik jest zimny) najprawdopodobniej gaziarze zablokowali ją WKRĘTEM w pozycji CIEPŁE (prawie zawsze tak robią) dlatego jest tak zmulony gdy jest ciepły , więc poprostu wykręc ten wkręt. i niech ustawią dobrze gaz bo mój były 1,8 ABS (90KM) pali w mieście ok 12 L

: ndz gru 17, 2006 21:14
autor: marlek
Przyczyn może być pewnie b. wiele; pomyśl nad układem wydechowym, masz katalizator?, jaki przebieg, może czas wymienić?
pozdr.

: ndz gru 17, 2006 21:26
autor: lorenzoo
marlek pisze:Przyczyn może być pewnie b. wiele; pomyśl nad układem wydechowym, masz katalizator?, jaki przebieg, może czas wymienić?
pozdr.
Tak mam katalizator, przebieg...hmm ja 6tys a poprzednicy-kto to wie:) Tym co jest na liczniku to wogole sie nie sugeruje - katalizator wyjmowalem-jest caly, bez dziur nic w nim nie lata no i zagladajac w niego widac ladnei kratke i swiatlo, to se odpuscilem wywalanie go.

: pn gru 18, 2006 00:13
autor: Jacenty85
W takich przypadkach kłania się do sprawdzenia układ zapłonowy. Mozesz na próbe przy uruchomionym silniku i rozgrzanym leciutko ruszyć zaplonem (wczesnienej zaznaczając pozycje, jakieś 2 milimetry ) Najlepiej go przyspieszyć. Jeśli pomoże to udaj się na ustawienie zapłonu przy pomocy lampy i kompa. A sprawa najbardziej prawdopodobna to fakt, że emulator od gazu moze wysylac błedy do komputera głównego. No i sonda ma pracowac na gazie i benzynie poprawnie...no cóż ale jak się ma gaz no to wszystko jest mozliwe. W zasadzie jak ktoś się decyduje na założenie LPG powinien się liczyć z tym że auto nie bedzie jeździć a bedzie się toczyć i wiecznie bedą jakieś problemy z którymi nikt nie potrafi sobie poradzić. Oczywiście są przypadki ze auta chodzą dobrze ale z doświadczenia wiem że jak się niebawem coś posypie to elektronik nie chce naprawiać bo się nie dotyka do gazu a gaziarz nie zna się na ukladzie benzynowym:) Ludzie przecież te gówniane emulatory to jest ingerencja w elektronika auta. To podobnie jakby komuś doszyli drugi układ pokarmowy łacznie z głową...ciekawe czy wtedy byście funkcjonowali poprawnie ;) pozdrawiam

: pn gru 18, 2006 01:03
autor: marek2907
Jacenty85 pisze:Ludzie przecież te gówniane emulatory to jest ingerencja w elektronika auta. To podobnie jakby komuś doszyli drugi układ pokarmowy łacznie z głową...ciekawe czy wtedy byście funkcjonowali poprawnie ;) pozdrawiam
Gaz kolego to trzeba umieć założyć, jak masz dobrego gazownika takiego co się zna na rzeczy to samochód i na gazie i na benie chodzi praktycznie tak samo dobrze

: pn gru 18, 2006 01:14
autor: ppoll27
A może coś nie tak z czujnikiem temperatury ?? Wtedy rośnie spalanie bo silnik ciągle chodzi na ssaniu, a i dynamika jest kiepska bo mieszanka zbyt bogata. Pozatym stawiałbym na jakis kłopot z sondą :bigok:

: pn gru 18, 2006 01:27
autor: lorenzoo
ppoll27 pisze:A może coś nie tak z czujnikiem temperatury ?? Wtedy rośnie spalanie bo silnik ciągle chodzi na ssaniu, a i dynamika jest kiepska bo mieszanka zbyt bogata. Pozatym stawiałbym na jakis kłopot z sondą :bigok:
Chodzi o czujnik temp plynu chlodzacego?
No sonda wymieniona - podpinajac sie pod nia pracuje od 0,3 do 0,9 a komp pokazuje 0,9-1,1 - gazownicy mowia ze na gazie niewazne co pokazuje komp(benzyny) bo i tak nie bierze udzialu - sadzilem ze powinno miec to wtedy wplyw na jazde tylko na benzynie, ale obojetnie na czym jezdze to rezultaty sa podobne

@marek2907 - sprawdze rano ta klapke

@Jacenty85 - juz przed zalozeniem gazu Vmax byla 150km/h, gazownicy polecani - 2 znajomych tam zakladalo i nie mialo problemow, raczej oni nic nie spartaczyli, z zaplonem nic nie kombinowalem silnik chodzi ladnie rowno na wolnych obrotach