Forum.VWGolf.pl

w moim ADZ dzieją się dziwne rzeczy mianowicie :
jak jest zimny to gdy opadaja obroty z 3000 tyś na 2500 jest OK potem opadają znacznie wolniej potem nachwile zawieszają się na 1600 i dopiero potem spadają do normalnych obrotów gdy silnik się rozgrzeje wszystko wraca do normy
przepustnica czysta
macie jakieś pomysły ???
pytam bo szukajka znowu nie działa

witam. podłączam sie do pytania!! mam podobnie tylko że na gorącym silniku. ja mam gaz - nie wiem jak kolega...

no niech kyoś wreszcie pomoże

U mnie na zimnym robi sie cos podobnego, ale zasiegałem opini "znawców" i słyszałem takie cos ze silnik posiada automatyczne ssanie i ze jak jest zimny to wolniej spada z niskich obrotów ponizej 1800 obr/min zeby niezgasł. Tak ze w pewnym stopniu przestałe sie tym tak przejmowac bo ja jest ciepły to wszystko jest ok.

Możliwe ze to jest normalne bo też się z tym spotkałem ale polecałbym sprawdzic odczyty z TPSu. Jakie osiąga wartości przy danym polożeniu.

mlody87 pisze:ale zasiegałem opini "znawców" i słyszałem takie cos ze silnik posiada automatyczne ssanie i ze jak jest zimny to wolniej spada z niskich obrotów ponizej 1800 obr/min zeby niezgasł.

to akurat bzdury Ci opowiadali
małem Golfa z silnikiem ABS i obroty ruwniutko spadały do przepisowych 1000-1050 (na zimniutkim silniku
A przecież ADZ to młodszy brat ABSa więc powinien być bardziej dopracowany.
pozatym znajomy ma też golfa z ADZtem i u niego tej przypadłości niema
jutro przesmaruję jeszcze linkę od gazu może gdzieś w pancerzu się przycina

polecam sprawdzić silnik krokowy! U mnie pomogło!

Własnie proponuje sprawddzic silniczek krokowy... to on bezposrednio reguluje wolnymi obrotami....moze sie zaweiszac i nie schodzic na nie.... tak samo moze zbyt schodzic i auto gasnąc... najlepiej go wziąz i wyczyscic... najlepiej jakas benzyna ekstrakcyjna.... jest tez wyjscie aby odłaczyc go ... problem powinien zniknąc... wtedy oboty beda za duzoe lub za małe.... trzeba sobie raczka wyregulowac

Darcyn pisze:. ja mam gaz - nie wiem jak kolega...

A do gazu powineinei byc osobny silniczek.... albo elektroniczny... albo duzo takich a'la majstrów zastepuje go jakims wynalazkiem.

podczepiam sie do tematu:)
ja miałem to samo wiec najpier sprawdz podstawe wtrysku często sa skrachciałe i dostaje "dzikiego" powietrza...
mozna to spawdzić tak odpal samochód otwórz maske i przegnij cały wtrysk w lewo i w prawo jak jest dziurawa to wiadomo ze usłyszysz jak zaciąga powietrze i jak schodzi albo wchodzi na obroty
a drugą czynności którą wykonasz to odłącz kleme - na 20 minut wtedy wszystko zresetujesz i bedzie coco loco
jak cos to pytaj chętnie ci pomoge
pamietaj jak sie odwdzięczamy na forum

99% uszczelka pod wtryskiem do wymiany u mnie tak było i wymiana tej yszczelki pomogła, koszt uszczelki(58zł) a wymienisz bez problemu sam w 5 minut.

Kazdy to miał i kazdy mial inne rozwiazanie

jakub1000 pisze:sprawdz podstawe wtrysku często sa skrachciałe i dostaje "dzikiego" powietrza...

gdyby to była podstawa wtrysku to było by tak samo na zimnym jak i na ciepłym silniku pozatym falowały by obroty (sprawdzałem uszczelkę )

jakub1000 pisze:a drugą czynności którą wykonasz to odłącz kleme - na 20 minut wtedy wszystko zresetujesz i bedzie coco loco

byłem na kompie silnik żadnych błędów niema więc niema poco resetowac kompa

Po świetach przeczyszczę silniczek krokowy i wystawię punkty
Sęk w tym że gdy silnik rozgrzeje się do ok 30stopni problem znika

marek2907 pisze:byłem na kompie silnik żadnych błędów niema więc niema poco resetowac kompa

własnie o to chodzi i nie bądz taki na nie!!!!!
tez byłem na kompie i wszystko grało.... a klema pomaga z tego względu ze
jezeli masz dolot dzikiego powietrza to silnik krokowy sie do tego dopasowuje i nie wykaze ci zadnego błędu....
sprawdz sam!!!

U mnie też coś takiego ma miejsce, niezależnie czy ciepły czy zimny silnik... Na około 1500 obr obroty zaczynają wolniej spadać niż normalnie. W sumie myślałem że tak ma być Z tego co tu wyczytałem to albo silnik krokowy albo uszczelka pod wtryskiem, no ale cóż zajmę się tym po nowym roku