Forum.VWGolf.pl

Witam, mam taki problem z odpalaniem zimnego silnika (1,6 gaźnik 2e2) chodzi o to, że jak odpalam (dodam, że po dłuższym czasie pow 24h) to silnik zaskakuje od 1 razu, ale pochodzi dosłownie 5-10 sek i gaśnie. Potem odpalam dalej i znów to samo załapuje i zaraz gaśnie i tak ze 3-4 razy i potem już jest oki odpali. Pomaga troszkę jak wciskam pedał gazu, ale nie zawsze.
Co może być przyczyną tych problemów. Dodam, że przewody WN i kopułka, wymienione na nówki.

Masz go na LPG czy tylko benzyna? Może ci zaworki w pompce paliwowej nie trzymają i paliwo sie cofa do zbiornika. Druga sprawa to ten gaźnik pełen elektryki, tram jest automatyczne ssanie i może Ci nie działa.

krzycho85 pisze:Masz go na LPG czy tylko benzyna? Może ci zaworki w pompce paliwowej nie trzymają i paliwo sie cofa do zbiornika. Druga sprawa to ten gaźnik pełen elektryki, tram jest automatyczne ssanie i może Ci nie działa.

a te zaworki w pompie to mozna wymienic czy trzeba cala pompe wymieniac???

Mam go na LPG ale odpalam zawsze na benzynie (inst. I-szej generacji czyli sam przełączam z paliwa na LPG i odwrotnie). Też już mmyślałem o tym czy pompa paliwa nie puszcza ale ktoś mi mówił że w gaźniku zostaje paliwo i powinno wystarczyć na odpalanie.
Może jakieś inne sugestie??

To fakt, że paliwo w gaźniku powinno zostawać, obadaj dobrze gaźnik, może jakaś wtyczka nie łączy albo siłownik pull-down nie chodzi.