Strona 1 z 2

Stukanie przy ruszaniu w MKII

: pt paź 01, 2004 22:10
autor: Alatus
Witam! Ostatnio jakiś fajansiarz ciężarówką o 4:00 rano (co on w ogóle robił o tej godzinie na drodze?) zepchnął mnie z drogi :0 asfalt był mokry więc dałem po hamulcach, ale jak zablokowały się koła odpuściłem bo nie było sensu dalej hamować. Było to w mieście więc z prędkością ok 60km/h wjechałem na ok 15cm krawężnik. Dzwięk mało przyjemny, ale samochód wychamował na tyle że mogłem zjechać nie zaliczając słupa od świateł na skrzyrzowaniu. W efekcie zwalona felga i coś się zepsuło. Gość oczywiście jak otworzył okno powiedział że nic mi się nie stało i nie wie po co mamy zjechać na pobocze (co za palant). W końcu kazałem mu zjechać na pobocze i wziąłem jego dane ( to tak na marginesie). Więc wracając do tematu przy ruszaniu. jedynka + gaz -> łup -> dwójka + gaz -> łup -> 3+ gaz -> ciasza...później na innych biegach już była cisza. Po dość długim przeglądaniu gałek, sworzni, drążka stabilizatora, tulejek wachaczy i przegubów znalazłem...uff to tylko zwalona przednia poduszka silnika (mówię tylko bo nie chciałbym żeby to był któryś z przegubów). Cena poduszki ok 100 zł Jutro dzwonię do gościa i wyciągnę od niego jakieś 200 zł. Kumplowi w passacie podobnie zaczyna strzelać mówię o tym bo może komuś podobnie strzela i myśli że to coś innego. Pozdrawiam

: wt paź 05, 2004 09:56
autor: mar_tec
Alatus wielkie dzięki za poradę.
Przyda się na wszelki wypadek.
Dzięki :bigok:

: śr paź 06, 2004 17:26
autor: Alatus
Chociaż Jeden Przyzwoity człowiek coś napisał i dl Ciebie podwójne :pub:

: śr paź 06, 2004 19:15
autor: igor002
no, napisałeś sie tyle a tu taka pustka :jezor: :helm:

: czw paź 07, 2004 00:21
autor: Alatus
Aż mi serce żal ściska :kac: :jezor:

: czw paź 07, 2004 12:15
autor: igor002
:pub:

: czw paź 07, 2004 12:21
autor: mar_tec
Ja znam inną wersję.

Piłeś - nie jedz,
Jedziesz - nie pij, bo za dużo rozlejesz.

: czw paź 07, 2004 12:28
autor: igor002
to zapodawaj nam tu na ten tychmiast :bigok:

: ndz kwie 03, 2005 18:07
autor: gipson
uu, kiepska sytuacja.

ja po kraweznikach nie jezdze ale mam te same objawy! Stuka mi przy ruszaniun przy wrzucaniu dwojki czasami tez i jak jade na wstecznym to mi autem trzesie. Wyczytalem na forum ze to wlasnie moze byc poduszka pod skrzynia, nie znalazlem niestety nigdzie jak ja wymienic.. Jesli ktos juz to robil w 1,8 RP benzyna czy podobnym to bede bardzo bardzo wdzieczny za info, moze innym tez sie przyda :)
Mam dostep do kanalu, mam troche narzedzi i chce zrobienia tego samemu, ale nigdy nie wyciagalem silnika w golfie, nie wiem na co uwarzac przy wymianie poduszek.

plis, napiszcie co i jak

pozdrawiam po dluzszej przerwie :)

: pn kwie 04, 2005 00:09
autor: Alatus
Akcja nie jest skomplikowana.
1. Odkręcasz osłonę pod silnikem(jeżeli takowa występuje).
2. Pod silnik trzeba podsunąć podnośnik(można też unieść go lekko dźwigiem kołowrotkowym)
3. poluzowujesz nakrętki od poduszki(z przodu silnika poduszka trzyma się na 3 śrubach)
4. odkręcasz nakrętki i tak manewrujesz podnośnikiem(góra/dół) aby lekko poduszka dała się wyjąć.
5. Wsadzasz nową poduszkę i lekko dokręcasz nakrętki(najlepiej palcami tak aby poduszka się luźno ruszała.
6. wyjmujesz podnośnik
7. odpalasz silnik i przygazowujesz go trochę(aby poduszka się ułożyła )
8. gasisz silnik i dokręcasz nakrętki kluczem.
9.zakładasz osłonę pod silnik.
10. wsiadasz i robisz jazdę testową na jakimś małym O.S.ie :grin:
Powodzonka

: pn kwie 04, 2005 00:13
autor: gipson
a jak zmienic poduszke pod skrzynia biegow?

ps. zauwazylem ze podczas jazdy tez czasem slusze to stukanie, ale jak wciskam hamulec to mija.. zdejmowalem kolo, klocki i hamulce na pewno nie lataja, na pewno nic z nimi zlego sie nie dzieje.. boje sie ze to moze byc jednak cos w skrzyni, moze mechanizm roznicowy.

A jakie sa jeszcze sposoby na sprawdzenie poduszki? Na pewno nie jest tak rozwalona zebym mogl bujac silnikiem :)

PS. Jesli okazaloby sie ze to zgrzytanie powoduje zuzycie mechanizmu roznicowego to ile da sie na tym pojechac? Tzn wiem ze jesli jest zrabane to moze walnac w kazdej chwili, ale moze ktos z Was wie ze np nie przejedzie to wiecej niz 1000km.. Szukuja mi sie dwie trasy wlasnie po okolo 1000km w najblizszym czasie i nie wiem co robic..

: wt kwie 12, 2005 18:13
autor: gipson
Bylem na wytrzesarce(20zl) i wyszlo ze mam niezle luzy na koncowkach stabilizatora(27zl szt - Ruvile czy jakos tak) i mowil ze to jest powodem. az mi sie wierzyc niechcialo, tak czy inaczej od razu kupilem te koncowki bo luz faktycznie byl niezly wiec niema co czekac az pojda kolejne podpory stabilizatora. Dzisiaj mam wolne wiec zmienilem i dziala! Koniec stukow przy ruszaniu czy zmianie biegow. Miodzio! :D

: śr kwie 13, 2005 08:44
autor: Alatus
No pięknie. Ja w przeciągu ostatniego tygodnia zmieniłem tarczę sprzęgła z docisiem, amory z przodu, łożyska amorów i wszystkie gumy i silentbloki w zawieszeniu z przodu...i co....dalej jak ruszam to słyszę piszczenie(jednokrotne) jakby się ocierał metal o metal, tylko piski są wysokie?? szo eto może być??

: śr kwie 13, 2005 11:36
autor: czyś
Alatus pisze:No pięknie. Ja w przeciągu ostatniego tygodnia zmieniłem tarczę sprzęgła z docisiem, amory z przodu, łożyska amorów i wszystkie gumy i silentbloki w zawieszeniu z przodu...i co....dalej jak ruszam to słyszę piszczenie(jednokrotne) jakby się ocierał metal o metal, tylko piski są wysokie?? szo eto może być??
Hehe, mam to samo, nowa przednia poducha silnika już leży w garażu, ale nie mam czasu zmienić.
Aha, zobacz na allegro. Nick gościa: raviq, ma poduchy po 69 zł, prod. Hans Pries. Kupowałem od niego, gość b. konkretny