Strona 1 z 1

[MK2 TD] Łożyska do kół.

: śr gru 06, 2006 23:29
autor: lamariusz
mk 2 Witam. Mam mk2 td z 1990 r, 240 tys, przebieg. strasznie zaczęły mi szumieć łożyska i własnie pytanie nie mogę dojść czy szumią z tyłu czy z przodu, jak to rozróżnić. jakie łożyska polecacie i ile kosztują. Które najczęściej się zużywają przednie czy tylne. pozdr.

: śr gru 06, 2006 23:45
autor: guti
podnies jedna strone auta na lewarku, zakrec tylnim kolem i posłuchaj jak nie to do przodu idz i to samo , mozesz tez sprawdzic luz na lozysku - szapriac kolami trzymajac rece w polozeniu 14:45 :) na boki , co do cen to za przednie zaplacisz cos kolo 100 zl jak dobre SKF , a tylne to ok 30-40 zl ( jakies niemieckie zakupilem ale nie pamietam nazwy ) mniej zabawy jest ze zdjeciem łozyska z tylu :) i szczescie w niesczesciu jakby to było to :)

: czw gru 07, 2006 00:07
autor: irekczek
hm.. łożyska najlepiej wyczaić na zakrętach, przejedź się z kimś autkiem szybciej po krętej drodze i ta druga osoba niech słucha z której strony "bicie" lub "buczenie" się nasila. Łożyska najlepiej wymieniać parami( cały tył, lub cały przód)

: czw gru 07, 2006 00:55
autor: specWROC
częściej zużywają się chyba z tyłu co? a z przodu jak sie zuzyje łożysko to będzie luz na kole?

: czw gru 07, 2006 01:20
autor: guti
specWROC pisze:częściej zużywają się chyba z tyłu co? a z przodu jak sie zuzyje łożysko to będzie luz na kole?

raczej tylne, jak masz łozysko padniete z przodu to mozesz miec luz

: czw gru 07, 2006 22:30
autor: lamariusz
ja mam wspomaganie w kierownicy, więc chyba z przodu luzu nie wyczuję. ale dzięki za poradę. myślę , że mechanik nie skasuje mnie jak za zboże.

: czw gru 07, 2006 23:56
autor: ghoost
a ja stawiam na przednie łożyska, niedawno wymienialem po przejechaniu 220 000km, bylo slyszalne buczenie w zakresie predkosci 60-90km/h, luzow zadnych nie wyczujesz, tylko na sluch, wieksze sa obciazenia na przednich i dlatego sie szybciej zuzywaja, troche Cie to bedzie kosztowalo, jak w warsztacie to tak z 300pln, samemu jak masz sciagacz i troche wolnego czasu tez sie da i pamietaj ze pozniej na zbierznosc musisz jeszcze jechac po wymianie lozysk z przodu
pzdr :bigok:

aha, co do luzu... to pamietajcie ze jakbyscie czuli luz na kierownicy pochodzacy od lozysk to prawdopodobnie zbyt daleko byscie niezajechali... luzy na lozyskach sa tak niewielkie ze na kierownicy ich nie odczujemy ale slyszec bedziemy....
moje po wyjeciu byly fioletowe :bajer:

: pt gru 08, 2006 00:37
autor: guti
ghoost pisze:aha, co do luzu... to pamietajcie ze jakbyscie czuli luz na kierownicy pochodzacy od lozysk to prawdopodobnie zbyt daleko byscie niezajechali... luzy na lozyskach sa tak niewielkie ze na kierownicy ich nie odczujemy ale slyszec bedziemy...
no normalne ze nie wyczujesz na kierownicy , ale jak szaprpiesz za kolo to mozesz poczuc delikatny luz...

aa przypomnialo mi sie, kumplowi w passacie wymieniali z przodu lozysko i skasowal go za jedno 50 zl +90 za lozysko :)