[MK3] Coś nie tak z obrotami......
: śr gru 06, 2006 19:25
Witam wszystkich!
Mam taki problemik z golfikiem.Jak pisałem w innym temacie nie chciał mi przez 2 dni zapalać od razu tylko musiałem go katować gazem i zapalał. Już wtedy działo się tak że obroty najpierw były na 400 a poźniej dochodzą do 1200 i tak mam teraz tylko że teraz mi zapala rano od razu ale ma słabe obroty...Czy może być to wina świecy jednej bo mam coś zerwane w jednej świecy i jak wymieniałem to tamta została stara.Przedowy mam nowe.A jedna nie bo coś jak gwint jest urwany czy coś,przekrecil ktos swiece:/.Czy to moze byc to.Bo jak tak to moge zalatwic sobie ze mi to zrobi fachowiec.bede wdzieczny z apomoc.Pozdrawiam!
ps.czujnik Halla wymieniałem na nowy 2 miechy temu:)
Mam taki problemik z golfikiem.Jak pisałem w innym temacie nie chciał mi przez 2 dni zapalać od razu tylko musiałem go katować gazem i zapalał. Już wtedy działo się tak że obroty najpierw były na 400 a poźniej dochodzą do 1200 i tak mam teraz tylko że teraz mi zapala rano od razu ale ma słabe obroty...Czy może być to wina świecy jednej bo mam coś zerwane w jednej świecy i jak wymieniałem to tamta została stara.Przedowy mam nowe.A jedna nie bo coś jak gwint jest urwany czy coś,przekrecil ktos swiece:/.Czy to moze byc to.Bo jak tak to moge zalatwic sobie ze mi to zrobi fachowiec.bede wdzieczny z apomoc.Pozdrawiam!
ps.czujnik Halla wymieniałem na nowy 2 miechy temu:)