Strona 1 z 1

[mkII] Wymiana czy remont silnika???

: czw lut 17, 2005 09:07
autor: fabian
Witam
Mam MKII z silniekiem 1,6 PN w automacie. Silniczek ma juz przejechane ponad 306 tys km no i niestety zaczyna brac olej. Mam dylemat czy wsadzic jakis inny silnik (doradzcie jaki) czy robic kapitalke?
Jesli mam wymieniac silnik to najlepiej jaki wsadzic zebym nie musial wymieniac skrzyni.

Pzdr.

od Quatro7: uprzejmie prosi się o precyzowanie tematów

: czw lut 17, 2005 10:11
autor: adamek007
Myślę że jednoznacznej odpowiedzi na twoje pytanie nie uzyskasz, było już kilka podobnych dyskusji na forum. osobiście uzależniłbym to od wcześniejszych doświadczeń z silnikiem, bo jeśli jedyną przyczyna remontu jest zwiększone zużycie oleju to zdecydował bym się na kapitalke, bo nigdy nie wiesz jaki silnik kupisz i czy sie nie okaze ze za pół roku jemu tez będzie potrzebna kapitalka...

Pozdrawiam

: czw lut 17, 2005 10:59
autor: malox
może sie okazać że to tylko uszczelniacze zaworowe za 12 zł.Ja bym go dał rozebać i pomierzyć.A jak kapitala hmm.Może kupić auto za 50 euro za granicą i przywieść na części.Tylko nie wiadomo w jakim stanie jest tam silnik........Rób ten swój.

: czw lut 17, 2005 14:23
autor: collo
oczywiscie rob swoj nie wiesz co kupisz

: czw lut 17, 2005 17:54
autor: MrSalieri
Tez jestem za remontem bo wiesz co masz :bajer:

: czw lut 17, 2005 20:01
autor: maniack
jak planujesz go potrzymać jeszcze kilka lat, i sprawuje sie dobrze, to nad kapitalka warto sie zastanowić... masz wtedy "nowy" silnik, który spokojnie przejedzie dodatkowe 200kkm bez problemów... jak planujesz go sprzedać... to nic nie rób :jezor: :jezor:

pozatym pojedz do mechanika... jak nie bierze za duzo, a nic mu sie nie dzieje, nie strzela w nim nic, nie stracil mocy - to moze wystarczy zrobic uszczelniacze zaworow i bedzie smigal dalej... jak masz automata, to silnik jest zazwyczaj mniej wysilony, i ma dluzsze przebiegi... wiec pewno tylko uszczelniacze do roboty.

a jak kapitalka - to bierz rachunki na wszystko, stan licznika przed remontem, takie tam - bedziesz mogł spokojnie wołać większą cenę przy sprzedaży, ze względu na silnik zrobiony i majacy te kilkadziesiat tys. km po remoncie. do tego jak go zalejesz jakims polsyntetykiem, bo po solidnym remoncie ma wyplukany nagar, to dodatkowy atut... w sumie jak nie planujesz sie go pozbywac, to nim jeszcze dluuugo pojezdzisz, predzej inne rzeczy w nim siada, rdza go zeżre... ale z silnikiem byś miał spokój, nic tylko olej lać, paski zmieniać... nie to co, np. u mnie, niby ma 216kkm, a teraz po zmianie oleju swiruje - najpierw mialem pol bagnetu, po 100km, po nocy w garazu jest na bagnecie minimum, dolalem pol litra, przejechalem 200km, po nocy jest na bagnecie max... i teraz mi powiedzcie o co chodzi, bo przecież olej sobie nie wyszedl, a potem wrocil... :>

oczywiscie istnieje opcja z przekladaniem silnika, ale... nigdy nie wiesz co kupisz. zalozysz, silnik niby ma papiery na 100kkm, a po 10kkm okaze sie, ze bierze wiecej niz obecny ;) a koszta też są konkretne... silnik swoje, przełożenie go - to też wydatek.

jedź do mechaniora, niech powie co sadzi o nim... jak to nie uszczelniacze, a bierze konkretnie, np. 1l na 1000km, to moze wez z jakiejs stacji wymiany oleju przepalony olej i nim rob dolewki ;) albo najtanszy olej typu 'tesco 20w40' :rotfl:

no i pamietaj, ze wg. specyfikacji VW silniki moga brać do 1.5l/1000km i jest to "okej" ;P heh...

: czw lut 17, 2005 20:21
autor: piott
Często przyczyną są uszczelniacze, koszt wymiany jest niewielki. Zobacz jeszcze, czy masz olej we filtrze powietrza, jeżeli masz to znaczy, że silnik złom, jeżeli nie to wymieniasz te uszczelniacze i śmigasz dalej. Mój ojciec przy 1.3 miał olej we filtrze, rozebraliśmy silnik i okazało się, że remont nieopłacalny. Kupiliśmy drugi za 500pln i chodził jak złoto. Są też warsztaty wymieniające silniki i nawet dają gwarancję, można im wieżyć bo już ich sporo zrobili. Wymiana silnika jest tańsza oczywiście można się nadziać ale rozbierany silnik nie chodzi już tak jak przedtem a remont też nie wiadomo jak ci zrobią.

: pt lut 18, 2005 01:20
autor: Krzylu
tak jak kolega Maniack napisal popieram
lepiej jedz pomierz cisnienia w garach
jak bedzie dobre i mniej wiecej rowne to uszczelniacze do wymiany jezeli to nie pomoze to pierscienie wymienic i po sprawie
tak na marginesie ile ci pali tego oleju na 1000km??

: pt lut 18, 2005 17:45
autor: fabian
Krzylu pisze:tak jak kolega Maniack napisal popieram
lepiej jedz pomierz cisnienia w garach
jak bedzie dobre i mniej wiecej rowne to uszczelniacze do wymiany jezeli to nie pomoze to pierscienie wymienic i po sprawie
tak na marginesie ile ci pali tego oleju na 1000km??
Olej wymienialem jakies 5,5 tys km temu, i jak do tej pory wziol mi okolo 1 litra.