Strona 1 z 2

[MK3] jaka temperaturę powinien trzymać?

: pn gru 04, 2006 20:24
autor: ladymonia
Witam! Jaką temperature powinien trzymac jadąc ponad 100 k/h, czy moze dochodzić do 110 czy cały czas powinien trzymać 90 stopni. Ostatnio temperatura wzrosła mi do ponad 120 stopni płyn mi wywalił i okazało sie że to uszczelka pod głowicą. Miał wymieniana uszczelke robiona głowice, wymieniany termostat no i dzisiaj jadąc temperatura znowu wzrosła ale po jakimś czasie spadła do 90 i raczej juz sie tak utrzymywała. Jak właczył sie wentylator to to wszystko było ok! Czy to normalne??? Wczesniej nie zwracałam na to uwagi ale po tej akcji z uszczelką jestem przewrażliwiona :)

: pn gru 04, 2006 21:54
autor: Adamtd
ladymonia, powinno trzymać 90 stopni ale może wzrastać do 100 (wtedy musi już pracować wentylator) , no max do 110.
Sprawdź przy jakiej temperaturze załacza się wentylator - może padł jego termowyłacznik

: pn gru 04, 2006 22:17
autor: Przybek
uszczelka padla ci pewnie dlatego ze byla zbyt goraca woda (po takim numerze wypadalo by glowice skrobnoc )a co do przegrzewania to zobacz czy nie masz zbyt brudnej chlodnicy , czyli moze byc na niej masa robactwa a wtedy bedziesz mial slabe chlodzenie
Pozdrawiam

: pn gru 04, 2006 22:17
autor: Gobo90
Dokładnie.. Nawet stojąc w korku powinien trzymać 90*C no maks do 100*C ale powinno odrazu zgonić na 90*C. Jeżeli zauważysz że rośnie ci temperatura to zwolnij. Staraj sie trzymać mniejsze obroty. Jeżeli temperatura będzie dalej rosła zatrzymaj sie i zgaś silnik( wentylator powinien chodzić!!) i poczekaj jak ostygnie i od razu do jakiegoś warsztatu bo oznacza to jednoznacznie ze coś sie zepsuło (np.termostat itd..)

[ Dodano: 04 Gru 2006 21:21 ]
Również dobrze by było sprawdzić czy chłodnica sie nie zakamieniała i czy w ogóle woda przez nia przepływa.. Bo może płynąć tylko mała strużka jak ktoś na wodzie jeździł

: pn gru 04, 2006 22:24
autor: ladymonia
Wentylator sie włancza. Jak podjechałąm na parking była temperatura około 90 stopni i wentylator na chwilke sie włączył. Termostat to raczej nie padł bo przed wczoraj był wymieniany. Nie wiem co o tym myśleć :crazy: Dzwonic do tego warsztatu który to robił? Czy moze tak być przy większych prędkościach?!

: pn gru 04, 2006 22:26
autor: Gobo90
ladymonia pisze:Jak podjechałąm na parking była temperatura około 90 stopni i wentylator na chwilke sie włączył
To masz wszystko ok Temperatura 90*C to optymalna temperatura pracy silnika jak jest mniejsza to źle i jak jest dużo większa to jeszcze gorzej ;)

: pn gru 04, 2006 22:45
autor: Przybek
wieksze predkosci ?o tej porze roku nie powinien sie przegrzewac , bo jak teraz ci sie przegrzewa to co bys mial latem ? sprawdz czystosc chlodnicy

Pozdrawiam

: pn gru 04, 2006 22:55
autor: ladymonia
Przybek pisze:sprawdz czystosc chlodnicy
No a jak to zrobić? Na ogół trzymał temp 90 stopni tylko na jakies 3 minuty wskoczył na 110 stopni :(

: pn gru 04, 2006 23:04
autor: arus666
Witam
Ja parę dni temu wymieniłem termostat i wracając do domu temperatura skoczyła do 110*C, bo najprawdopodobiej był źle odpowietrzony układ. Następnego dnia, odpaliłem silnik na postoju, dolałem płynu i juz było wszystko OK, trzyma ładnie 90*C.
Podobno w trakcie jazdy silnik nie odpowietrza się i może zrobić się jakiś korek powietrzny, może u Ciebie jest podobnie.

: wt gru 05, 2006 01:27
autor: michas III
a u mnie (niezaleznie od pory roku) jak stoje w korku to temp. trzyma 90 stopni a podczas jazdy spada do 70-75stopni i tak mam juz od dluzszego czasu. Co to moze znaczyc??

: wt gru 05, 2006 01:38
autor: Przybek
michas III a czy ty czasami nie masz walnietego termostatu ?
tak wyglada jagby byl caly czas otwarty , lub go wcale nie bylo
z ogrzewaniem jest wszystko ok czy dlugo sie nagrzewa ?

Pozdrawiam

: wt gru 05, 2006 18:09
autor: michas III
silnik w miare normalnie sie nagrzewa troszke wolniej niz powinien ale spoko tylko ze do 70 stopni a pozniej to musi w korku postac i jest 90 stopni

: wt gru 05, 2006 23:27
autor: Witoos
Może ja sie podłacze pod ten temat.
Mam mały problem z płynem chłodniczym. Zaczne od początku. Pewnego dnia zauwazyłem ze w zbiorniczky ubył płyn, dolałem i jeździłem dalej. Zaglądam za jakies dwa dni i płynu już wcale niema. No nic, dolałem płyn do maxa. Robie wszystko tak jak trzeba, nagrzewam i potem uzupełniam znowu do maxa. Po tygodniu znowu niema płynu. Mysle ze sam nic nie zdziałam i jade do zakładu mechaniki. Chłopaki zobaczyli gdzies tam wyciek (jak bym nie wiedział ze takowy jest), mówią że słabo skręcone jakieś rurki i dlatego. Uzupełniaja, wyjezdzam i wszystko gra przez 2 dni. Trzeciego dnia znowu niema płynu.... Powiem wam że jeżdze juz tak 1,5 miesiąca, auto sie nie przegrzewa. Najczęsciej mam temp 70, czasami wzrasta do 80 lub do 90.
Jeżeli chodzi o nagrzewanie nawiewów to niema problemu, również z chłodnym nadmuchem.
O co tu może chodzić?

: wt gru 05, 2006 23:34
autor: Adamtd
Witoos pisze:O co tu może chodzić?
Poszukaj jeszcze wycieków, zobacz rogi chłodnicy czy nie przegnite (widać to tylko na zimnym silniku).
Jak faktycznie nie ma wycieków zewnętrznych to jest wewnętrzny....i tu już dużo gorsza sprawa