Forum.VWGolf.pl

Mam taki problem, że rano samochód odpala bez problemów. Przejadę się
nim powiedzmy 50m i gasze. I kiedy próbuje odpalić to jest problem,
rozrusznik kręci kilkanascie razy aż silnik zaskakoczy. Jak silnik sie troszkę
podgrzeje to już odpala ok. Czy to może mieć związek z tym co w napisałem w
temacie? Opisane objawy są takie same na gazie jak i na benzynie.

eidos,

Miałem tak samo przez jakiś czas (a szczególnie jak temperatura spadła poniżej 10`C). Zapalałem pod domem podjeżdżałem 800m pod sklep żeby kupić sobie śniadanie do pracy po czym chce jechać dalej a tu klops był problem z zapaleniem , musiałem dosyć długo pokręcić rozrusznikem żeby zapalił. Niechciał zapalać ani na gazie ani na benzynie. Ustało to dopiero wtedy kiedy zmieniłem gumową podstawę pod "gaźnikiem czy aparatem wtryskowym jak zwał dak zwał". A zorientowałem się że jest do wymiany dopiero jak aparat wryskowy oderwał się od kolektora ssącego (objawiało się tym że jak chciałem gwałtownie ruszyć to ja mu w gaz a on uuuuuuuuu.Poprostu gaźnik się podnosił i łapał fałszywe powietrze.

Sprawdź u siebie czy masz szczelną podstawę może to przez to.Silnik zasysa za dużo powietrza, a jak jest ciepły do już daje rade zapalać.

U nie pomogło